[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Opró¿niliSmy akademiêJedi i korpus dyplomatyczny, wysy³aj¹c kogo tylko siê da³o, a i takmamy za ma³o negocjatorów.Potrzebujemy Luke a, Talon. Czego siê na mnie wydzierasz?  spyta³ uprzejmie Karrde.Nie zmusza³em go, ¿eby tam lecia³.Zna³ sytuacjê i podj¹³ decyzjê,któr¹ uzna³ za najlepsz¹.JeSli ci siê to nie podoba, powiedz mu,jak wróci. Tyle ¿e podejmuj¹c tê decyzjê, nie wiedzia³ o powrocieThrawna, prawda?  spyta³ jadowicie Han. Daj spokój  wtr¹ci³a siê Leia. Wtedy wiedzieli o tym tyl-ko Lando i Miatamia.Tego, co siê sta³o, nic nie zmieni, a Talon maracjê: Luke podj¹³ decyzjê i teraz musimy radziæ sobie sami a¿ dojego powrotu. JeSli to coS pomo¿e, mo¿ecie uznaæ moje us³ugi za rekom-pensatê  doda³ kwaSno Talon. Przykro mi, ¿e przynios³em z³enowiny, choæ przyznajê, s¹dzi³em, i¿ spotkaj¹ siê z wiêkszym zro-zumieniem.311  Rozumieæ to ja rozumiem  przyzna³ Han. Tylko inaczejsiê na pewne sprawy patrzy, gdy wszystko wokó³ roz³azi siê i wali.Kiedy odlatujesz? Zaraz  Talon podszed³ do Shady i eleganckim gestem wy-ci¹gn¹³ ku niej d³oñ. O ile naturalnie moja asystentka nie ma ja-kichS spraw do za³atwienia. Jestem gotowa do drogi  Shada zignorowa³a zaoferowan¹d³oñ i wsta³a samodzielnie. O ile ochrona senator Organy Soloskoñczy³a przetrz¹saæ moje rzeczy. Czekaj¹ przy drzwiach  oSwiadczy³ Gharakh. Doskonale  Karrde skin¹³ Leii g³ow¹ i doda³:  Dziêki zagoScinê, skontaktujê siê, jeSli coS znajdê albo gdy wrócê z pustymirêkoma. Poczekaj, przysz³y mi do g³owy dwie sprawy  powstrzy-ma³a go Leia. A w³aSciwie trzy& Pierwsza: nie bêdziesz potrze-bowa³ t³umacza? Trafne pytanie  przyzna³ Talon. Owszem, a choæ mamkilka takich droidów, ¿adnego na  Wild Karrde.Bêdê musia³ takto zorganizowaæ, ¿eby zabraæ któregoS po drodze. Stracisz czas, a nie ma takiej koniecznoSci: jeSli chcesz, mogêci po¿yczyæ Threepio  zaproponowa³a.Han omal siê nie ud³awi³. Chyba po jego rozmontowaniu  mrukn¹³. Wspania³omySlna oferta  Talon uSmiechn¹³ siê z³oSliwiei spyta³ niewinnie:  Naturalnie nie ma to nic wspólnego z mo¿li-woSci¹ otrzymania od niego pe³nej relacji z ca³ej podró¿y, gdy tyl-ko wrócimy, prawda? Naturalnie  odpar³a tym samym tonem Leia. Jestem za-skoczona, ¿e w ogóle coS takiego przysz³o ci do g³owy. Stokrotne przeprosiny.W takim razie naturalnie biorê go. Tylko najpierw muszê z nim porozmawiaæ, bo Han ma ra-cjê: jak nic zacznie desperowaæ  przyzna³a Leia. Przywieziemygo do portu i równoczeSnie odbierzemy te zapisy, o których wspo-mnia³eS.Po drugie, jest coS, czego dot¹d nie mog³am ci powie-dzieæ, a co w tych warunkach powinieneS wiedzieæ.Jedna z data-kart, które znalaz³ ten Devaronianin w pobli¿u Tantiss, by³azatytu³owana  Rêka Thrawna. S³ysza³em  stwierdzi³ spokojnie Talon. Sk¹d& ?  Leia opanowa³a siê. Niewa¿ne, nie chcê wie-dzieæ.312  Dziêkujê za dyskrecjê.Jest te¿ coS, co ty powinnaS wiedzieæ:przejêliSmy transmisjê skierowan¹ z obcej jednostki do  ErrantVenture , w nieznanym jêzyku.Dot¹d nie potrafiliSmy jej rozszy-frowaæ.Uda³o siê nam natomiast stwierdziæ, ¿e zawiera ona na-zwisko Thrawna, i to pe³ne nazwisko, a nie jedynie centralny jegocz³on, jakim jest  Thrawn. Nie wiedzia³am, ¿e on ma jakieS inne nazwisko  zdumia³asiê Leia. Ma³o kto o tym wiedzia³, Mara nale¿a³a do tych nielicznych wyjaSni³ Karrde. Ten, kto pilotowa³ ow¹ jednostkê, tak¿e. Jak s¹dzisz, co to mo¿e oznaczaæ?  spyta³a Leia po chwilinamys³u. Nie wiem, a zgadywanie nie ma sensu.Mo¿e dowiemy siêczegoS konkretnego po powrocie Mary i Luke a.W ka¿dym raziedam wam kopiê tej wiadomoSci razem z odczytami.Mówi³aS coSo trzech sprawach?Leia uSmiechnê³a siê  by³o w tym uSmiechu napiêcie, ale by³atak¿e i radoSæ. Niech Moc bêdzie z tob¹  powiedzia³a cicho.Talon uSmiechn¹³ siê w odpowiedzi. Z tob¹ tak¿e  odpar³ i doda³, spogl¹daj¹c na Hana i Lan-da. Z wami wszystkimi.Do zobaczenia. £adna przemowa  przerwa³a ciszê Shada, gdy wystartowa-li z l¹dowiska Orowood Tower i skierowali siê w stronê portu ko-smicznego, w którym parkowa³  Wild Karrde. Mo¿e trochê zabardzo wyæwiczona, lecz ogólnie niez³a. JesteS zbyt uprzejma  zerkn¹³ na ni¹ k¹tem oka, ale wpa-trywa³a siê w noc rozSwietlon¹ Swiat³em Coruscant z nieodgadnio-nym wyrazem twarzy. Mogê spytaæ, która czêSæ konwersacjibrzmia³a jak przemowa? WyjaSnienie, dlaczego Skywalker musia³ pognaæ jej na ra-tunek.Nie spodziewa³eS siê chyba, ¿e powitaj¹ te wiadomoSciokrzykami zachwytu? Nie spodziewa³em siê tak¿e, ¿e a¿ tak ich to zdenerwuje Talon wzruszy³ ramionami. Choæ z drugiej strony pojawienie siêThrawna doSæ radykalnie zmienia sytuacjê, a o tym nie wiedzia-³em, a¿ do tej rozmowy. Trudno uwierzyæ, ¿e prze¿y³.313  Fakt, ale z drugiej strony równie trudno uwierzyæ, ¿eby Impe-rium wa¿y³o siê na taki kant bez bardzo konkretnego powodu.AlborzeczywiScie wróci³, albo ktoS ma w zanadrzu prawdziw¹ petardê. Za³Ã³¿my, ¿e on jest klonem  odezwa³a siê po chwili. Czyby³by równie uzdolniony, jak orygina³? S¹dzê, ¿e wszystko zale¿y od tego, jaka czêSæ jego taktycz-nych zdolnoSci jest wrodzona, a jaka nabyta i czy u¿yli imprintuucz¹cego w czasie jego dorastania.No i jak dobry by³ ten imprintzdjêty z umys³u Thrawna.Prawdê mówi¹c, nie wiem. No bo skoro Imperium dysponowa³oby jednym klonemThrawna, to dlaczego nie piêædziesiêcioma?  zastanawia³a siê nag³os. A skoro mieliby pó³ setki Thrawnów, to dlaczego by niesetkê zwariowanych Joruusów C baothów?Karrde skrzywi³ siê boleSnie  ta ostatnia mo¿liwoSæ nawet nieprzysz³a mu do g³owy. RzeczywiScie: dlaczego nie?  mrukn¹³ retorycznie.W kabinie zapanowa³a cisza  Talon prowadzi³, nie zwracaj¹cuwagi na rozSwietlon¹ panoramê Coruscant rozci¹gaj¹c¹ siê jakokiem siêgn¹æ.A raczej zastanawiaj¹c siê, jak by ona wygl¹da³apo zdobyciu planety przez Thrawna  za pierwszym razem grozi³,¿e to zrobi, lecz zabrak³o mu czasu, teraz móg³ dotrzymaæ s³owa.Na takich radosnych rozmySlaniach czas mija szybko, tote¿ zanimsiê obejrza³, podchodzi³ do l¹dowania obok znajomego kszta³tu Wild Karrde. Wiêc kto to jest ten ca³y Jorj Car das, którego mamy zna-lexæ?  Shada niespodziewanie przerwa³a milczenie.Talon wyrwany z zamySlenia wstrz¹sn¹³ siê mimo woli i wró-ci³ do rzeczywistoSci. KtoS, kto zajmowa³ siê tym, czym ja siê zajmujê.Prawdo-podobnie zreszt¹ nadal siê tym zajmuje. Ale nie konkurent? RzeczywiScie s³ucha³aS uwa¿nie  pochwali³. Tak na mar-ginesie i z czystej ciekawoSci: gdzie siê schowa³aS? Nie zauwa¿y-³em ¿adnej kryjówki, w której móg³by siê zmieSciæ ktoS wiêkszyni¿ Noghri. Na pod³odze miêdzy pos³aniem a Scian¹.Taka przestrzeñzawsze wygl¹da na mniejsz¹, ni¿ jest w rzeczywistoSci.JeSli tenCar das nie by³ konkurentem, to kim by³? Uparta jesteS  uSmiechn¹³ siê Karrde. Lubiê to u wspó³-pracowników.314  Czujê siê zaszczycona.JeSli nie by³ konkurentem, to kim?Drzwi pok³adu hangarowego przed dziobem airspeedera za-czê³y siê otwieraæ. Zapytaj mnie o to, gdy bêdziemy dolatywali do uk³adu Exo-cron  odpar³ Talon. Zak³adaj¹c, ¿e dotrzemy tak daleko. I chcesz, ¿ebym ryzykowa³a ¿ycie z tak¹ dawk¹ informa-cji?  parsknê³a. Nie musisz ze mn¹ lecieæ  powiedzia³ rzeczowo Talon [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire