[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Poezja romantyczna praktycznie „wyrosÅ‚a” na problemie walki o niepodlegÅ‚ość, a w wyrażaniu pragnienia wolnoÅ›ci i potrzeby walki osiÄ…gnęła prawie doskonaÅ‚ość.Obecnie żyjemy w wolnym kraju i raczej próbujemy doÅ‚Ä…czyć do caÅ‚ej Europy, aniżeli siÄ™ od niej odseparować.Wspomnijmy jednak czasy bezpoÅ›redniego zagrożenia bytu paÅ„stwa okres II wojny Å›wiatowej.Wówczas propagowane byÅ‚y, jak u romantyków, okreÅ›lone wzorce zachowaÅ„ i postaw obywatelskich.W miejsce walczÄ…cych studentów z III części Dziadów pojawili siÄ™ mÅ‚odzi harcerze, ryzykujÄ…cy życie dla Ojczyzny.Rollisona i jemu podobnych Aleksander KamiÅ„ski zastÄ…piÅ‚ ZoÅ›kÄ…, Rudym lub Czarnym.PróbÄ™ charakterystyki i obrazu psychologicznego wroga zawiera dramat Leona Kruczkowskiego pt.Niemcy.W obliczu zniewolenia poeta byÅ‚ w romantyzmie przewodnikiem wskazujÄ…cym drogÄ™, wskrzesicielem nadziei i żoÅ‚nierzem „walczÄ…cym piórem”.Poezja byÅ‚a wszechpotężnÄ… siÅ‚Ä…, absolutnÄ… i wiecznÄ….Poeta, wedÅ‚ug Mickiewicza, to przewodnik duchowy i w jego kompetencjach leży utwierdzanie ludzi w narodowej tożsamoÅ›ci, rozbudzenie ich Å›wiadomoÅ›ci.Trafia gÅ‚Ä™boko do psychiki i Å›wiadomoÅ›ci, porusza i inspiruje czÅ‚owieka.SÄ…dzÄ™, że obecnie rola poety zmieniÅ‚a siÄ™ niewiele, natomiast znacznie zmalaÅ‚o grono odbiorców gotowych podążyć za sÅ‚owami wieszcza.Sami twórcy wciąż sÄ… bowiem Å›wiadomi swojej funkcji, czujÄ… siÄ™ odpowiedzialni za przekazywanie pewnych wartoÅ›ci.Przytoczmy fragment wiersza CzesÅ‚awa MiÅ‚osza pt.W Warszawie, w którym poeta wypowiada siÄ™ na temat wÅ‚asnej postawy twórczej:/Nie chciaÅ‚em kochać tak,/Nie byÅ‚o to moim zamiarem./Nie chciaÅ‚em litować tak,/Nie byÅ‚o to moim zamiarem./Moje pióro jest lżejsze/Niż pióro kolibra.To brzemiÄ™/Nie jest na moje siÅ‚y [.]/Nie mogÄ™ nie napisać, bo piÄ™cioro rÄ…k/Chwyta mi moje pióro/I każe pisać ich dzieje,/Dzieje ich życia i Å›mierci.Poezja istotnie opiewa dzieje bohaterów, wspomina ważne wydarzenia historyczne, dlatego romantycy traktowali jÄ… jako niezastÄ…pione źródÅ‚o informacji.Jest przy tym nienaruszalna, jak powiedziaÅ‚ Mickiewicz, w trudnych warunkach ucieka w góry, do gruzów przylega / I stamtÄ…d dawne opowiada czasy.DwieÅ›cie lat później ze sÅ‚owami wieszcza zgadza siÄ™ CzesÅ‚aw MiÅ‚osz, czego wyraz daje w wierszu Który skrzywdziÅ‚eÅ›:/Nie bÄ…dź bezpieczny.Poeta pamiÄ™ta./Możesz go zabić urodzi siÄ™ nowy/Spisane bÄ™dÄ… czyny i rozmowy.Zauważmy także pewnÄ… zbieżność Å›wiatopoglÄ…dów konkretnych twórców romantycznych i współczesnych.Należy przypomnieć krytyczne nastawienie SÅ‚owackiego do miernych poetów, gryzipiórków, oczekujÄ…cych jedynie na przychylność krytyki.Podobnie odczuwa Herbert, okreÅ›lajÄ…c to nawet w bardziej obrazowy sposób:/Kura jest najlepszym przykÅ‚adem, do czego/doprowadza bliskie współżycie z ludźmi./ZatraciÅ‚a zupeÅ‚nie ptasiÄ… lekkość i wdziÄ™k [.]/Jej rzadkie dwoiste uniesienia [.] sÄ… wstrzÄ…sajÄ…co /obrzydliwe./I w dodatku ta parodia Å›piewu,/poderżniÄ™te suplikacje nad rzeczÄ…/kiedy powiedziane Å›mieszÄ… [.]/Kura przypomina niektórych poetów.Krytyka konformizmu, bezmyÅ›lnego przystosowania siÄ™ i zatracenia osobowoÅ›ci stanowiÅ‚a także temat rozważaÅ„ Norwida.W wierszu CoÅ› ty Atenom zrobiÅ‚, Sokratesie zwraca on uwagÄ™ na silne indywidualnoÅ›ci, oryginalne jednostki, które ze wzglÄ™du na swÄ… osobowość nie byÅ‚y akceptowane w Å›rodowisku szarych ludzi.Niektórzy, jego zdaniem, sÄ… zbyt szokujÄ…cy, awangardowi i wyprzedzajÄ…cy epokÄ™, by mogli być tolerowani i rozumiani w spoÅ‚eczeÅ„stwie.PoruszajÄ…c temat nieprzeciÄ™tnych jednostek, ciÅ›nie mi siÄ™ na papier piÄ™kny cytat Herberta z liryki Tren Fortynbrasa:/Tak czy owak musiaÅ‚eÅ› zginąć Hamlecie nie byÅ‚eÅ› do życia/wierzyÅ‚eÅ› w krysztaÅ‚owe pojÄ™cia a nie glinÄ™ ludzkÄ…/żyÅ‚eÅ› ciÄ…gÅ‚ymi skurczami jak we Å›nie Å‚owiÅ‚eÅ› chimery/Å‚apczywie gryzÅ‚eÅ› powietrze i natychmiast wymiotowaÅ‚eÅ›/nie musiaÅ‚eÅ› żadnej ludzkiej rzeczy nawet oddychać nie /musiaÅ‚eÅ›PrzykÅ‚ady na podobieÅ„stwo poruszanych problemów, analogiczne Å›wiatopoglÄ…dy i przesÅ‚ania do czytelnika prawdopodobnie można by byÅ‚o mnożyć w nieskoÅ„czoność.Cytatów jest bowiem wiele, jednak wydaje mi siÄ™, że to nie wyliczanie słów, ale jakiÅ› przewspaniaÅ‚y zwiÄ…zek, który Å‚Ä…czy Å›wiat caÅ‚y, wedÅ‚ug słów Broniewskiego, stanowi kwintesencjÄ™ moich rozważaÅ„.Romantycy pokazali nowy sposób postrzegania Å›wiata.Wskazali wartoÅ›ci uczucia i intuicji na drodze poznania, przedÅ‚ożyli serce i metafizykÄ™ nad mÄ™drca szkieÅ‚ko i oko.I choć od czasów romantyzmu Å›wiatopoglÄ…dy i filozofie zmieniÅ‚y siÄ™ niejednokrotnie, to jed nak pewien szlak zostaÅ‚ przetarty, jak sÄ…dzÄ™, na wieczność.IndywidualnÄ… jest rzeczÄ…, jakÄ… postawÄ™ przyjmie czÅ‚owiek w życiu, lecz od czasów Mickiewicza do wyboru ma również szalenie subtelnÄ… i uczuciowÄ… drogÄ™ romantyka
[ Pobierz całość w formacie PDF ]