[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tak rozumiaÅ‚ Emaldi WiekLudwika XIV, dość dokÅ‚adnie trafiajÄ…c w przesÅ‚anie książki.Wolter, identyfi-kujÄ…c protestantyzm z demokracjÄ… i wolnoÅ›ciÄ… w północnej Europie, wstÄ™puje- zdaniem Emaldiego - dokÅ‚adnie w Å›lady Ducha praw Monteskiusza.OdwoÅ‚ujÄ…c siÄ™ do książki, która już byÅ‚a na indeksie, Emaldi podbudowałżądanie zakazu Wolterowskich dzieÅ‚, i zajÄ…Å‚ siÄ™ szyderstwem i kpinÄ…, zktórymi Wolter traktuje inkwizycjÄ™, bo próbuje ona pÅ‚ody filozofiiwepchnąć w bariery chrzeÅ›cijaÅ„skich dogmatów".Wolter ironiÄ… i sarkazmemwzbudza pogardÄ™ dla takich uÅ›wiÄ™conych aspektów katolickiego życia iwiary, jak posÅ‚uszeÅ„stwo duchowieÅ„stwu, celibat, cuda, sakrament mszy,dogmat o Å‚asce Bożej.To wszystko wraz z pogardÄ… dla papiestwa i lek-ceważeniem Stolicy Apostolskiej czyni Woltera równym ateiÅ›cie, któryprzez swój wpÅ‚yw na mÅ‚odzież stanowi wielkie niebezpieczeÅ„stwo: podajemÅ‚odzieży sÅ‚odkÄ… truciznÄ™ ze zÅ‚otych kielichów".Zakaz, który zapadÅ‚ 26lutego 1753 r., nie byÅ‚ jednak Å‚atwy do zinterpretowania, bowiem Kon-gregacja Indeksu wprawdzie zaczęła od Ovres [sic!] de M.Voltaire.InDresden 1748", ale niżej wymieniÅ‚a Le Siecle de Louis XIV.Publie parM.de Franceville a Berlin 1751".Zagrożona zatruciem mÅ‚odzież musiaÅ‚a,jak widać, sama dojść, kto jej ten kielich podaje.204Wolter podawaÅ‚ swojÄ… truciznÄ™ nie tylko w prozie.W formie wierszowanejnapisaÅ‚ (prawdopodobnie dla madame de Pompadour, metresy Ludwika XV)Precis de l 'Ecclesiaste {Zarys KsiÄ…gi Eklezjastesa) i Precis du CantiÄ…ue desCantiÄ…ues {Zarys PieÅ›ni nad PieÅ›niami Salomona), obie decyzjÄ… paryskiegoparlamentu z 3 wrzeÅ›nia 1753 r.wylÄ…dowaÅ‚y w pÅ‚omieniach.Wolter wiedziaÅ‚,że te części Biblii byÅ‚y sporne.W swoim SÅ‚owniku filozoficznym {DictionnairePhilosophiÄ…ue) scharakteryzowaÅ‚ KsiÄ™gÄ™ Eklezjastesa5 jako dzieÅ‚o zmysÅ‚owe-go, dojrzaÅ‚ego materialisty", który najwyrazniej doÅ‚Ä…czaÅ‚ umoralniajÄ…ce sÅ‚owoo Bogu, żeby przytÅ‚umić skandal, jaki taka książka musiaÅ‚a wywoÅ‚ać".A potemdaÅ‚ wyraz swojemu zdziwieniu, że to niepobożne dzieÅ‚o znalazÅ‚o uÅ›wiÄ™conemiejsce pomiÄ™dzy ksiÄ™gami kanonicznymi".Nie mniej zadziwiajÄ…ce wydaÅ‚o musiÄ™ wÅ‚Ä…czenie do ksiÄ…g kanonicznych PieÅ›ni nad PieÅ›niami.Niektórzy uważalijÄ… za pieśń rozwiÄ…zÅ‚Ä…", inni za alegoriÄ™. Bezspornie alegoria ta jest nieco bezogródek - pisaÅ‚ Wolter w swoim SÅ‚owniku filozoficznym - i rodzi siÄ™ pytanie,jaki sens nadaje KoÅ›ciół wypowiedzi autora, że jego maÅ‚a siostra nie ma piersi".Uwagi te, choć brzmiÄ… prowokacyjnie, nie byÅ‚y ani satyrÄ…, ani dowodembraku szacunku.Wolterowska parafraza obu ksiÄ…g biblijnych znacznie jeÅ‚agodziÅ‚a: tak np.autor wykreÅ›la w KsiÄ™dze Koheleta (Koh.2,8) aluzje dokonkubin Salomona, zaÅ› ustÄ™p, który można by przytoczyć na dowódpowÄ…tpiewania w nieÅ›miertelność duszy (Koh.3,18-21) w ujÄ™ciu Wolterazamienia siÄ™ w potwierdzenie niezbÄ™dnoÅ›ci tej wiary dla ludzkoÅ›ci. Ja wKohelecie zÅ‚agodziÅ‚em wszystko, co w Å›wiecie metafizyki mogÅ‚oby siÄ™wydawać zbyt ciężkie", oÅ›wiadczyÅ‚ i usunÄ…Å‚ także szczegóły erotyczne,które w PieÅ›ni nad PieÅ›niami grajÄ… tak znaczÄ…cÄ… rolÄ™.%7Å‚adnych piersipodobnych do winogron, żadnych ust porównywanych do lilii, żadnegociaÅ‚a jak kość sÅ‚oniowa.Obrazy sÄ… we francuszczyznie Woltera bardziejniewinne, ton mniej ekstatyczny.A jednak wszelkie wysiÅ‚ki zmierzajÄ…ce dowyretuszowania być może gorszÄ…cego charakteru biblijnych tekstów poszÅ‚yna marne.W 1759 r.Zarysy zostaÅ‚y zakazane nie tylko przez paryskiparlament, lecz również przez KongregacjÄ™ Indeksu.Autor byÅ‚ przekonany, że jego dzieÅ‚a zostaÅ‚y umieszczone na indeksie,ponieważ odważyÅ‚ siÄ™ zwersyfikować teksty biblijne.Ten poglÄ…d nie byÅ‚gÅ‚upi.Metryczne wersje Pisma ZwiÄ™tego byÅ‚y od XVI stulecia zawsze5Stary Testament: KsiÄ™ga Koheleta lub Eklezjastesa; hebr.kohelet można przetÅ‚umaczyć:kaznodzieja.W Polsce używana jest nazwa KsiÄ™ga Koheleta".205zakazywane.Jednak zatrudniony przez KongregacjÄ™ Indeksu cenzor LorenzoPeroli albo nie wyznawaÅ‚ siÄ™ w zwyczajach swojego urzÄ™du, albo uważaÅ‚,że przepis o niewersyfikowaniu Biblii byÅ‚ już tak bardzo lekceważony, żenie miaÅ‚o sensu odwoÅ‚ywać siÄ™ do niego.SkupiÅ‚ siÄ™ za to na dosÅ‚ownejwiernoÅ›ci, z jakÄ… Wolter trzymaÅ‚ siÄ™ podstawy. On chce, żeby Å›wiÄ™teksiÄ™gi byÅ‚y wodzami, nie towarzyszami".Jakkolwiek trzyma siÄ™ ich jako podstawy" i punktu wyjÅ›cia, to jednak schodzi z tej Å›cieżki.Raz jegowersja jest zbyt jaskrawa", kiedy indziej pozostaje w tyle za siÅ‚Ä… biblijnegooryginaÅ‚u.Gdy mówi o próżnoÅ›ci kochajÄ…cych kobiet", posÅ‚uguje siÄ™mowÄ… ludzkich zalotów.Cenzor Lorenzo Peroli niechcÄ…cy nawiÄ…zaÅ‚ doróżnicy miÄ™dzy sacrum a profanum, co w okresie kontrreformacji sÅ‚użyÅ‚oza kryterium pozwalajÄ…ce na zakazywanie poezji miÅ‚osnej, jednoczeÅ›niepospieszyÅ‚ przetÅ‚umaczyć na jÄ™zyk wÅ‚oski - dla kardynałów nie znajÄ…cychfrancuskiego - przytaczane przez siebie przykÅ‚ady z tekstów Woltera.Plus ca change, plus c'est la meme chose.Do tego mianownika daje siÄ™sprowadzić podstawowa tendencja raportu, którÄ… sporzÄ…dziÅ‚ Peroli o Wol-ierze.Oskarżywszy go najpierw o zbyt kurczowe trzymanie siÄ™ tekstu,zarzuciÅ‚ mu nastÄ™pnie, że swobodnie sobie z nim poczynaÅ‚.Gdy WolterczyniÅ‚ aluzje do kobiecej urody albo ziemskiej miÅ‚oÅ›ci, które w PieÅ›ni nadPieÅ›niami majÄ… tak wielkie znaczenie, byÅ‚ lubieżnikiem.Gdy omieszkaÅ‚wspomnieć SÄ…d Ostateczny, który (wedÅ‚ug cenzora) w Kohelecie byÅ‚ wy-chwalany", to dlatego, że chciaÅ‚ podać w wÄ…tpliwość nieÅ›miertelność duszy.Szczytem oskarżeÅ„ byÅ‚ zarzut, że Wolter z PieÅ›ni nad PieÅ›niami zrobiÅ‚ zwyczajny, wstrÄ™tny wiersz miÅ‚osny".Wobec takiej taktyki każda próbaobrony byÅ‚a z góry przegrana.StarczyÅ‚o, aby cenzor przypomniaÅ‚ swoimprzeÅ‚ożonym, że dzieÅ‚a Woltera już zostaÅ‚y w Paryżu zakazane.KongregacjaIndeksu nie mogÅ‚a dać siÄ™ zakasować laickiemu zgromadzeniu we Francji.PaÅ„stwo i KoÅ›ciół współzawodniczyÅ‚y w potÄ™pieniu Woltera.Ledwie Wolter coÅ› opublikowaÅ‚, w Rzymie umieszczano to na indeksie.Zapomniane byÅ‚o upomnienie o ostrożność, które wyraziÅ‚ w 1751 r.GiovanniAntonio Bianchi na zakoÅ„czenie swojego raportu o Henriadzie piszÄ…c, żedzieÅ‚o wprawdzie obraża katolicyzm i bruka pamięć prawowiernych przy-wódców KoÅ›cioÅ‚a, ale wyszÅ‚o spod pióra poety, który posiada wielkÄ…fantazjÄ™ i peÅ‚ne temperamentu poczucie humoru i zdobyÅ‚ sympatiÄ™ wieluwyksztaÅ‚conych ludzi we WÅ‚oszech.PowinniÅ›my wydać zakaz, ale albo go206zawiesić, albo zaopatrzyć klauzulÄ… »dopóki [dzieÅ‚o] nie zostanie spros-towane^' - żądaÅ‚ Bianchi.Z tym umiarkowanym stanowiskiem zwyciężyÅ‚abezkompromisowość Ganganellego.Wolter staÅ‚ siÄ™ dla rzymskiej inkwizycjiarcywrogiem.Posiadanie wspólnego wroga nie oznaczaÅ‚o jednak dysponowania uzgod-nionym trybem postÄ™powania.Jak zazwyczaj, inkwizycja i KongregacjaIndeksu pracowaÅ‚y nie za bardzo oglÄ…dajÄ…c siÄ™ na siebie i bez koordynacji.W obu instytucjach przeważaÅ‚a jednak - nawet za czasów Benedykta XIV- frakcja równie gÅ‚oÅ›na co mocna, bÄ™dÄ…ca w stanie w pojedynkÄ™ pokrzy-żować plany papieża.Wezmy przykÅ‚ad Bianchiego.BÄ™dÄ…c uczonym, poli-tykiem i autorem licznych tragedii udowodniÅ‚ swojÄ… wartość wyksztaÅ‚conegoczÅ‚owieka KoÅ›cioÅ‚a
[ Pobierz całość w formacie PDF ]