[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ktoś z naszych wtrącił: „Związek Radziecki jest wielki i czy warto tak upierad się o niewielki kawałek ziemi?” (chodziło o wyspy na rzece Ussuri).Na takąsugestię Chruszczow odburknął: „A dlaczego wy domagacie się trwałości zachodnich granic?”.Po chwiliuspokoił się i nawiązał do swojej wizyty w Chinach, do rozmowy z przewodniczącym Mao, który miał muradzid, że nie trzeba się bad imperializmu i wojny.Jeśliby się zaczęła, to Armia Radziecka powinnawycofad się aż do chioskiej granicy.Następnie wspólnie z Armią Chioską uderzą, wyzwolą ZSRR i pójdą naZachód.Nikita Chruszczow nie byłby sobą, gdyby uparcie nie przekonywał do słuszności swoich pomysłów.Tymrazem były nimi: kukurydza, tanie budownictwo mieszkaniowe i „agrogorody”.Pomysłów miał wiele.Dośd obszernie prawił o możliwości rozwiązania problemu mieszkaniowego dzięki budowie tanichmieszkao.Miały byd to czteropiętrowe budynki bez wind, balkonów i innych wygód.Poglądy te byłychyba zbieżne z poglądami Wiesława, bo u nas też zaczęto podobnie eksperymentowad.Zalecanobudowanie tanich domów w Warszawie, Katowicach i innych aglomeracjach.W Warszawie sprzeciwili siętemu pomysłowi I sekretarz KW, Walenty Titkow, i egzekutywa.Katowickie władze nie sprzeciwiły się,lecz też nie posłuchały zaleceo.Eksperymentowano jedynie w Gdaosku, co było ostro krytykowane wczasie naszego spotkania w 1971 roku w tym mieście.Gdy poruszone zostały sprawy nauki i postępu technicznego, nasz gośd z nie ukrywaną złością mówił oAkademii Nauk ZSRR.Nie był zadowolony z jej niezależności.Wynikało z tego, że kogoś protegowanegoprzez KC KPZR nie wybrano do akademii.W tym kontekście pojawiło się nazwisko akademika Sacharowa.Chruszczow mówił, że za skonstruowanie bomby termojądrowej i inne osiągnięcia otrzymał trzy GwiazdyBohatera Pracy, tyle co marszałek Żuków za II wojnę światową.I dodał, że teraz protestuje przeciw broniatomowej, ale bombę zrobił, a Kapica odmówił.Drugi pobyt w Łaosku różnił się od pierwszego tym, że Chruszczow był bardziej niecierpliwy i napięty.Minęło dziesięd lat jego rządów, byd może nie był zadowolony z wyników? Może przeczuwał, że jego czassię kooczy? Może już miał jakieś sygnały o przygotowywanym spisku? W drodze z Łaoska do Terespolatowarzyszyli mu Ignacy Loga-Sowioski i minister spraw zagranicznych - Adam Rapacki.Z początkuChruszczow nie wykazywał chęci do rozmów.Minister Rapacki próbował przerwad milczenie, lecz mu sięto nie udawało.W pewnym momencie Chruszczow zapytał o stan przestępczości w Polsce.Powiedziałemzwięźle o szpiegostwie, przestępczości kryminalnej i modnej dywersji ideologicznej.Po chwili milczeniarzekł: „W miarę rozwoju socjalizmu polityczna wroga działalnośd będzie zanikad.Natomiast kryminalnaprzestępczośd będzie istnied zawsze.Dlatego organy bezpieczeostwa zostaną w przyszłości zniesione, amilicja zawsze będzie potrzebna”.Po kilkudziesięciu kilometrach obecni przy stole pojedynczo znikali w swoich przedziałach.Jużwiedziałem, że gośd nie znosi samotności i czekałem na rozmowę.Miałem ogromną ochotę zadad kilkapytao.Wszedł niezawodny i skromny szef jego ochrony, pułkownik.Litowczenko, i zapytał, czy czegoś niepotrzeba - i wyszedł.Zacząłem od krótkiej uwagi, że w ZSRR ukazały się ciekawe wspomnienia marszałkaKoniewa i Czujkowa.Zapytałem, czy ukażą się także wspomnienia Żukowa.I tak rozpoczęła się rozmowa.Podobnie jak poprzednio, i z tej rozmowy, jak z innych jego wypowiedzi, zrobiłem tę notatkę.Wtedy byłyto rewelacje.Później, zwłaszcza w latach 1987-90, przestały byd tajemnicami.Ukazały się obszernepublikacje.Nie widzę więc potrzeby powtarzania zapisków.Przytoczę jedynie dwie ciekawe - moimzdaniem - sprawy, jedna dotyczy Stalina, druga Breżniewa.W pierwszych latach po rosyjskiej rewolucji wśród wtajemniczonych osób krążyły plotki, że Stalin jestnieślubnym synem Przewalskiego (podobno Polaka), znanego badacza Azji.Jego nazwisko nosi azjatyckikoo stepowy.Na fotografii Przewalski i Stalin są podobni jak dwie krople.Wiedząc o tym pytałemChruszczowa, czy wie coś na ten temat.Nic z tego nie wyszło.Chociaż wydawało mi się, że wie coś o tym.Natomiast dośd obszernie mówił o dużej roli Polaków w utrwalaniu władzy radzieckiej w ZwiązkuRadzieckim.W pewnym momencie stwierdził: „Wtedy w «Czeka» głównym językiem był polski”.Dowiedziałem się, że wśród generałów, którzy przygotowywali usunięcie Berii i aresztowali go, był takżeLeonid Breżniew.Fakt ten utrzymywano w tajemnicy na jego osobistą prośbę.Chruszczow różnił się zasadniczo od Stalina.Podróżował po Związku Radzieckim, lubił podróżezagraniczne.Dokonał przewrotu w metodach pracy kierownictwa.Zaczęto pracowad w dzieo, w nocyspad.Nie pił i nie pozwalał, aby w jego obecności dużo pito.Należał do tych osób, których zachowanie isposób reagowania zwracają uwagę.Będąc u nas pozował na rosyjskiego chłopa, upodabniał się dochłopów - bohaterów powieści Lwa Tołstoja.Lubił samotnie spacerowad z „posochem” w ręce, cośmruczał, czasami przystawał i potrząsał kijem.Interesowała go na przykład zabudowa Łaoska.Poprosił oprzysłanie do Moskwy łowczego i specjalistów hodowli leśnej zwierzyny i łowiectwa.Zdaje się, żepojechał też nawet trębacz, aby uczyd sygnałów łowieckich.Interesowały go nowości techniczne,zachodnia aparatura.Widziałem, jak włożył do kieszeni i zabrał ze sobą nowoczesne konferencyjnemikrosłuchawki.Nikita Chruszczow miał charyzmę i był politykiem wielkiego formatu.Cechowała go odwaga cywilna, ażdo granic ryzyka.Miał poczucie misji, lecz był pragmatykiem.Jego ideami były: pokój, potęga ZSRR idobrobyt radzieckiego społeczeostwa.Mnie, jako polityka i pracownika organów MSW, interesowały okoliczności i przebieg usunięciaChruszczowa ze stanowiska I sekretarza KC KPZR i wszystkich innych stanowisk.Chciałem wiedzied, jakzachował się w tym najtrudniejszym i dramatycznym momencie.Zachowanie się przywódcy w momencieodchodzenia ze stanowiska i po odejściu ujawnia jego prawdziwy charakter i osobowośd.Prawie przy każdej okazji rozmów z radzieckimi politykami i kolegami starałem się czegoś dowiedzied naten temat.W latach 1965-74 udało mi się ustalid, że głównymi przyczynami jego usunięcia były mierneefekty gospodarcze oraz metody i styl działania.Nikt z członków władz nie czuł się pewnie.Chruszczowzraził sobie trzy podstawowe siły: aparat partyjny, wojsko i organy bezpieczeostwa.W aparaciepartyjnym najbardziej zaszkodziło mu ogłoszenie dwukadencyjnej rotacji kadr partyjnych.Według jegopoglądu, we władzach partyjnych można było byd nie dłużej niż dwie kadencje, tzn.6-8 lat.Praktycznarealizacja tej zasady spowodowałaby w latach 1965-66 odejście większości członków Biura Politycznego,członków KC, sekretarzy wojewódzkich i innych.Wielu członków KC, pierwszych sekretarzy obwodówbyło we władzach już ponad dwadzieścia lat.Nic innego nie umieli robid.Jego koncepcję rotacji kadrpóźniej nazywano „bałkaoską”.Nie obejmowała ona rotacji na stanowisku I sekretarza KC.Częśd dowódców Armii Radzieckiej też nie była zadowolona.Chruszczow gderał, domagał sięograniczenia zbrojeo, zwłaszcza konwencjonalnych, zmniejszenia stanu osobowego.Wojskowi nie moglimu zapomnied, brutalnego usunięcia marszałka Żukowa ze stanowiska ministra obrony ZSRR.Przecieżwłaśnie marszałek Żuków walnie przyczynił się do unieszkodliwienia Berii [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright 2016 (...) chciałbym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire