[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.13, 3).Wyrzuty sumienia, wynikające ze świadomości winy popełnionej, sąnajwiększym nieszczęściem człowieka, którego nie potrafi usunąć żadna nauka isztuka ani wszystkie skarby na świecie.Czynnikiem tu decydującym jest tylkosam Bóg, który jeszcze w Starym Testamencie powiedział ustami Proroka: Jeśli niezbożny będzie pokutował za wszystkie grzechy swoje, które popełnił&żywotem żyć będzie, a nie umrze (Ezech.18, 21).Toteż pokuta jest jedynądrogą do Miłosierdzia Bożego.Do pokuty nawoływał Jan Chrzciciel: Czyńciepokutę, albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie& Czyńcie tedy owocgodny pokuty (Mat.3, 2 i 8), co również powtarzał i sam Zbawiciel (Mat.4,17).1.Pewnego razu oznajmiono Panu Jezusowi, że Piłat kazał zamordowaćkilkunastu Galilejczyków w świątyni w czasie ofiary, a w przekonaniuHebrajczyków zło materialne jest zawsze karą za zło moralne.Pan Jezus na torzekł: Czy mniemacie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami, niżwszyscy inni Galilejczycy, że takie rzeczy ucierpieli? Bynajmniej powiadamwam ale, jeśli pokutować nie będziecie, wszyscy podobnie zginiecie (Auk.13, 2 3).Z tym świeżym wypadkiem Zbawiciel złączył wypadek dawniejszy,który również zdarzył się w Jerozolimie.Mianowicie w dzielnicy Siloe runęłanagle wieża zabijając osiemnaście osób, Jako owych osiemnastu, na których.runęła wieża w Siloe i zabiła ich, czy mniemacie, że i oni byli większymiwinowajcami, niż wszyscy ludzie mieszkający w Jerozolimie? Bynajmniej powiadam wam ale, jeśli pokutować nie będziecie, wszyscy podobniezginiecie (Auk.13, 4 5).164 Co spowodowało zawalenie się wieży, nie wiemy.W każdym raziewszyscy wiedzieli o jednym i drugim wypadku, tłumacząc sobie, że zarównopomordowani przez Piłata, jak i zabici przez wieżę byli gorsi od innych %7łydów.Pan Jezus widzi pychę ludu wybranego, ale zarazem ma współczucie dla niego idlatego daje mu upomnienie i nawołuje do pokuty.Zepsucie było powszechnewśród %7łydów i dlatego wszyscy winni czynić pokutę, inaczej spotka ich lospodobny.Ani nabożeństwa ani ofiary w świątyni nie uchronią ich przedzagrażającą zgubą, jak nie uratowała Galilejczyków świątynia, a mieszkańcówJerozolimy sadzawka Siloe, chociaż były wyobrażeniem Mesjasza, a zarazemzawierały w sobie szczególną moc, będąc narzędziem Bożego Miłosierdzia.Chociaż tych słów nikt wówczas nie zrozumiał, spełniły się onedosłownie przy zburzeniu miasta i zniszczeniu świątyni.Mnóstwo luduschroniło się wtedy w podziemiach świątyń i tam zostali wymordowani, alboznalezli śmierć w gruzach.Krew więc Galilejczyków, rozlana na ołtarzuofiarnym, i zabitych przez walącą się wieżę była zapowiedzią tych czasówstrasznych, jakie rzeczywiście nadeszły po latach czterdziestu.Zbawiciel więcgrozi mieszkańcom Jerozolimy gwałtownym zakończeniem życia, w przyszłejwojnie.Gwałtowny koniec %7łydów jest nie do uniknięcia, jeżeli nie zmieniąswego sposobu myślenia, nie będą pokutowali i nie pozbędą się świadomegooporu przeciw oczywistej prawdzie.Jak nawoływanie Pana Jezusa: Czyńcie pokutę, albowiem przybliżyło siękrólestwo niebieskie (Mat.4, 17) tak i grozba jego: wszyscy podobniezginiecie odnosiły się nie tylko do mieszkańców Jerozolimy, ale do wszystkichludzi.Jest to przykazanie pozytywne i powszechne, obowiązujące nie tylkogrzeszników, lecz i sprawiedliwych ludzi, mogących zgrzeszyć.Nawetprawdopodobnie Najświętsza Maryja Panna miała cnotę pokuty, albowiem byłaczłowiekiem.Tylko Pan Jezus nie podlegał żadnemu grzechowi i dlatego mógłnie pokutować, chociaż w rzeczywistości pokutował za nas.Dlatego pokutowaliwszyscy Zwięci byli grzesznicy, aby się uświęcić, i sprawiedliwi, aby sięgrzechu ustrzec.Jest to absolutnie konieczne dla wszystkich ludzi koniecznościąśrodka i koniecznością przykazania.2.Aby zachęcić %7łydów do pokuty, Zbawiciel podał przypowieść o fidze: Człowiek pewien miał drzewo figowe zasadzone w winnicy swojej, i przyszedłszukać na nim owocu, ale nie znalazł.I rzekł do uprawiającego winnicę: Otoprzez trzy lata przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nieznajduję.Wytnij je więc, po cóż jeszcze ziemię zajmuje? A on odpowiadającrzekł mu: Panie, zostaw je i na ten rok, a je okopię i obłożę nawozem, czy teżnie wydałoby owocu, a jeśli nie, wytniesz je pózniej (Auk.13, 6 9).Figą w tej przypowieści jest lud izraelski.Znajdujemy takie porównanie uproroków: Jako jagody winne w pustyni znalazłem Izraela, jako pierwszy owoc165drzewa figowego na wierzchołku jego ujrzałem ojców ich (Oz.9, 10).Tutajporównuje Zbawiciel Izraelitów (jak zresztą i wszystkich zatwardziałychgrzeszników) do nieurodzajnego drzewa figowego, rosnącego w kwitnącejwinnicy, zapewne w przeciwieństwie do młodego Kościoła, rodzącego zawszeowoce.Ta zaś figa już przeszło trzy lata nic nie przyniosła, chociaż po niejmożna było spodziewać się owoców obfitych.Pan Jezus już trzy lata przemawiado tego ludu, a znalazł tylko garstkę uczniów.Reszta zaś stawia zacięty opórJego nauce, a nawet czyha na Jego życie.Panem winnicy jest Ojciec niebieski, który wybrał naród żydowski iotaczał go szczególniejszą opieką.Trzeba wprost podziwiać wielkie JegoMiłosierdzie i niezrównaną cierpliwość, że tak długo czeka na owoce.Ogrodnikiem są prorocy, a wreszcie Syn Boży Jezus Chrystus, który już trzecirok przykładem i nauką pielęgnuje winnicę, a w niej i figę.Na tej fidze nieznajduje owoców i słyszy polecenie Ojca wyciąć to drzewo, by nie zajmowałomiejsca.Wiedziony Miłosierdziem Jezus wstawia się za figą Izraelem doOjca niebieskiego, a wreszcie skropi to drzewo nie tylko potem apostolskim, alekrwią własną, która niestety będzie wylana bez skutku dla tego opornego izatwardziałego narodu.Wreszcie Zbawiciel grozi, że pan winnicy wytnie to drzewo mimo prośbyogrodnika.To jest miłosierna grozba dla Izraelitów, jak i dla wszystkichgrzeszników.Tu Pan Jezus poucza, że czas Miłosierdzia Bożego jestograniczony i kto z niego nie skorzysta, będzie musiał ulec sprawiedliwej karze,która obejmie wszystkich niepokutujących: Wszyscy podobnie zginiecie.Pókitedy czas jest, grzesznicy muszą pokutować i nawrócić się, albowiem, jeżeli wpokucie nie będą korzystać z czasu Miłosierdzia Bożego, nadejdzie dzieńwymiaru sprawiedliwości Bożej.Wkrótce sam Chrystus przeklnie drzewo figowe, gdy w WielkiPoniedziałek w drodze z Betanii do Jerozolimy nie znajdzie na nim owocu: Niechajże już nigdy więcej nikt z ciebie owocu nie pożywa (Marek 11, 14)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]