[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Dobrze zgadza siÄ™ Anita.Niewydaje siÄ™ za-niepokojona takÄ…perspektywÄ….RozdziaÅ‚ XXIWÅ‚aÅ›ciwie po kiego diabÅ‚a babrzÄ™ siÄ™ wtej caÅ‚kiem, ale to caÅ‚kiemniezrozumiaÅ‚ej lekturze? Bieżan jestwkurzony sam na siebie.Już drugÄ… nocÅ›lÄ™czy nad tomi-skami pożyczonych odHalpernowej dzieÅ‚ medycznych pisanychw jÄ™zyku niemieckim.Przeprowadzonena jego zlecenie przez ZakÅ‚adKryminalistyki badania, czy w tekstachksiążek nie ma tajnopisów, daÅ‚y wynik135negatywny.Nie zdoÅ‚ano, niestety,ustalić, czy któraÅ› z nich nie zawieraklucza do odczytywania szyfru.Nie byÅ‚ona razie uzasadnionej potrzeby grzebaniaw fa-chowych, naukowych tekstach.DzieÅ‚a należaÅ‚o zwrócić zpodziÄ™kowaniem doktorowej, a sampomysÅ‚ uznać za jeszcze jeden niewypaÅ‚.Bieżan jednak nie zrezygnowaÅ‚.Zuporem maniaka, strona po stronie, zesÅ‚ownikiem w rÄ™ku, przedziera siÄ™ przezteksty najeżone niezrozumiaÅ‚ymiokreÅ›leniami, zbyt trudne jak na jegoznajomość jÄ™zyka.Sam już przestaÅ‚wierzyć w celowość tej mrówczejpracy.WÅ‚aÅ›nie dlatego zabraÅ‚ caÅ‚ymajdan do domu i czas wolny od pracytraciÅ‚ na tÄ™ bezsensownÄ… lekturÄ™.Jeszcze nie dobrnÄ…Å‚ do koÅ„capierwszego tytuÅ‚u.ZdumiewajÄ…ce jest jednak, ocenia, żesprowadzona z Wiednia blisko dwa latatemu książka nie nosi Å›ladów czytania.Jest idealnie nòwa, nietkniÄ™ta, jak gdybyprzemieszczono jÄ… jedynie z półkiksiÄ™garni na półkÄ™ prywatnej biblioteki.Po co sprowadzaÅ‚ te tytuÅ‚y, jeÅ›li z nichnie korzystaÅ‚? Awansem? Na wszelkiwypadek?Wszystkie ewentualnoÅ›ci trzeba byÅ‚obrać pod uwagÄ™.Ale jeÅ›li wÅ‚aÅ›nie w tym okresie jezamawiaÅ‚, to znaczy, że musiaÅ‚o to byćdziaÅ‚anie podyktowane jakÄ…Å› konkretnÄ…potrzebÄ….JeÅ›li wykluczyć potrzebÄ™doksztaÅ‚cania siÄ™, staÅ‚ego uzupeÅ‚nianiawiedzy niezbÄ™dnej do prawidÅ‚owegowykonywania zawodu, to co zostaje?Argumentacja, na wszelki wypadek, nazapas, a nuż siÄ™ przydadzÄ… , niepasowaÅ‚a do osobowoÅ›ci Halperna, doprecyzji i celowoÅ›ci charakteryzujÄ…cychkażde jego dziaÅ‚anie.To 136nie byÅ‚ typ czÅ‚owieka lubiÄ…cego siÄ™asekurować.Może chciaÅ‚ po prostuzgromadzić w bibliotece nowoÅ›cimedyczne? To też odpada.%7Å‚adna zzamówionych książek nie byÅ‚a nowoÅ›ciÄ…w sensie wydawniczym.UkazaÅ‚y siÄ™ narynku kilka lat temu.NakÅ‚ady nie zostaÅ‚yrozprzeda-ne.Nietrudno je byÅ‚o kupić.A skoro byÅ‚y Å‚atwo dostÄ™p-ne, todlaczego wÅ‚aÅ›nie wówczas je zamawiaÅ‚i to depe-szujÄ…c każdorazowo, gdywystarczyÅ‚o wysÅ‚ać zwykÅ‚Ä… kartkÄ™ zzamówieniem?Odpowiedzi na te pytania szuka BieżanwgryzajÄ…c siÄ™ w trudne medyczne teksty.Jak dotÄ…d bezskutecznie.Z fotela przenosi siÄ™ na tapczan.Tak jestwygodniej.ZwiatÅ‚o stojÄ…cej na stoliku lampy mniejrazi oczy, a i kawa jest pod rÄ™kÄ….UmieÅ›ciÅ‚ tu na staÅ‚e maÅ‚y wÄ™gierskiekspres i teraz wystarczy wyciÄ…gnąćrÄ™kÄ™, by wÅ‚Ä…czyć go do kontaktu.Chwilai czarny jak smoÅ‚a pÅ‚yn spÅ‚ywa doprzygotowanej w tym celu filiżanki.Parzy usta kawÄ… i czeka na jej skutek, naznikniÄ™cie mÄ™czÄ…cej go sennoÅ›ci.Aledzisiaj i szatan nie dziaÅ‚apobudzajÄ…co.SzczÄ™ki siÄ™ zwierajÄ… pokażdym ziewniÄ™-ciu.Przespać siÄ™ choć parÄ™ godzin! MaochotÄ™ odÅ‚ożyć wertowanie książki.KÅ‚adzie jÄ… na stoliku.W tym mo-mencieprzypomina sobie, że do koÅ„caustalonego przez ZiÄ™tarÄ™ terminu zostaÅ‚otylko sześć dni.Jeden wÅ‚aÅ›nie minÄ…Å‚, aon wciąż tkwi w miejscu.I znów siÄ™ga po odÅ‚ożone dzieÅ‚o.Ale jużgo nie czyta, kartkuje.OglÄ…da staranniestrona po stronie.Szuka jakichÅ› Å›ladów,Å›wiadczÄ…cych, że Halpern miaÅ‚ je wrÄ™ku.ZakreÅ›leÅ„, notatek, zaÅ‚amaÅ„,powstajÄ…cych przy 137czytaniu.Nic.MiaÅ‚em racjÄ™, myÅ›li.Nawet nie zajrzaÅ‚ do Å›rodka.PrzeglÄ…dauważnie kilkustronicowÄ… bibliografiÄ™.Przy jednym z tytułów niewielka żółtaplamka.Defekt papieru? SiÄ™ga po szkÅ‚opowiÄ™kszajÄ…ce.Ta plamka powstaÅ‚a wsposób sztuczny.Może w ten sposóbdoktor zaznaczyÅ‚ sobie kolejnÄ…interesujÄ…cÄ… go książkÄ™? Te ostatniestrony byÅ‚y przeglÄ…dane, nie sÄ… tak dziewicze jak pozostaÅ‚a część książki.Zaraz, zaraz.Ten autor i tytuÅ‚? PrzecieżpożyczyÅ‚em i tÄ™ książkÄ™, uÅ›wiadamiasobie po chwili.Sprawdza tytuÅ‚y iautorów dzieÅ‚.Jest
[ Pobierz całość w formacie PDF ]