[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.w przemyÅ›le.O jakoÅ›ci wynalazku niech Å›wiadczy uzyskana przez jego twór-ców druga nagroda paÅ„stwowa, a o ekonomicznym jego zdyskon-153towaniu wymowna decyzja gen.bryg.E.Pfeffera, który plany rocz-nych potrzeb zredukowaÅ‚ z 200 km rury sprowadzonych za dewizy,do 50 km rury produkcji krajowej.Motyw tej decyzji ujawnia okolicz-ność dopinania przez wiceministra rolnictwa S.Kuhla z poczÄ…tkiem1967 r.wielomilionowej transakcji dewizowej z austriackÄ… firmÄ…Bauer, na kupno przez stronÄ™ polskÄ… dla potrzeb rolnictwa, demon-towanej fabryki rur cienkoÅ›ciennych o przestarzaÅ‚ej technologii.Jak wynika z prostego zestawienia faktów, wiÄ™zi przyjazni Å‚Ä…czÄ…cebyÅ‚ego puÅ‚kownika S.Kuhla z generaÅ‚em Pfefferem jeszcze z okre-su wspólnego kierowania Departamentem Kadr Wojska Polskiegodaje o sobie znać obecnie w zgodnym dysponowaniu dewizami.WykazujÄ…c jak wyżej swoistÄ… kalkulacjÄ™, gen.bryg.E.Pfeffer ja-ko szef ZarzÄ…du Zaopatrzenia Sztabu Generalnego, z-ca Główne-go Inspektora Planowania i Techniki, obejmuje w 1966 r.dodatko-wo kierownictwo Katedry Ekonomiki Polityki Planowania i Gospo-darki Obronnej w Wojskowej Akademii Politycznej, nie majÄ…c po te-mu żadnych kwalifikacji, tak zresztÄ… jak sam aktualny Komendanttej uczelni gen.bryg.Braniewski vel Brandsteter.By nie rozwodzić siÄ™ nad dziaÅ‚alnoÅ›ciÄ… gen.bryg.E.Pfeffera ty-tana pracy i inicjatywy , jak nazywaÅ‚ go jego przeÅ‚ożony gen.dyw.M.Graniewski i gotowość bojowa jednostek zmechanizowanychuwarunkowana byÅ‚a możliwoÅ›ciami sektora prywatnego.Gdy po-nadto uwzglÄ™dni siÄ™ liczne wyjazdy brata jego do krewnych z Turcjii NRF, to pozycja gen.bryg.E.Pfeffera jako generalnego zaopatrze-niowca Wojska Polskiego byÅ‚a co najmniej wÄ…tpliwa.Ustawieniegen.Pfeffera na specjalnie utworzonym etacie Sekretarza RadyEkonomicznej Ministra Obrony Narodowej w pazdzierniku 1967r.po uprzednim usuniÄ™ciu go w lipcu tegoż roku, pod wpÅ‚ywem kry-tyki partyjnej, ze stanowiska Szefa ZarzÄ…du Zaopatrzenia, by z koleiwydalić go w kwietniu br.ze sÅ‚użby w wojsku, nasuwa wiele refleksji.Jakże niewspółmiernie Å‚atwiej wyrzucaÅ‚o siÄ™ oficerów z wojska zakrytykowanie syjonistów niż krytykowanych i demaskowanych syjo-nistów - cisnÄ… siÄ™ nieodparcie myÅ›li z niedawnych praktyk w resor-cie Obrony Narodowej.WrócÄ™ jeszcze do karygodnych czynów obciążajÄ…cych gen.dyw.M.Graniewskiego - cytujÄ™ z tekstu listu adresowanego do Mar-szaÅ‚ka Polski Mariana Spychalskiego z dnia 21 lipca 1967 r.: Brakpoparcia dla rewelacyjnego wynalazku, wagi izotopowej, której154autor dla opatentowania zmuszony byÅ‚ sprzedać wÅ‚asne auto.O ja-koÅ›ci wynalazku niech Å›wiadczy fakt kupienia go i opatento-wania przez Stany Zjednoczone.Również wymowny jest wynalazek ppÅ‚k mgr inż.Boliñskiego - hydrauliczny rozrusznik silnikówodrzutowych, który nie znalazÅ‚ uznania w Sztabie Generalnym,natomiast po półtora roku inny autor w Kanadzie za identycz-nÄ… pracÄ™ uzyskaÅ‚ nagrodÄ™ z dziedziny techniki.Milionowe straty ponosiÅ‚ kraj na skutek nieodpowiedzialnej kon-cepcji bezrotacyjnego tworzenia zapasów i rezerw monowskich,gdzie korozja i normalne zużycie akumulowanego sprzÄ™tu zawieśćmoże najlepsze plany strategiczno-obronne, oparte na takich rezer-wach sprzÄ™tu wojskowego.Brak unifikacji pojazdów mechanicznych w wojsku (okoÅ‚o 200marko-typów) tworzy wyjÄ…tkowÄ… trudność w sprawnym eksploa-towaniu w czasie pokoju.Wyobrazić sobie można, cóżby siÄ™ todziaÅ‚o na odcinku zaopatrzenia w części zamienne naszej zmecha-nizowanej armii w czasie wojny.JeÅ›li destrukcyjne wyniki dziaÅ‚alnoÅ›ci przypisać można na karb dy-letanctwa i brak elementarnych kompetencji gen.dyw.Graniewskie-go vel Gutakera, to prowadzona przez niego protekcyjna politykakadrowa wskazuje bezspornie na nacjonalistycznÄ… wykÅ‚adniÄ™ inter-nacjonalizmu i jest par excellence dziaÅ‚aniem w interesie syjonu.By nie być goÅ‚osÅ‚ownym, przytoczÄ™ kilka przykÅ‚adów faworyzowa-nia oficerów pochodzenia żydowskiego:- na stanowisko szefa SÅ‚użby Techniczej Wojsk PancernychWOW stawia skompromitowanego niedoÅ‚Ä™stwem organizacyjnympÅ‚k.Rawskiego z dyplomem inż.ceramika;- na zwolnione miejsce po ww.szefa SÅ‚użby Technicznej WojskPancernych w skali caÅ‚ego wojska kieruje Szpejzera, bronionegowytrwale przez gen.Graniewskiego;- wydalonego w 1964 r.z partii komendanta WydziaÅ‚u MechanicznegoWAT pÅ‚k.J.Bochniewicza stawia na eksponowane i odpowiedzialnestanowisko szefa Biura Remontów i Eksploatacji Sztabu Generalnego;- pÅ‚k.B.Szubicza, historyka, malwersanta, byÅ‚ego pracownikaGZP - w ramach tzw.karuzeli personalnej czyni szefem wojskowe-go budownictwa specjalnego;- pÅ‚k.B.Bochenka, szefa Katedry Eksploatacji i Produkcji Samolo-tów WAT, hohsztaplera z tytuÅ‚em profesorskim, wypÄ™dzonego za kom-155pletne nieróbstwo pod wpÅ‚ywem mojej krytyki z Wojskowej AkademiiTechnicznej, proteguje w 1964 r
[ Pobierz całość w formacie PDF ]