[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. MiÅ‚o mi, François Trevès.En chantè.François pocaÅ‚owaÅ‚ Agnese w rÄ™kÄ™, a ona wciąż nie mogÅ‚a otrzÄ…snąć siÄ™ po tym, jak o maÅ‚y wÅ‚os uniknęła upadku.ChwilÄ™ pózniej Giu lia przed sta wiÅ‚a siÄ™ mężczyznie, który nie od ry waÅ‚ oczu od jej przy ja ciółki. Ja je stem Giu lia Cam pi.Agnese spojrzaÅ‚a na dziewczynÄ™, która tak naprawdÄ™ nazywaÅ‚a siÄ™ Campobasso, i z trudem powstrzymaÅ‚a siÄ™odwy buch niÄ™cia Å›mie chem.Mężczy zna uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ do niej, ale nie spusz czaÅ‚ swo jej zdo by czy z oczu. Pan na& ? Agnese, miÅ‚o mi odpowiedziaÅ‚a, ograniczajÄ…c siÄ™ jedynie do ujawnienia swojego imienia, i znów zaczęłaszu kać Lo ren za wzro kiem.Na szczęście wciąż jeszcze siedziaÅ‚ na kanapie, za którÄ… rozciÄ…gaÅ‚ siÄ™ widok na morze, a przed nim tÅ‚oczyli siÄ™dzien nika rze, którzy przesÅ‚onili mu caÅ‚Ä… tÄ™ scenÄ™.Do pie ro wte dy Agne se uspo koiÅ‚a siÄ™ i zwróciÅ‚a siÄ™do nie zna jo me go, który wÅ‚aÅ›nie ura to waÅ‚ jej re pu tacjÄ™. DziÄ™kujÄ™, po ja wiÅ‚ siÄ™ pan w samÄ… porÄ™. Nie miaÅ‚em wyjÅ›cia, zro biÅ‚em to dla pani su kien ki.Oczy Giu lii zro biÅ‚y siÄ™ ogrom ne.Zaczęła żaÅ‚ować,że pożyczyÅ‚a su kienkÄ™ przy ja ciółce i zde cy do waÅ‚a siÄ™ wtrÄ…cić: Roz po znaÅ‚ pan Va len tino? RobiÅ‚em kampaniÄ™ reklamowÄ… kolekcji wiosna lato, to byÅ‚a jedna z moich ulubionych sukienek, niesamowicieod bija Å›wiatÅ‚o.Te sÅ‚owa spra wiÅ‚y, że ocza ro waÅ‚ Giu liÄ™ zupeÅ‚nie.On jed nak wy da waÅ‚ siÄ™ za in te re so wa ny wyÅ‚Ä…cznie Agne se. Co pani tu robi? ZaÅ‚ożę siÄ™, że jest pani ak torkÄ…. Nie, nie, nie mam z tym Å›wia tem nic wspólne go. PrzyjechaÅ‚a mi towarzyszyć, ja uczÄ™ siÄ™ aktorstwaw Rzymie wtrÄ…ciÅ‚a siÄ™ znowu Giulia, wciąż majÄ…c nadziejÄ™, żejed nak wzbu dzi jego za in te re so wa nie. Ach tak od rzekÅ‚ François, wpa trujÄ…c siÄ™ w de kolt i ra mio na Agne se. Kie dy bÄ™dÄ™ mógÅ‚ paniÄ… znów zo ba czyć?UÅ›miechnęła siÄ™ zawstydzona i w tym momencie poczuÅ‚a na sobie wzrok Lorenza, który obserwowaÅ‚ ich z daleka,wyraznie zaciekawiony, jeÅ›li wrÄ™cz nie poirytowany.Giulia po raz kolejny zdecydowaÅ‚a siÄ™ wziąć sprawy w swoje rÄ™ce. Wie czo rem, na przyjÄ™ciu.Na pew no tam bÄ™dzie my.Agnese uÅ›miechnęła siÄ™ do mężczyzny, który podaÅ‚jej nastÄ™pny wypeÅ‚niony po brzegi kieliszek, po czym oddaliÅ‚ siÄ™i zniknÄ…Å‚ w tÅ‚umie." " "PrzyjÄ™cie zorganizowano w lokalu o egzotycznej nazwie Caribe , poÅ‚ożonym przy samej plaży.DÅ‚ugi, betonowydeptak biegÅ‚ przez Å›rodek piaszczystej plaży, a wokół ustawione byÅ‚y stoliki, nad którymi zwisaÅ‚y sÅ‚omiane dachymajÄ…ce nawiÄ…zywać do którejÅ› z plaż Ame ry ki PoÅ‚udnio wej.TÅ‚um zbieraÅ‚ siÄ™ przy niewielkiej budce, zaprojektowanej w stylu plażowego baru, w którym bezustannieser wo wa no drin ki.Wbrew zÅ‚ym przeczuciom reżysera film zostaÅ‚ przyjÄ™ty dobrze, krytycy okreÅ›lili go wspaniaÅ‚ym debiutem ;mówiono o bÅ‚yskotliwej, momentami groteskowej komedii i podkreÅ›lono talent debiutujÄ…cej na wielkim ekranieLouFer ret ti.Agnese obserwowaÅ‚a, jak Lorenzo, już caÅ‚kiem swobodnie, jakby zeszÅ‚o z niego caÅ‚e napiÄ™cie, krÄ™ciÅ‚ siÄ™ miÄ™dzysto lika mi i roz ma wiaÅ‚ ze swo imi gośćmi.Tylko nie z niÄ….CzuÅ‚a siÄ™ igno ro wa na. Przy cho dzi do mnie tylko wte dy, gdy cze goÅ› po trze bu je. Na szczęście po tylu la tach kur ty na Majów w koÅ„cu siÄ™ rozstÄ…piÅ‚a. Jaka kur ty na? Za po mnij.ChciaÅ‚am po pro stu po wie dzieć, że po tylu la tach w koÅ„cu przejrzaÅ‚aÅ› na oczy. Ale on wczeÅ›niej taki nie byÅ‚& Kie dy byliÅ›my dziećmi& Czy nie mówiÅ‚aÅ›, że po zna liÅ›cie siÄ™, bo wy pa tro szyÅ‚ jed no z two ich kaczÄ…tek?Agne se dojrzaÅ‚a François, który zbliżaÅ‚ siÄ™ do nich, trzy majÄ…c w dÅ‚oniach dwa drin ki z pa lem ka mi.Na tych miast odwróciÅ‚a wzrok w prze ciwnÄ… stronÄ™, próbujÄ…c wto pić siÄ™ w tÅ‚um. Nie od wra caj siÄ™.Idzie tu taj. Kto? Tam ten fa cet, Fran cuz. Fantastycznie, wiesz, że odkryÅ‚am, że on jest dyrektorem fotografii tego filmu? ByÅ‚by caÅ‚kiem niezÅ‚Ä… partiÄ…,gdy by tylko nie byÅ‚ żona ty i dzie cia ty.I gdy by nie stra ciÅ‚ już gÅ‚owy dla cie bie. To gdzie jest ta jego żona? Miesz ka w Paryżu i, jak widać, tu taj siÄ™ nie po ja wiÅ‚a. SkÄ…d wiesz wszyst kie te rze czy? Uwielbiam brukowce.W każdym razie ty teraz z nim porozmawiasz, bo jest fascynujÄ…cym mężczyznÄ…, a pozatym sta no wi twojÄ… je dynÄ… szansÄ™ na od zy ska nie Lo ren za. O czym ty mówisz? Masz okazjÄ™ wywoÅ‚ać w nim zazdrość.Widzisz,ty jesteÅ› wciąż na jego zawoÅ‚anie, potrzebuje pomocy, a ty jesteÅ›przy nim. Do praw dy nie ro zu miem, co to wszyst ko ma wspólne go z François. To proste.Pokaż mu, że budzisz zainteresowanie innych mężczyzn.Zobaczysz, jak żywo zareaguje.Wszyscy sÄ…tacy sami.Ja teraz sobie idÄ™, a ty masz tu zostaćz François, i najlepiej, jakby Lorenzo siÄ™ szybko zorientowaÅ‚, żepo ja wiÅ‚o siÄ™ re alne za grożenie.Agnese nie zdążyÅ‚a nic odpowiedzieć, kiedy poczuÅ‚a na sobie czyjeÅ› ramiÄ™.Dobrze znaÅ‚a już ten dotyk,rozpoznawaÅ‚a też już ten zapach.Truskawkowa ca ipiro ska z hawajskÄ… palemkÄ… zatrzymaÅ‚a siÄ™ wprost na wysokoÅ›cijej biu stu.ZdecydowaÅ‚a siÄ™ wziąć drinka, obawiajÄ…c siÄ™, że napój może przypadkiem wylÄ…dować na jej sukience odArmaniego.Giulia kazaÅ‚a jej wÅ‚ożyć tÄ™ kreacjÄ™ i byÅ‚a tak apodyktyczna, że Agnese nawet nie pomyÅ›laÅ‚a, że mogÅ‚abysiÄ™ jej sprzeciwić.Chyba pierwszy raz w życiu byÅ‚a zmuszona przebrać siÄ™ aż trzy razy w ciÄ…gu tego samego dnia.Aleza każdym razem, gdy przechodziÅ‚a obok lustra, nie mogÅ‚a wyjść z podziwu i uwierzyć, że to naprawdÄ™ ona byÅ‚a tÄ…szczupÅ‚Ä… i ele ganckÄ… ko bietÄ….Sukienka miaÅ‚a seksowny dekolt na plecach, koÅ„czÄ…cy siÄ™ tuż przy linii bioder.Poza tym szczegółem byÅ‚a to dośćpro sta su kien ka, czar na, z de likat nym ha ftem przy de kolcie, ozdo bio nym ma lut kimi bÅ‚Ä™kit ny mi pereÅ‚kami.OdwróciÅ‚a siÄ™ w stronÄ™ François i uÅ›miechnęła siÄ™
[ Pobierz całość w formacie PDF ]