[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ja bym chciaÅ‚ wyjść, ja.[wÄ…cha] Tu pachnieÅ›mierciÄ….PIERWSZY PATRYCJUSZAlbo kÅ‚amstwem.[ze smutkiem] PowiedziaÅ‚em, że ten taniec byÅ‚piÄ™kny.STARY PATRYCJUSZ [pojednawczo]ByÅ‚ piÄ™kny w pewnym sensie.ByÅ‚.[Wchodzi nagle wielu Patrycjuszów i Rycerzy].TðSCENA VDRUGI PATRYCJUSZCo siÄ™ staÅ‚o? Czy wiecie? Cesarz kazaÅ‚ nas wezwać.STARY PATRYCJUSZ [roztargniony]Może z powodu taÅ„ca.DRUGI PATRYCJUSZJakiego taÅ„ca?STARY PATRYCJUSZNo tak, tej emocji artystycznej.TRZECI PATRYCJUSZMówiono mi, że Kaligula jest bardzo chory.PIERWSZY PATRYCJUSZJest chory.TRZECI PATRYCJUSZCo mu jest? [z rozkoszÄ…] Na bogów, czy umrze?PIERWSZY PATRYCJUSZNie sÄ…dzÄ™, jego choroba jest Å›miertelna, ale dla innych.DRUGI PATRYCJUSZRozumiem ciÄ™.Lecz czy nie doznaje przypadkiem chorobycięższej, a dla nas korzystniejszej?PIERWSZY PATRYCJUSZNie, ta choroba nie znosi konkurencji.Pozwólcie, muszÄ™ siÄ™zobaczyć z ChereÄ….[Wychodzi].[Wchodzi Caesonia, chwila ciszy].TðSCENA VICAESONIA [z minÄ… obojÄ™tnÄ…]Kaligula cierpi na żoÅ‚Ä…dek.WymiotowaÅ‚ krwiÄ….[Patrycjusze zbiegajÄ… siÄ™ ku niej].DRUGI PATRYCJUSZOch, bogowie wszechpotężni, przyrzekam, że jeÅ›li onwyzdrowieje, zapÅ‚acÄ™ 200 tysiÄ™cy sestercyj Skarbowi PaÅ„stwa.TRZECI PATRYCJUSZ [z przesadÄ…]Jowiszu, wez me życie zamiast jego.[Kaligula wszedÅ‚ przed chwilÄ….SÅ‚ucha].KALIGULA [zwracajÄ…c siÄ™ do Drugiego Patrycjusza]PrzyjmujÄ™ twojÄ… ofiarÄ™.DziÄ™kujÄ™ ci.Mój skarbnik zgÅ‚osi siÄ™ dociebie jutro w twoim domu.[idzie ku Trzeciemu Patrycjuszowi i caÅ‚uje go].Nie możesz pojąć, jak jestem wzruszony.[milczenie.Potem czule].AwiÄ™c kochasz mnie?TRZECI PATRYCJUSZ [wstrzÄ…Å›niÄ™ty]Och, Cezarze, nie ma niczego, czego bym ci natychmiast nie oddaÅ‚.KALIGULA [caÅ‚ujÄ…c go znowu]Och, to za dużo, Kasjuszu, nie zasÅ‚użyÅ‚em na tyle miÅ‚oÅ›ci.[Kasjuszrobi gest protestujÄ…cy].Nie, nie, mówiÄ™ ci.Jestem niegodny.[przywoÅ‚ujestrażników] Wyprowadzcie go.[do Kasjusza Å‚agodnie].Idz, przyjacielu, ipamiÄ™taj, że Kaligula daÅ‚ ci swoje serce.TRZECI PATRYCJUSZ (trochÄ™ niespokojny)Ale dokÄ…d mnie prowadzÄ…?KALIGULANa Å›mierć, oczywiÅ›cie.DaÅ‚eÅ› twoje życie za moje.Ja siÄ™ teraz czujÄ™lepiej.Nie mam nawet tego ohydnego smaku krwi w ustach.WyleczyÅ‚eÅ› mnie.Czy jesteÅ› szczęśliwy, Kasjuszu, że możesz daćtwe życie za innego, gdy ten inny zowie siÄ™ KaligulÄ…? Otom znówgotów na wszelkie uroczystoÅ›ci.[CiÄ…gnÄ… Kasjusza, który siÄ™ opiera i krzyczy].TRZECI PATRYCJUSZNie chcÄ™! Ależ to żart.KALIGULA [marzÄ…c]Niebawem drogi wiodÄ…ce ku morzu bÄ™dÄ… ozdobione mimozami.Kobiety wÅ‚ożą lekkie sukienki.Niebo bÄ™dzie czyste i piÄ™kne,Kasjuszu.Oto uÅ›miechy życia.[Kasjusz jest gotowy do wyjÅ›cia.Caesonia wypycha go Å‚agodnie].KALIGULA [odwracajÄ…c siÄ™, nagle poważny]GdybyÅ›, mój przyjacielu, dostatecznie kochaÅ‚ życie, nie byÅ‚byÅ› nimigraÅ‚ z takÄ… lekkomyÅ›lnoÅ›ciÄ….[wywlekajÄ… Kasjusza, Kaligula wracajÄ…c dostoÅ‚u] A gdy siÄ™ przegraÅ‚o, trzeba zawsze pÅ‚acić.[chwila] Chodz,Caesonio.[zwraca siÄ™ do innych] Przy sposobnoÅ›ci przyszÅ‚a mi piÄ™knamyÅ›l; chcÄ™ siÄ™ niÄ… z wami podzielić.Moje królestwo byÅ‚odotychczas zbyt szczęśliwe.Nie byÅ‚o ani zarazy morowej, aniokrutnego kultu religijnego, ani nawet zamachu stanu, niczego, coby wam mogÅ‚o zapewnić nieÅ›miertelność.Dlatego, widzicie,próbujÄ™ zrównoważyć ten umiar, który okazuje przeznaczenie.ChcÄ™ powiedzieć.nie wiem, czy dobrze mnie zrozumieliÅ›cie.[zkrótkim Å›miechem] SÅ‚owem, to ja zastÄ™pujÄ™ zarazÄ™ morowÄ….[zmieniajÄ…cton] Ale milczycie.Oto Cherea.Teraz kolej na ciebie, Caesonio.[Wychodzi.WchodzÄ… Cherea i Pierwszy Patrycjusz].TðTðSCENA VIICAESONIA [idzie szybko naprzeciw Cherei]Kaligula nie żyje.[Odwraca siÄ™, jakby pÅ‚akaÅ‚a i patrzy ostro na innych, którzy milczÄ….Wszyscy majÄ…miny skonsternowane, ale z różnych powodów].PIERWSZY PATRYCJUSZTy.ty jesteÅ› pewna tego nieszczęścia? To niemożliwe, taÅ„czyÅ‚przed chwilÄ….CAESONIAWÅ‚aÅ›nie - ten wysiÅ‚ek go wykoÅ„czyÅ‚.[Cherea szybko chodzi od jednego do drugiego - i zwraca siÄ™ do Caesonii.Wszyscy milczÄ…].CAESONIA [powoli]Nic nie mówisz, Chereo.CHEREA [równie powoli]To jest wielkie nieszczęście, Caesonio.[Kaligula wchodzi brutalnie i zmierza ku Cherei]KALIGULADobrze zagraÅ‚eÅ›, Chereo.[zwraca siÄ™ i patrzy na innych z humorem].I cóż,nie udaÅ‚o siÄ™.[do Caesonii] Nie zapominaj o tym, co ci powiedziaÅ‚em.[Wychodzi].TðSCENA VIIICaesonia patrzy w milczeniu na jego odejÅ›cie.STARY PATRYCJUSZ [ożywiony nagÅ‚Ä… nadziejÄ…]Czyżby byÅ‚ chory, Caesonio?CAESONIA [patrzÄ…c naÅ„ z nienawiÅ›ciÄ…]Nie, moja Å›liczna, lecz ty nie wiesz, że ten czÅ‚owiek Å›pi dwiegodziny każdej nocy i resztÄ™ czasu spÄ™dza bÅ‚Ä…dzÄ…c po galeriachswego paÅ‚acu, niezdolny do odpoczynku.Nie wiesz - nigdy siÄ™ o tonie zapytaÅ‚eÅ›, o czym myÅ›li ta istota w czasie Å›miertelnych godzinod Å›rodka nocy aż do powrotu sÅ‚oÅ„ca.Chory? Nie, nie jest chory.Chyba że wymyÅ›lisz nazwÄ™ i lekarstwa na krwawe wrzody,którymi jest pokryta jego dusza.CHEREA [który wydaje siÄ™ wzruszony]Masz racjÄ™, Caesonio.Wiemy, że Kajus.CAESONIA [szybciej]Tak, wiecie.Lecz jak wszyscy ci, którzy nie majÄ… duszy, niemożecie znieść tych, co jej majÄ… za dużo.Zdrowi nienawidzÄ…chorych.Szczęśliwi nie mogÄ… znieść widoku nieszczęśliwych.Zadużo duszy.Oto, co jest krÄ™pujÄ…ce, prawda? A wiÄ™c nazywa siÄ™ tochorobÄ….Pedanci sÄ… usprawiedliwieni i zadowoleni.[innym tonem]Czy umiaÅ‚eÅ› kiedy kochać, Chereo?CHEREA [znów swoim zwykÅ‚ym tonem]JesteÅ›my teraz zbyt starzy, by uczyć siÄ™ tego, Caesonio.ZresztÄ… niejest pewne, czy Kaligula zostawi nam na to czas.CAESONIATo prawda.[siada] ByÅ‚abym zapomniaÅ‚a o poleceniach Kaliguli.Wiecie, że teraz jeden dzieÅ„ zostaÅ‚ poÅ›wiÄ™cony sztuce.STARY PATRYCJUSZWedÅ‚ug kalendarza?CAESONIANie, wedÅ‚ug Kaliguli.ZwoÅ‚aÅ‚ kilku poetów.Zaproponuje imimprowizowanÄ… kompozycjÄ™ na zadany temat.%7Å‚yczy sobie, by ci zwas, którzy sÄ… poetami, wziÄ™li udziaÅ‚ w konkursie.SpecjalniewyznaczyÅ‚ MÅ‚odego Scypiona i Metellusa.METELLUSNie jesteÅ›my gotowi.CAESONIA [jak gdyby nie sÅ‚yszaÅ‚a, gÅ‚osem obojÄ™tnym]Naturalnie bÄ™dÄ… nagrody.SÄ… także i kary
[ Pobierz całość w formacie PDF ]