[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie podoba ci się,że wiem o takich rzeczach.A ja wiem wszystko.Znów podniosła głos, a w jej oczach pojawiły się łzy.- I kiedy tylko zdarzyła się okazja, sypiałam z Rickiem!Patrzyła mi w oczy.Poczułem skurcz w żołądku.- No co, tatusiu? Przykro ci tego słuchać, prawda? Nie odpowiedziałem.Nie mogłem wykrztusićsłowa.- Mama weszła od strony twojej dawnej sypialni.Pamiętam, że często do mnie zaglądałeś.Ale terazbył to pokój Ricka, nie mój.Zciągnęła mnie z łóżka, zawlokła do mojej sypialni i tam zamknęła.Płakałam.Powtarzałam, że Rick i ja mamy zamiar się pobrać, ale ona nie chciała słuchać.Byławściekła.Nigdy dotąd nie widziałam jej w takim stanie.Potem poszła do pracowni, a ja siedziałam na łóżku póki nie usłyszałam, że otwierają się drzwi pokojuRicka.Zszedł po schodach, wiedziałam, że idzie z nią porozmawiać.Szybko się ubrałam i wyszłamprzez łazienkę, mama zapomniała zamknąć drzwi do łazienki.Cichusieńko zbiegłam po schodach.Słyszałam, jak w kuchni rozmawiają Karol i Wioletta.Przeszłamprzez hol i stanęłam pod drzwiami pracowni.Słyszałam niemal każde słowo.Mama powiedziała Rickowi, że za godzinę ma go tu już nie być.Wtedy Rick zagroził mamie, że całyświat dowie się jakie z nas kurwy.Ma na to dowody.A mama powiedziała, że wezwie policję ioskarży go o gwałt na nieletniej.Na sali nastąpiło poruszenie.- Potem mama roześmiała się i zauważyła, że mogła się tego po nim spodziewać.Spytała, ile chce.Tonio też się roześmiał. No, nareszcie sięgnęłaś po rozum do głowy.Pięćdziesiąt tysięcy".Mama oświadczyła, że zwariował.Da mu dziesięć tysięcy. Conajmniej dwadzieścia pięć" - odpowiedział Rick.Mama zgodziła się.I wtedy ogarnął mnie amok.Po policzkach Dani spływały łzy.- Wydawało mi się, że oszaleję.Ona znów chce zrobić to samo.Znów wyrzucić kogoś, kto mniekocha.Otworzyłam drzwi i krzyknęłam:  Nie! Nie! Nie możesz go wyrzucić!" Mama spojrzała na mnie ikazała mi pójść do siebie.Podeszłam do Ricka, a on powiedział, żebym robiła, co każe mi matka.Wtedy zobaczyłam na stoliku przy drzwiach dłuto, chwyciłam je i pobiegłam w stronę mamy. Niedam ci go wyrzucić.Zabiję cię!" - zawołałam.Podniosłam rękę i uderzyłam, ale między mną a matką stanął Rick i teraz to dłuto sterczało mu zbrzucha.Dotknął go. Jezus Maria, Dani, coś ty najlepszego zrobiła?".Zobaczyłam krew i zaczęłamkrzyczeć.Podbiegłam do mamy wołając:  Mamusiu, ja tego nie chciałam! Mamusiu!" Wiem, maleńka" - szepnęła i powtórzyła: -  Wiem, że nie chciałaś".I zaraz wymyśliła, że powiemy wszystkim, że Rick chciał ją uderzyć, a ja rzuciłam się w jej obronie.Inikt nie musi się dowiedzieć, co było między mną a Rickiem.Powtórzyła to parę razy, by upewnić się,że zapamiętam.Schowałam twarz w dłoniach i zaraz otworzyły się drzwi i wszedł Karol.Teraz obie, Nora i Dani, płakały obejmując się.Nie mogłem oderwać od nich wzroku.Były takie dosiebie podobne.Jak dwa portrety tej samej osoby.Matka i córka.Stanowiły jedność.Czułem się zahipnotyzowany.Nagle czar prysł.Nora wciąż płakała, ale oczy Dani były już suche.- No co, tatusiu? - spytała.- Teraz znasz prawdę.Cieszysz się? Zajrzałem jej głęboko w oczy.Nie wiem, co w nich zobaczyłem, ale nagle poczułem ulgę.Tak,znałem prawdę.Nie wiem, w jaki sposób, bo przecież ona dalej nie mówiła prawdy, ale teraz nie miałoto już znaczenia.Musiałem zaakceptować to, czego życzyła sobie Daniela.Choć w głębi duszywiedziałem, że to nie ona popełniła zabójstwo.Sędzia zarządził dziesięciominutową przerwę.Kiedy wrócił na salę, ogłosił wyrok.- Decyzją sądu opieka nad nieletnią Danielą Norą Carey zostaje zgodnie z wnioskiem wydziałunadzoru sądowego powierzona władzom Stanu Kalifornia.Opiekunka sądowa zawiezie ją doInstytutu w Perkins na sześciotygodniową obserwację.Potem zostanie przeniesiona do Szkoły LosGuilicos w Santa Rosa na okres nie krótszy niż sześć miesięcy.Wówczas sąd ponownie rozważywniosek babki nieletniej, którego chwilowo nie może uwzględnić.Rodzice nieletniej winni porozumieć się z wydziałem nadzoru sądowego, by wpłacać co miesiącczterdzieści dolarów na koszty utrzymania nieletniej.Sędzia uderzył młotkiem w stół, po czym zwrócił się do Danieli.- Danielo, Los Guilicos to świetna szkoła [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire