[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Jak te bydlaki ruszÄ… na nas, z wioski nie zostanie kamieÅ„ na kamieniu! Oni majÄ…czoÅ‚gi i samoloty! JeÅ›li stawimy opór, zbombardujÄ… nas, a potem wszystkich wsadzÄ… dowiÄ™zienia!Sadownik rozejrzaÅ‚ siÄ™ po otaczajÄ…cych go mieszkaÅ„cach wsi. Ludzie!  zawoÅ‚aÅ‚ mocnym gÅ‚osem. Mistrz oszalaÅ‚ chyba, skoro porywa siÄ™ naRzeczpospolitÄ…! Wracajmy do domów! Nie bÄ™dziemy nadstawiać karku za szaleÅ„ców! Po cooni to robiÄ…?! Co za różnica, czy rzÄ…dzić nami bÄ™dÄ… z Königsbergu czy Ortelsburga!ZapanowaÅ‚o poruszenie.MieszkaÅ„cy Novego Sadu spoglÄ…dali na siebie niepewnie,szepczÄ…c cicho.SoÅ‚tys ujÄ…Å‚ siÄ™ pod boki i zerknÄ…Å‚ groznie na Zygfryda.* niem.dom gminny  Ostrzegam ciÄ™, że to, co mówisz, może zostać uznane za zdradÄ™.OgÅ‚oszono mobilizacjÄ™i jako soÅ‚tys zobowiÄ…zany jestem dopilnować, by wszyscy, powtarzam, wszyscy, stanÄ™li doobrony naszej ojczyzny.Nie zmuszaj mnie, bym doniósÅ‚ na ciebie na policjÄ™. MobilizacjÄ™ ogÅ‚osiÅ‚ Königsberg  odparÅ‚ ze zÅ‚oÅ›ciÄ… tamten. Nie musimy ich sÅ‚uchać! Bzdura  powiedziaÅ‚ z naciskiem Havli%0Å„ek. Rozkaz o mobilizacji wydaÅ‚ naszkomtur. W Marienburgu nie ma żadnej mobilizacji!  krzyknÄ…Å‚ ktoÅ› z tÅ‚umu.SoÅ‚tys zacisnÄ…Å‚ usta i wycedziÅ‚ przez zÄ™by: Nie doprowadzajcie mnie do wÅ›ciekÅ‚oÅ›ci! PrzyszÅ‚o polecenie przygotowania wioski doobrony i tego musimy siÄ™ trzymać! Ludzie!  Z tÅ‚umu wysunÄ…Å‚ siÄ™ karczmarz Aleksy Kosma. Czy wy naprawdÄ™ nierozumiecie o co w tym wszystkim idzie?! Mistrz chce uwolnić nas od Rzeplitów! Nasza nowabroÅ„ zetrze ich w pyÅ‚! GÅ‚upi jesteÅ›, Kosma  mruknÄ…Å‚ Küste. Oni majÄ… tak wielkÄ… armiÄ™, że ta caÅ‚a broÅ„ niezda siÄ™ na wiele. Zygfryd, ostrzegam ciÄ™ po raz ostatni. SoÅ‚tys wystÄ…piÅ‚ krok naprzód i zmierzyÅ‚sadownika chmurnym spojrzeniem. Zaraz wezwÄ™ policjÄ™.Zobaczysz, że siÄ™ doigrasz.Küste mruknÄ…Å‚ coÅ› pod nosem i zamilkÅ‚ z naburmuszonÄ… minÄ….Havli%0Å„ek podszedÅ‚ ku rodzinie Kotików. Ty, Karel, i twoi synowie wezmiecie sobie do pomocy kilku ludzi i zajmieciestanowiska obok karczmy.Mam nadziejÄ™, że pamiÄ™tasz jeszcze, jak obsÅ‚uguje siÄ™ karabinmaszynowy?Karel Kotik, jeden z najbogatszych gospodarzy, skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ…. O mnie siÄ™ kÅ‚opocz.DwadzieÅ›cia lat temu byÅ‚em najlepszym strzelcem w caÅ‚ymregimencie.Moje chÅ‚opaki też wiedzÄ…, jak obchodzić siÄ™ z broniÄ….Jak tylko zobaczÄ™ jakiegoÅ›RzeplitÄ™, odstrzelÄ™ mu Å‚eb. Ty, Schultz  SoÅ‚tys siÄ™gnÄ…Å‚ ramienia wioskowego piekarza  pójdziesz razem z KosmÄ…i jego synami na pagórek koÅ‚o mÅ‚yna i urzÄ…dzisz tam punkt obserwacyjny.BÄ™dziesz miaÅ‚ zniego dobry widok na caÅ‚Ä… okolicÄ™. Co mam robić, jak pojawiÄ… siÄ™ Rzepiki?  spytaÅ‚ piekarz. Jak to co?  obruszyÅ‚ siÄ™ soÅ‚tys. Natychmiast powiadomisz mnie o tym. W porzÄ…dku. Schultz zarzuciÅ‚ karabin na ramiÄ™. Jak zobaczÄ™ jadÄ…ce w naszÄ… stronÄ™czoÅ‚gi Rzeplitów, natychmiast ciÄ™ o tym powiadomiÄ™. Reszta idzie ze mnÄ… nad stawy  zarzÄ…dziÅ‚ Havli%0Å„ek. BÄ™dziemy kopać rowyprzeciwczoÅ‚gowe.Pójdziecie teraz po narzÄ™dzia i za kwadrans spotykamy siÄ™ koÅ‚o karczmy.Przyjść majÄ… wszyscy, potrzeba wielu ludzi.Czy wszystko jasne?MieszkaÅ„cy Novego Sadu przytaknÄ™li zgodnie. JesteÅ› pewien, że powinniÅ›my iść przez wieÅ›?  Otto spoglÄ…daÅ‚ z niepokojem w stronÄ™ otoczonych sadami zabudowaÅ„ wioski. Ten folwark, o którym mówiÅ‚ Anglik, leży z drugiejstrony.Może zejdzmy z drogi i pójdzmy przez Å‚Ä…ki? JesteÅ›, niestety, gÅ‚upszy, niż myÅ›laÅ‚em  prychnÄ…Å‚ pogardliwie Mateusz. SÄ…dzisz, żeidÄ…c przez Å‚Ä…ki nie wzbudzimy niczyich podejrzeÅ„? We wsi może zatrzymać nas policja  odparÅ‚ dziwnie potulnym tonem Brandenburczyk. CzÄ™sto tak robiÄ….ZwÅ‚aszcza teraz, na wiosnÄ™, gdy gospodarze przyjmujÄ… do roboty. ZapomniaÅ‚eÅ› chyba, co dzieje siÄ™ w protektoracie.Krzyżacka policja ma co innego nagÅ‚owie niż wyÅ‚apywanie robotników sezonowych. Masz racjÄ™. Otto skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ… i przyspieszyÅ‚ kroku, aby nie pozostać w tyle. Napewno nie zwrócÄ… na nas uwagi.Boryna zerknÄ…Å‚ na swojego towarzysza podejrzliwie. CoÅ› zrobiÅ‚ siÄ™ nagle taki sÅ‚odki? MyÅ›lÄ™ po prostu, że czas najwyższy zakoÅ„czyć naszÄ… kłótniÄ™.Nikt nie mógÅ‚przewidzieć, że Krzyżacy napadnÄ… na Prusów.StaÅ‚o siÄ™ i tyle.Jak wydostaniemy siÄ™ zprotektoratu, odrobimy szybko straty i wszystko wróci do normy. SÅ‚yszaÅ‚eÅ›, co mówiÅ‚em na drodze. Mateusz uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ z satysfakcjÄ…. Niestety,moja decyzja jest ostateczna.Gdy znalezliÅ›my siÄ™ w opaÅ‚ach, ty myÅ›laÅ‚eÅ› tylko o wÅ‚asnejskórze.Nie mogÄ™ już na tobie polegać. PopeÅ‚niÅ‚em bÅ‚Ä…d, ale chcÄ™ to naprawić  oÅ›wiadczyÅ‚ żarliwie Otto. Daj mi jeszczejednÄ… szansÄ™. ZawiodÅ‚eÅ› mnie, a gdy kto straci moje zaufanie, rzadko je odzyskuje. ZrobiÄ™ wszystko byÅ› uwierzyÅ‚, że zrozumiaÅ‚em swój bÅ‚Ä…d. Pożyjemy, zobaczymy. Mateusz machnÄ…Å‚ niecierpliwie rÄ™kÄ…. Teraz nie czas o tymdyskutować.MinÄ™li pierwsze zabudowania i skierowali siÄ™ w stronÄ™ koÅ›cioÅ‚a, wznoszÄ…cego siÄ™ wcentralnym punkcie Novego Sadu.Po prawej stronie, nieopodal posterunku Gemeindepolizei,dostrzegli nagle kilkudziesiÄ™ciu mieszkaÅ„ców wsi, którzy ze szpadlami w dÅ‚oniachmaszerowali w stronÄ™ Å‚Ä…k poÅ‚ożonych tuż za sadami.Na ramionach kmieci widniaÅ‚y biaÅ‚eopaski z czarnymi krzyżami. Co to jest, do cholery?  Mateusz przyglÄ…daÅ‚ siÄ™ wieÅ›niakom w osÅ‚upieniu. Co znaczÄ…te opaski? Pospolite ruszenie  wymamrotaÅ‚ jego towarzysz. Pospolite ruszenie? Czy oni postradali rozum? ChcÄ… rozpocząć wojnÄ™ z RzeczpospolitÄ…? PamiÄ™tasz, co mówiÅ‚ ten Anglik? Ta nowa broÅ„ ma podobno niesamowitÄ… moc.Mateusz zacisnÄ…Å‚ usta i rozejrzaÅ‚ siÄ™ uważnie na boki.Jego wzrok spoczÄ…Å‚ na pobliskiejkaufhali  Piotr i PaweÅ‚ , na drzwiach której bieliÅ‚ siÄ™ wielkich rozmiarów plakat z czerwonymnagłówkiem  Mobilisierung. Przemytnik podszedÅ‚ do wystawionego pod drzwiami pojemnika z gazetami, uniósÅ‚pokrywÄ™ i siÄ™gnÄ…Å‚ po egzemplarz  Volkstimme *.Niemal caÅ‚Ä… tytuÅ‚owÄ… stronÄ™ zajmowaÅ‚oczarno-biaÅ‚e zdjÄ™cie, przedstawiajÄ…ce coÅ›, co przypominaÅ‚o wielki grzyb, wznoszÄ…cy siÄ™ nadpowierzchniÄ… morza. Co jest, do cholery?  Boryna przyglÄ…daÅ‚ siÄ™ zdjÄ™ciu wyraznie zaskoczony. Pokaż [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire