X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszelkie inne wyjaśnienia nie dają spójnego obrazu, sprawiają,że poszczególne elementy łamigłówki nie układają się w całość.Jeśliprzyjmie się tę hipotezę, to nie trzeba uciekać się do karkołomnychwysiłków tłumaczenia przy pomocy arbitralnie dobranych i dowolniepołączonych danych empirycznych: faktów z odczytanych dokumen-tów hetyckich i innych, wniosków ze skromnych wykopalisk.Takimwłaśnie niedobrym przykładem łączenia  na siłę danych dla udowod-nienia z góry przyjętej tezy jest dla mnie niedawno wydana książkaAndrewa Dalby ego Rediscovering Homer.Inside the Origins of theEpic (Dalby 2006)  skrajny wręcz przykład żonglowania dostępnymidanymi i układania ich w mało wiarogodne konfiguracje.Ileż trudui dodatkowych założeń musi on przyjąć, aby argumentować na rzeczraczej niepopularnej tezy, iż Homer tworzył swe dzieło od razu na piś-mie, albo, na przykład, ile skomplikowanych pośrednich poszlak musiprzywołać, aby dowodzić, iż twórcą dzieła mogła być kobieta.92 7.Helena trojańskaJak to zatem było z Heleną? Czy jest rzeczywiście postacią mniej waż-ną w całym trojańskim sporze? Czy faktycznie pózniejsza legenda,wzmocniona romantycznymi wyobrażeniami, wyniosła ją go rangigłównego przedmiotu konfliktu?Mit ów, ponawiany przez wieki, stał się częścią zachodniej kul-tury; fascynował ludzi wizją mężczyzn, herosów, całych królestw wal-czących o piękną kobietę.Wojownicy gotowi zginąć, władcy gotowipogrzebać miasta w imię wartości najwyższych  miłości, romantycz-nej pasji, kobiecej urody, przed którą wszyscy się korzą.Osip Mandelsztam pisze w pięknym wierszu: Znowu bezsenność.Homer.I żagle napięte.Ten ciąg żurawi, to ogromne stado,Które się wzniosło kiedyś nad Helladą:ja do połowy przeczytałem spis okrętów.Niby żurawi klin w obce rubieże Ponad głowami królów boska chmura pienna Dokąd, dokąd płyniecie? Gdyby nie Helena,Cóż dla was sama Troja, o achajskie męże?Wszystko żyje miłością  i Homer, i morze.Kogóż mam słuchać.Oto Homer zamilkłI czarne morze szumi proroczo falami,I z ciężkim hukiem wzbiera do wezgłowia łoża.93 Ze wszystkich śmiertelnych najokrutniejsi.Iliada dziśHelena: przyczyna konfliktuDotychczasowe rozważania umniejszały niejako rolę i znaczenie He-leny w tej wojnie.Tymczasem bezsprzecznie stała się ona przyczynązatargu i bezpośrednim powodem wszystkich nieszczęść, jakie spadłyna Trojan i na Achajów.Na nią zresztą wskazuje Homer jako osobę, którą należy obcią-żać odpowiedzialnością za wojnę: Z Argos zrodzoną Helenę, przez którą tylu Achajóww Troi zginęło okrutnie.(II, 161-162; J)W Księdze III Iris pod ludzką postacią napotyka Helenę w jejkomnacie, gdzie wyszywa ona  szeroką, dwustronną szatę z purpuryz wizerunkiem przedstawiającym Trojan i Achajów, którzy przez nią przecierpieli pod pięściami Aresa.(III, 128; Ch)Sama Helena w rozmowie z Hektorem bierze na siebie winęza ten konflikt: Bracie, ja suka niegodna, niosąca zło, zniesławiona.(VI, 344; J) Suka niegodna , bo jak samica na widoku publicznym żyjez Parysem, który nie jest jej mężem, na oczach wszystkich przedkładaprzyjemność erotycznego związku, pociągu seksualnego nad godnąszacunku rolę żony króla Sparty.Helena uważa, iż w niej tkwi zło,że ona sprowadziła nieszczęście na Troję.Poczucie winy nie skłaniajej jednak do myśli o powrocie do Menelaosa.Zresztą w decyzji o po-zostaniu wśród Trojan utwierdza ją, między innymi, sam król Priam,który ją wyraznie faworyzuje, nazywa  córką i w ogóle zbywa swoichpoddanych oraz doradców sugerujących polubowne rozwiązanie spo-ru przez odesłanie Heleny do Achajów.Najwidoczniej w mieście starły się dwie frakcje: jedna, za pozby-ciem się Heleny i zakończeniem sporu z Argiwami, oraz druga, prze-ciwna temu.Niezależnie od kalkulacji przedstawicieli tych obozówobie strony przyznają:94 7.Helena trojańskaJean-Baptiste Marty, Helena i starcy(�cole nationale sup�rieure des beaux-arts) Jak winić Trojan i w pięknych nagolenicach Achajówza to, że długo tak znoszą tę wojnę dla takiej kobiety,co nieśmiertelnym boginiom pięknością swoją jest równa.(III, 156-158)Uroda Heleny odgrywa istotną rolę w decyzjach wojownikóworaz władców, rady starszych i mieszkańców Ilionu, okazuje się wy-starczającym powodem wojennych działań.Jej piękno stanowi nawetprzedmiot zazdrości bogiń, ona sama jest obiektem zachwytu ludzi.Na-wet niechętni jej pobytowi w mieście przyznają, że jest o co walczyć.95 Ze wszystkich śmiertelnych najokrutniejsi.Iliada dziśOfi ara bogów i ludziJednak Helena wydaje się mieć odmienny pogląd na własną urodę.Jejpiękno nie jest dla niej błogosławieństwem, wspaniałym darem bogów,z którego powinna być dumna.Jest dla niej przekleństwem i obciąże-niem, jest ciężkim jarzmem, które dzwiga, gdyż za jego przyczyną po-pada ciągle w wielkie kłopoty i ściąga tym samym nieszczęścia na in-nych.Z gniewem rzuca gorzkie oskarżenie w twarz Afrodyty, którają wzywa do Aleksandra: Chcesz mnie znów, demoniczna, podstępem omamić?Do jakiego teraz miasta gęsto zaludnionegozaprowadzisz? Do Frygii czy rozkosznej Meonii,jeśli i tam masz ulubieńca wśród ludzi śmiertelnych? (.)Nie ja nie pójdę do niego, to karygodnedzielić z nim łoże, by za plecami wszystkie Trojankidrwiły.Wystarczy mi niekończący się smutek w sercu.(III, 394-407; Ch)Helena nie jest szczęśliwą, piękną, podziwianą kobietą, dumnąodbiorczynią hołdów męskich.%7łyje w poczuciu niesławy, w ciągłymsmutku, żywi przekonanie, iż jest jak ów liść na wietrze miotana przezkaprysy bogów.Jest to przekleństwo jej wybitnej urody, jest to obcią-żenie jej kobiecości, pociągu seksualnego, który  jakby wbrew niejsamej, wbrew wychowaniu i rozsądkowi  osacza ją jak podstępna,nieznana siła.Uważa się za ofiarę uczuć, którymi rządzi Afrodyta, niezaś za szczęśliwą wybrankę losu.Przeklina go więc wielokrotnie.Helena rzuca bogini w twarz swe żale i pretensje w scenie bezpo-średnio poprzedzającej spotkanie z Aleksandrem w pałacowej sypialnikochanków.Parys znalazł się w niej przez Afrodytę uratowany cudow-nym sposobem od niechybnej śmierci w pojedynku z Menelaosem,który miał rozstrzygnąć o losie wojny.W londyńskiej Tate Britain zawieszono obraz niegdyś wziętegoRicharda Westalla The Reconcillation of the Helen and Paris after hisdefeat by Menelaos.Dzieło brytyjskiego akademika namalowane zo-stało dla bogatego kolekcjonera antyków w 1805 roku.W prawdopo-96 7.Helena trojańskaRichard Westall, Pojednanie Heleny i Parysa po jego przegranej z Menelaosem(Tate Gallery)97 Ze wszystkich śmiertelnych najokrutniejsi.Iliada dziśdobnie celowo anachronicznym, brytyjskim, eklektycznie udekorowa-nym salonie widzimy Parysa w stroju niejako hinduskim.Półsiedzącna wielkim szezlągu, meblu tradycyjnie sygnalizującym  antyczne cza-sy , obejmuje stojącą w pozie greckiej rzezby Helenę ubraną na bia-ło z diademem na głowie.Nad nimi unosi się postać Afrodyty, po-przez tiule lśni jej nagie ciało.Miecz i zbroja wojownika leżą rzuconena podłogę  znać, że nie o dzieło Aresa chodzi.Ciężka, czerwonakotara odsłania lekko widok na brzeg morza i greckie okręty [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright � 2016 (...) chciałbym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire