[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeśl i natomi ast wybi erze refleksyjne myśl enie, ni e będzie mógł dojść do niczego i nnego jak tyl ko do szacunkudla życia.Wszelkie myśl eni e, o którym ludzie twierdzą, żeprowadzi do sceptycyzmu albo do życia bez etycznych i deałów, ni e jest myśl eni em, lecz pozorem myśl eni a występującą bezmyślnością, o czym świ adczy brak zai nteresowani adla tajemnicy życia i świata.Szacunek dla życia zawi era w sobie rezygnację, afirmacjęświ ata i życia oraz etykę, trzy podstawowe el ementy świ atopoglądu jako wzaj emni e powi ązane z sobą rezultaty myślenia.Dotąd istniały świ atopogl ądy rezygnacji, świ atopogl ądyafirmacji świ ata i życia i światopoglądy, które próbowałyzadośćuczyni ć wymagani om etyki.Ani j eden z tych światopogl ądów nie potrafił zjednoczyć wszystki ch trzech el ementów.Możl i we staje się to dopiero, gdy światopoglądy,zgodnie ze swą istotą, wywodzą się z ogól nego przekonania0 potrzebie czci dla życia.Rezygnacja i afirmacja świ ata1 życia ni e posiadają własnych odrębnych istnień obok etyki.Są jej dol nymi oktawami.165Wywodząc się z realistycznej koncepcji, etyka szacunkudla życia jest realna i prowadzi człowieka do realnej ni eustannej konfrontacji z rzeczywistością.Na pi erwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że cześć dlażycia jest czymś zbyt ogólnym i abstrakcyjnym, żeby mogłostanowi ć treść jakiejś etyki w życiu.Al e świ adomość ni epowi nna się troszczyć o to, czy słowa brzmią dostatecznieżywo, lecz o to, aby okazywały się trafne i miały sens.Ktoul egni e działaniu etyki szacunku dla życia, wkrótce odczuje przez to, czego ona od niego zażąda, jaki ogień płoni ew tych pozornie martwych słowach.Etyka szacunku dlażycia jest ideą uniwersalną, jest rozszerzoną etyką miłości.Jest uznaną, wynikającą z refleksji, etyką Jezusa.Etyce szacunku dla życia zarzuca się także, że zbyt wi el e wartości przypisuje przyrodzonemu życiu.Aatwo możnaodeprzeć ten argument stwierdzeniem, że dotąd błędemwszystki ch etyk było, iż życie jako takie nie stanowi dlanich tajemniczej wartości.Wszelki e duchowe życi e przychodzi do nas w życiu nadanym przez naturę.Szacunek dlażycia rozumi e się wi ęc jako szacunek dla natury i ducha.Mąż w przypowieści Jezusa ratuje ni e duszę zagubionejowcy, ale całą owcę.Z siłą szacunku dla życia danego przeznaturę wzrasta siła szacunku dla życia duchowego.Za szczególnie zaskakujące uważa się w etyce szacunkudla życia to, że ni e czyni ona różnic mi ędzy wyższym a niższym, bardziej wartości owym i mniej wartości owym życiem.Ma swoje powody, żeby tego nie czynić.Zamiar ustanowieni a powszechni e uznanych różnic wartości między żywymi istotami kończy się na tym, że osądzasię j e według tego, czy nam, ludziom, według naszego odczucia, zdają się być bliższe, czy dalsze, co jest miarą całkowi ci e subiektywną.Kto z nas wie, jakie znaczenie ma żywa istota sama w sobie i wpisana w porządek kosmi czny?W następstwi e różnicowani a powstaj e pogląd, że istniejeżyci e bezwartościowe, któremu, jeśli się szkodzi i niszczyje, nic nie przeszkadza.Przez życie bezwartościowe możnarozumieć, zależnie od okoliczności, rodzaje i nsektów alboprymi tywne ludy.Dl a człowieka kierującego się wskazani ami etyki wszelkieżyci e jest święte, także to, które z ludzkiego punktu wi dzenia wydaj e się niżej stojące.Wartościuje tyl ko w pewnych wypadkach, zmuszony bezwzgl ędną koniecznością, mianowici e gdy znajdzie się w sytuacji, ki edy musi decydować,które życie ma poświęci ć dla utrzymani a innego.Przy ta-166ki ch decyzjach człowiek musi być świadomy, że postępujesubi ektywni e i samowol ni e i że ponosi odpowiedzialność zażycie, które poświęcił.Cieszę się nowymi środkami leczniczymi przeci w śpiączce,które pomagają mi zachować życie w przypadkach, którymdotąd przygl ądałem się bezsilny.Al e za każdym razem, gdymam pod mi kroskopem zarazek śpiączki, nasuwa mi się myśl,że niszczę to życie, aby uratować inne.Odkupuję od tubylców młodą rybitwę, którą złapali na mieliznie, żeby ją uratować z okrutnych rąk.Al e za chwil ę muszę zdecydować,czy pozwoli ć jej zginąć z głodu, czy zabijać pewną liczbęrybek dziennie, żeby ptaka utrzymać przy życiu.Decyduj ęsię na to drugie.Każdego dnia jednak odczuwam tę decyzjęjako coś przytłaczającego; oto na moją odpowiedzialność jedno życie zostało poświ ęcone dla drugiego.Stojąc wraz z wszel ki m stworzeni em wobec prawa samo-rozdwojenia woli życia człowi ek nieustannie uwi kłany jestw sytuacje, w których własne życie, a także życi e w ogóle,może zachować tyl ko kosztem życia innego.Jeśl i jego postępowani e zgodne jest z etyką czci dla życia, wówczas szkodzi życiu i niszczy je tyl ko z konieczności, której ni e da sięuniknąć, ale nigdy z bezmyślności.Jeśli zaś człowi ek możesobie pozwoli ć na niezależność, szuka okazji do satysfakcji,aby życiu pomóc i odwrócić od niego cierpienie i zagładę.To, że uniwersalna etyka szacunku dla życia, współczuciewobec zwierząt tak często określane jako sentymentalizm uważa za obowiązek, od którego żaden myśl ącyczłowi ek nie może się uchylić, sprawi a mi szczególną przyjemność, poni eważ od młodości oddany byłem ruchowi opieki nad zwierzętami
[ Pobierz całość w formacie PDF ]