[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Musiał wyczytać z mojej twarzy zakłopotanie. Dziś ćwiczymy kroki na wielką uroczystość.Będzie ci potrzebny partner.Pozwolipani, że ją oprowadzę?  zapytał formalnym tonem. Och, ależ naturalnie, drogi panie.Co mi znów strzeliło do głowy? Nigdy w życiu nie brałam lekcji tańca.To mogło sięskończyć kosmiczną klapą.Nagle usłyszałam szept: Maddy, zobacz! To ta brzydula z łajby.Szlag.Courtney Holt.Skoro była tu jedna wywłoka, pozostałe dwie musiały się kręcićw pobliżu. Co ona robi z Jasonem?  syknęła w odpowiedzi Ashley.Nie odwracałam się, udając, że nie słyszę.Jason, skupiony na przekąskach, niczego niezauważył. Biedactwo.Musimy go uratować. Chichot Madison ociekał złośliwością. Skąd onasię tu w ogóle wzięła? Przyszła tu jako juniorka, uwierzysz?  mruknęła Ashley. Moja mama jestw komitecie.Powiedziała mi, że wcisnęła ją ta Dubois.Nie mam pojęcia jak. Wygląda.całkiem dobrze. Courtney sprawiała wrażenie szczerze zaskoczonej.A nawet bardzo dobrze.Dopiero teraz widać, że jest ładna. Wielka mi rzecz  burknęła Madison. No więc ubrała się w sukienkę.Co z tego? Aadna, z jajami i w różu  stwierdziła Ashley. Daje radę  podsumowała Courtney. Zobaczcie, jaką ma śliczną bransoletkę.Ze zdumienia odebrało mi mowę.Przenajnieświętsza trójca uważała, że dobrzewyglądam? Zwiat stanął na głowie.Zaraz potem przyszła jednak kolej na zimny prysznic. Jeżeli ta przybłęda zacznie się kleić do Jasona, rozjadę ją samochodem. Madison niekryła rozżalenia. Małolata chyba zapomniała, że to nie jej liga.Rozejrzałam się jak gdyby nigdy nic po sali.Trójnóg stał przy scenie jakieś dwadzieściajardów ode mnie.A z pewnością nie tak blisko, jak mi się wydawało.Boże, nie! Tylko nie tutaj!Wyczekiwałam oznak nadchodzącego ataku, gotowa rzucić się do ucieczki.Co dziwne, czułam się całkiem niezle.Właściwie to nawet świetnie.Serce biło mi jakoszalałe, ale poza tym wszystko było w normie.Na razie.Orkiestra zaczęła grać I ve Got You Under My Skin Sinatry.Taka drobna ironia.Debiutantki ustawiały się wokół parkietu w parach ze swoimi towarzyszami.  Gotowa na fokstrota?  Jason podał mi rękę.Rany jeża! Pewnie  odparłam, choć tak naprawdę nie byłam pewna niczego.W tej samej chwili do sali weszła z gracją Hannah w eleganckiej białej sukni ze skromnąniebieską szarfą.Przekazałam jej tytuł najpiękniejszej dziewczyny balu.Tymczasem do Jasona podeszła niespiesznie wystrojona w sukienkę od Very WangMadison, świecąc dekoltem, który wykazywał nieprzepartą chęć ekspansji. Gotów?  zapytała. Musisz mi dziś wybaczyć  odparł Jason, prowadząc mnie na parkiet. Tory jest tupo raz pierwszy i obiecałem, że się nią zaopiekuję.Madison zatrzepotała rzęsami, które uginały się pod ciężarem tuszu. Jasne.Nie ma problemu.Wiedziałam jednak, że problem jest, i to niestety mój.Przystanęliśmy na chwilę z Jasonem, by złapać rytm, i zanim się zorientowałam, porwałmnie do tańca.Przy pierwszym kroku podeptałam mu buty, a przy następnych wcale nie było lepiej.Odbijałam w lewo, gdy on prowadził mnie w prawo, plątały mi się nogi, gdy chciał mnązakręcić.Madison uśmiechała się złośliwie znad ramienia partnera z drugiej ręki, rozbawionamoją nieporadnością.Szybko jednak dało o sobie znać moje wrodzone poczucie rytmu i już po chwili niemiałam żadnych problemów, by nadążyć za krokami Jasona.Wbrew wszelkim oczekiwaniom zaczęłam się całkiem dobrze bawić.W połowie trzeciego numeru Jason zakręcił mną szybciej niż poprzednio.Popłynęłamza ruchem jego ręki i wtuliłam się w jego pierś.Zaraz potem zakręcił mną w przeciwną stronęi zatrzymaliśmy się bok w bok, z wyciągniętymi przed siebie rękami.Jak na zawołaniepojawił się obok mnie Chance.Jason jednym płynnym ruchem puścił moją dłoń i złapał dłoń Hannah.Pęd pchnął mnieprosto w ramiona Chance a.Odwracając się instynktownie, zdołałam podchwycić tempo nowego partnera. Następnym razem dajcie nam jakiś znak!  zaśmiałam się. %7łeby popsuć całą zabawę? Nie da rady.Chance był jeszcze lepszym tancerzem niż Jason i trzymał mnie znacznie bliżej.Nieżebym narzekała.W połowie utworu postanowił pokazać mi nowe kroki. Nie znam tego!  pisnęłam, ale Chance pokierował mną z łatwością.Pozwoliłam musię poprowadzić i na koniec dodałam nawet własny smaczek. Wiedziałem, że dasz sobie radę  stwierdził. Jesteś najlepszą tancerką na sali.Kolejny obrót.Zbliżyliśmy się do siebie. I wciąż najpiękniejszą dziewczyną  wyszeptał.Ups.To już wykraczało poza zwykły przyjacielski flirt.Wykraczało? Nie miałam punktuodniesienia.Muzyka osiągnęła punkt kulminacyjny i po chwili ucichła.Ukłoniwszy się, Chance puścił do mnie oko, po czym poszedł szukać Hannah.Podbiegłam do bufetu i wlałam sobie prosto w gardło filiżankę ponczu.Grejpfrutowo-melonowy.Wyjątkowe świństwo, ale musiałam się czegoś napić.Policzki mniepiekły, a puls nie przestawał przyspieszać.  Jesteś pewna, że nigdy wcześniej nie tańczyłaś fokstrota?  zapytał Jason, który nagleznalazł się tuż obok [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire