[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kyra zawahała się przez moment.Charlie należałdo przeszłości i już nie darzyła go uczuciem, leczich rozstanie wciąż napawało ją smutkiem.Pozatym jej myśli zajmował wyłącznie Nik.Nie mogłajednak pozwolić, by całkowicie opanowała ją obsesja na jego punkcie.- Z przyjemnością się z tobą napiję - rzekłazdecydowanym tonem.- Tak dawno się nie widzieliśmy.Zmusiła się do radosnego uśmiechu i poszła zamłodym Anglikiem do baru, w którym pianista grałwiązankę popularnych melodii.- Wiem, że jesteś teraz żonatym człowiekiem,Charlie - powiedziała, gdy oboje usiedli na wysokich stołkach.- Widziałam w gazecie twoje zdjęciez Amandą.Małżeństwo Charlesa Pembertona z Amandą Hea-therington, córką członka Izby Lordów, było obszernie relacjonowane przez prasę.Charlie wyglądał na zakłopotanego.Anula & Irenascandalous 92- Tak, mój ojciec i matka są bardzo zadowoleniz tego związku.Od wielu lat przyjaznią się z rodzicami Amandy.- Urwał nagle i spoważniał.- Przykro mi, że nam nie wyszło, Kyro.Ale przeżyliśmyrazem parę miłych chwil, prawda?- Owszem - przyznała.- Lecz zawsze wiedzieliśmy, że nam się nie uda, a twoja rodzina też niebyła uszczęśliwiona - zwłaszcza gdy się dowiedzieli, że nie mogę mieć dzieci.Cieszę się, że jesteśteraz z Amandą - dodała szczerze.- Ale czemu niezabrałeś jej ze sobą w ten rejs?- Płynę tylko do Rzymu, a potem wracam samolotem do Anglii.Amanda nie chciała podróżowaćz małym dzieckiem.- Zawahał się zakłopotany,a potem oznajmił: - Mamy trzymiesięcznego synka.- Charlie, to wspaniale! - zawołała uradowana.- Masz jego zdjęcie?Charles wyjął z portfela kilka fotek.Widok niemowlaka zabolał Kyrę mocniej, niż się spodziewała.Opanowała się jednak i z uśmiechem pogratulowała młodzieńcowi.Następnie dopiła drinka, wzięła torebkę i miała już wrócić do kabiny, gdy usłyszała za plecami znajomy chropawy głos, który przejąłją rozkosznym drżeniem.- A więc tu się ukrywasz? Szukałem cię wszędzie - powiedział Nikos z wyczuwalną nutką gniewu.- Nie przedstawisz mnie swojemu przyjacielowi, pedhaki mou!Kyra wiedziała, że celowo użył tego czułegoAnula & Irenascandalous 93zwrotu, i zesztywniała, gdy demonstracyjnie poufale położył jej dłoń na ramieniu.- To jest pan Pemberton.Studiowaliśmy razemna uniwersytecie - oznajmiła oficjalnym tonem.- A to Nikos Niarchou.- Miło mi pana poznać, panie Niarchou - rzekiCharlie odrobinę nerwowo.- Mnie również.Dobranoc, panie Pemberton.- No, tak.już pójdę.Kyro, może rozegramyjutro partyjkę tenisa?Pocałował ją niezgrabnie w policzek i oddalił sięszybko.- No wiesz! - powiedziała gniewnie Kyra doNika.- Jak mogłeś? To mój dobry przyjaciel, a tyzachowałeś się wobec niego grubiańsko.- Ten  przyjaciel" nie mógł oderwać od ciebieoczu.Z falami jedwabistych włosów, spadającymi nanagie plecy, Kyra przypominała Nikowi jedną z legendarnych syren, które zwabiały żeglarzy na skały,gdzie czekała ich śmierć.Nie miał zamiaru patrzećspokojnie, jak jakiś Anglik pożera ją wzrokiem.- Bzdura - parsknęła.- Odprowadzę cię do kabiny - zaproponował.- Chcę się jeszcze napić.Kyrę już zaczynała boleć głowa i niczego niepragnęła bardziej, niż znalezć się w swojej kabinie.Jednak jakiś figlarny chochlik nakłaniał ją do prowokowania Nika.Anula & Irenascandalous 94- Nadużywasz mojej cierpliwości, pedhaki mou-rzucił ostrzegawczo.- Dosyć już dzisiaj wypiłaś.Spotkanie Charliego, a zwłaszcza fotografie jego synka, uświadomiły jej na nowo, jak wiele straciła.Nigdy nie będzie kołysać w ramionach swegoniemowlęcia, a jej marzenia o domu pełnym dzieciległy na zawsze w gruzach - i nie mogła się z tympogodzić.Dlaczego nie miałabym się trochę zabawić? - zastanawiała się, sącząc kolejnego drinka.Czemu nieprzyjąć propozycji Nika, nawet jeśli byłaby to jedynie krótka przygoda? W czym mi to zaszkodzi?- A więc ty i ten Pemberton poznaliście się nauniwersytecie? -zagadnął Nikos.-Byliście przyjaciółmi czy kochankami?- Byliśmy zaręczeni.Charlie był moim narzeczonym - odpowiedziała beznamiętnie.- Ale jegorodzina jawnie sprzeciwiała się naszemu związkowiz kilku powodów.Najważniejszego z nich nie zamierzała wyjawić.- Czy to on zerwał zaręczyny?Westchnęła.- Mówiłam ci już, to była wspólna decyzja.Ayknęła koktajl i skrzywiła się lekko.Zamówienie tego drugiego drinka nie było najlepszym pomysłem, przyznała w duchu, gdy pokój zakołysał sięniebezpiecznie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright 2016 (...) chciałbym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire