[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tak więc głośnemu chórowi oszczerców zaczął przeciwstawiać się coraz mocniejszychór zwolenników Champolliona.On sam słusznie rozumował, że najlepszym sprawdzianembędzie przeczytanie i przekład tekstów egipskich.Po opublikowaniu Zarysu systemuhieroglificznego kontynuuje prace nad gramatyką i słownikiem, zagłębia się w studiowaniutekstów milczących przez stulecia.W swojej ojczyznie, we Francji, znalazł Champollion stosunkowo niewiele zabytkówegipskich.Wiadomo, że wszystkie cenniejsze znaleziska ekspedycji Napoleona, a w tymi kamień z Rosetty, zostały zagarnięte przez Anglików i ulokowane w British Museum,w którym pozostają do dziś.Wobec takiej sytuacji uczony udaje się do Włoch, dokładniej doTurynu, w którym przechowywano największy na świecie zbiór starożytności egipskich.Tam,pośród strzępków papirusu, które dla pracowników muzeum nie przedstawiały żadnejwartości, odkrywa Champollion dokładną listę faraonów władających Egiptem od czasównajstarszych.Był to bezcenny dokument stanowiący podstawę ustalenia chronologii KrajuPiramid.Oprócz Turynu odwiedza Champollion inne miasta włoskie, w tym i Rzym, gdziez powodzeniem odczytuje inskrypcje na obeliskach, które tak błędnie interpretował ongiśAthanasius Kircher.Pobyt we Włoszech nie miał na celu jedynie poszukiwania zabytków;Champollion wygłosił cykl wykładów cieszących się dużym zainteresowaniem na tematpisma hieroglificznego i jego odczytania.I tutaj słuchacze podzielili się na dwa obozy -zwolenników i przeciwników.W prasie włoskiej ukazywało się wiele artykułówpozytywnych, ale nie brakowało również wypowiedzi oskarżających go to o plagiat, too bezbożnictwo, jako że Champollion mówił o tysiącleciach cywilizacji egipskiej, co byłosprzeczne z dogmatem Kościoła o stworzeniu świata.Po powrocie do Francji Champollion kontynuuje badania: uzupełnia słownik, piszenowe rozdziały gramatyki, tłumaczy inskrypcje egipskie.W r.1828 udaje mu się przekonaćrząd francuski o celowości zorganizowania wyprawy naukowej do Egiptu.I oto po spełnieniusię marzenia, aby odczytać hieroglify, realne staje się drugie marzenie dzieciństwa - ujrzećKraj Piramid.W połowie r.1828 przybywa Champollion na czele ekspedycji naukowej doEgiptu, w którym, jak obrazowo przedstawił to Ceram, znalazł się po trosze w sytuacjizoologa, który wymodelował z resztek kości i skamielin postać ichtiozaura, a potemprzeniesiony nagle w epokę kredową spotyka go obleczonego w krew i ciało.** C.W.Ceram, Bogowie, groby i uczeni, przeł.J.Nowacki, Warszawa 197442W Egipcie przebywa Champollion półtora roku wykonując naprawdę tytanicznąpracę.Zbiór rękopisów z okresu ekspedycji egipskiej obejmuje około dwudziestu opasłychtomów. Egipt spenetrowano krok po kroku, a ja zatrzymywałem się w każdym miejscu,w którym czas pozostawił jakiekolwiek resztki antycznego blasku; każdy zabytek stał sięobiektem szczegółowego badania; poprosiłem, by odrysowano wszystkie płaskorzezbyi skopiowano wszystkie inskrypcje mogące rzucić światło na rodowód ludu, którego imię jestzwiązane z najstarszymi przekazami literackimi - pisze Champollion.- Materiały, którezebrałem, przeszły wszystkie moje oczekiwania.Moje teki kryją w sobie wielkie skarby, a jauważam, że mam pełne prawo powiedzieć, iż historia Egiptu, jego religia i stworzone przezeńsztuki stanie się znana i zostanie prawidłowo oceniona dopiero po opublikowaniu rysunków,które zdobyłem w czasie mojej podróży. A w liście do brata pisze: Oczekiwania mnie niezawiodły i wiele z tego, co zaledwie niejasno przeczuwałem, przybrało tutaj realne kształtyi stało się nieodpartą rzeczywistością. Odkryty klucz umożliwiał mu czytanie nie tylkoinskrypcji na przedmiotach znajdujących się w kolekcjach europejskich, lecz równieżw ojczyznie hieroglifów, w Egipcie - na murach świątyń, pałaców, na posągach i grobowcachepoki faraonów.Z Egiptu przywiózł Champollion ponad półtora tysiąca szkiców i ostatecznepotwierdzenie słuszności swojego odkrycia w dziedzinie odczytywania hieroglifów egipskich.Po powrocie do Francji, bez chwili odpoczynku, przystępuje do opracowywaniaprzywiezionego materiału.Gramatyka i słownik hieroglifów zajmują masę czasu.Tennieustanny wysiłek, stałe napięcie nerwowe, lata wyrzeczeń w młodości, złośliwei bezpodstawne napaści - wszystko to wyczerpało siły Champolliona.W nocy z 3 na 4 marca1832 r.genialny uczony zmarł.Ostatnie miesiące życia, przeczuwając swoją śmierć,poświęcił pracy nad gramatyką hieroglifów, zakładając słusznie, że śmierć zabierze jegociało, a nie wiedzę przekazaną ludzkości.UJAWNIENIE TAJEMNIC JZYKANajstarsze teksty hieroglificzne Egiptu pochodzą z XXXII wieku p.n.e.Najmłodsze z IV w.n.e.A zatem liczą sobie ponad trzydzieści pięć stuleci.Ale historia tego językaobejmuje jeszcze większy przedział czasu.W r.1880 Maspero odkrył teksty hieroglificzne na wewnętrznych murach piramidfaraonów V i VI dynastii, które, jak twierdzi członek Radzieckiej Akademii Nauk B.Turajew, stały się punktem wyjścia do poznania języka egipskiego, religii i kultury, a jednocześnie43jednym z najważniejszych zabytków o znaczeniu ogólnoludzkim , jako że są to chybanajstarsze utwory literatury religijnej ludzkości
[ Pobierz całość w formacie PDF ]