[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Znalezli tam dwa wozy: nowoczesne terenówki z napędemna cztery koła.Czarne samochody zaparkowano pod siatką maskującą. Podjeżdżamy na górę w gównianych wozach, żeby się dobrze zamaskować.Alewracamy szybko i stylowo oznajmił Budda. Piękna niespodzianka. Mitchell się rozpromienił. Ucieczka to poważna sprawa. Budda mrugnął porozumiewawczo. Zerknijcie no namapę.Zamek jest zaraz za tym wzgórzem.Ukryję ciężarówkę i zostanę tutaj.Poczekam nawas razem ze Skautem, kiedy już odstawi na miejsce drugi zespół.Jeśli chcecie, żebyśmyweszli na górę, to wejdziemy, ale wolałbym tego uniknąć.Ostrzegam też, że mój partner tożółtodziób. A zatem miłej niespodziance towarzyszy przykra burknął Mitchell. Chcesz mipowiedzieć coś jeszcze? Ależ skąd, kapitanie. Budda uśmiechnął się krzywo i potruchtał w swoją stronę. No dobra, ruszamy do naszego orlego gniazda zakomenderował Mitchell.Ruszył zpowrotem w kierunku drogi, przywołując gestem swoich ludzi.Jego dłoń powędrowała dosłuchawki. Cross-Com aktywny.Przekazywana na żywo transmisja wideo z zamku ukazywała dziesiątki oświetlonychokien wszystkich pięciu budynków.Mitchell zrobił zbliżenie każdej budowli, odnotowując wmyśli ustawionych przed nimi ludzi.Były to zaledwie sylwetki, trudne do odróżnienia odkręcących się w pobliżu kilkudziesięciu cywilów.Od czasu do czasu spostrzegał lufękarabinu.Wszystko to przypominało kopiec mrowiska.Ich cele kryły się zaś głębokowewnątrz tego kopca.Kiedy doszli do linii drzew, Mitchell poprowadził ich w górę zbocza.Kiedy zbliżyli siędo szczytu wzgórza, ukryli się głęboko w zaroślach i wpatrzyli w dolinę ciemnozielonydywan, obsypany żółtawymi diamentami. Na żywo wygląda na znacznie większy orzekła Diaz. A te budowle faktycznie przypominają silosy rakietowe dodał Smith. Paul, przyszykuj drona do wypuszczenia rozkazał Mitchell, uciszając ich. Robi się, szefie.Paul Smith sięgnął do plecaka Mitchella i wydobył MAV4mp Cypher nowozaprojektowanego przenośnego drona, jeszcze cichszego niż UAV3.Mitchell nadal przyglądał się uważnie obrazom z satelity.Tymczasem Smith aktywowałdrona kontrolerem, po czym oznajmił, że jest gotów do startu. Dowódca Bravo, tu dowódca Duchów wywołał przez radio Mitchell. Szykujcie siędo odcięcia zasilania. Przyjąłem odparł Beasley, który właśnie wysiadał z ciężarówki ze swoimi ludzmi.Zmierzamy do śmigłowców i wozów.Mitchell przełączył się na sytuacyjny widok taktyczny.Przedstawiał on cztery zielonediamenty sekcji Bravo zmierzające ku północnej stronie zamku, gdzie na płaskim terenieposadzono dwa śmigłowce i zaparkowano kolejne dwie terenówki.Mapa również oznaczonabyła kolorami.Teren zajmowany przez wroga świecił na pomarańczowo, teren zabezpieczonybył niebieski, natomiast tereny niedostępne szare.Sekcja Bravo miała dyskretniedopilnować, by żaden z tych pojazdów nie ruszył z miejsca.Gdyby którykolwiek z Tygrysówchciał uciec to tylko na piechotę.Nagle okno połączenia satelitarnego ożyło z trzaskiem.Pojawił się w nim obraz młodegomężczyzny z rozjaśnionymi włosami, na których osadzono zestaw słuchawkowy. Kapitanie Mitchell, tu porucznik Moch.No tak, to o nim mówiła Mitchellowi Diaz. Słucham, poruczniku. Wystartowaliśmy bez problemu.Za minutę będzie pan miał wsparcie predatora. Przyjąłem.Pamiętaj, żeby trzymać się w odpowiedniej odległości.Skanujesz obszar wposzukiwaniu zagrożeń z zewnątrz.Uzupełniasz satelitę.Obszar działań kontrolujemy sami. Przyjąłem.Mitchell uśmiechnął się pod nosem.Moch był zawiedziony, ale sam przyznał jeszcze naokręcie, że silniki predatora mogą ich zdradzić.Mimo to dodatkowy zwiad lotniczy nadgórami zawsze się przyda. Dowódca Duchów, tu dowódca Bravo.Widzimy kierowców i pilotów w pobliżupojazdów.Jesteśmy na stanowiskach.Czekamy na pana, szefie. Zrozumiałem. Mitchell zerknął na czas na wyświetlaczu. Jeszcze trochę za wcześnie uznał.Znów zerknął na obrazy z satelity.Odczekał chwilę, po czym przełączył się na czujnikitermiczne predatora zaraz po tym, jak dron się włączył.Natychmiast zauważył dwóch snajperów rozstawionych na wzgórzach.Dwa świecąceczerwone diamenty. Diaz, zerknij no na swojego HUD-a.Predator wykrył tam dwa cele. Widzę.W porządku, zajmę się nimi. Alicia, kiedy zasilanie zostanie wyłączone, a ja dam sygnał, masz się uwinąć szybciejniż kiedykolwiek dotąd.Najpierw snajperzy, potem straże przy głównej bramie.I ruszaszdalej. Rozumiem. Diaz wycofała się z zarośli i pomknęła w las po przeciwnej stronieścieżki.Mitchell odpiął od pasa komórkę i zadzwonił do Buddy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]