[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zdobył sobie duży autorytet zarówno w świecie naukowym jak i wśród sadowników, ponieważdoskonale znał praktykę sadowniczą.Wyhodował serię karłowych, odpornych na mróz podkła-dek pod jabłonie.Po moim przejściu na emeryturę prof.Zagaja został dyrektorem Instytutu dokońca 1990 roku, kiedy sam z kolei przeszedł na emeryturę.Leszek Jankiewicz urodził się w 1925 roku w Piotrkowie Trybunalskim.Ukończył Uni-wersytet Poznanski ze specjalizacją w sadownictwie.Po krótkiej pracy w Zakładzie Dendrologiiw Kórniku przyszedł do pracy w Instytucie Sadownictwa.Powierzyłem mu kierownictwo Zakła-du Fizjologii Roślin Sadowniczych.W 1958 roku wyjednałem mu stypendium Fundacji Rocke-fellera na roczny staż naukowy w Cornell University, Ithaca, N.Y., USA.Szybko awansował, w1970 roku był już profesorem nadzwyczajnym.Dał się poznać zwłaszcza w pracach badawczychnad substancjami wzrostowymi w drzewach owocowych oraz ich rolą we wzroście, rozwoju iowocowaniu.W 1974 roku przeszedł do Instytutu Warzywnictwa na stanowisko kierownika Za-kładu Biologii Warzyw.Była to pomoc dla Instytutu Warzywnictwa, którego dyrektorem zostałwłaśnie mianowany prof.Gertych.Instytut Warzywnictwa miał znacznie mniej wybitnych na-ukowców, dlatego o tę pomoc prosił.Zbigniew Suski urodził się w Warszawie w 1931 roku.Poznałem go jako studenta Wy-działu Ogrodniczego SGGW.Specjalizował się w entomologii.W 1960 roku wysłałem go naroczny staż naukowy do Cornell University.Staż przeciągnął się do trzech lat i został uwieńczo-ny doktoratem.Po powrocie powierzyłem Suskiemu kierownictwo Pracowni Entomologii, a poodejściu Aęskiego w 1969 roku całości Zakładu Ochrony Sadów.Wspomniałem już Władysława Kłossowskiego.To ten, który przesiedział rok w więzie-niu w czasach stalinowskich, ponieważ wziął na siebie  winę matki, która ukryła w doniczcekwiatowej złote monety.Po wyjściu z więzienia został wyrzucony z SGGW.Przyjąłem go dopracy w 1953 roku, zdobyłem dla niego dodatkowe pieniądze z Funduszu Popierania TwórczościNaukowej i Artystycznej.W Instytucie zdobył stopień doktora i doktora habilitowanego, potemtytuł profesora nadzwyczajnego.Kłossowski urodzony w 1919 roku był z wykształcenia rolnikiem, specjalizował się wnawożeniu.Pełnił w Instytucie funkcję kierownika Pracowni Uprawy i Nawożenia w ZakładzieAgrotechniki Sadowniczej.Położył ogromne zasługi w badaniach nad stanem odżywiania mine-ralnego roślin sadowniczych w Polsce.Miałem z nim trochę kłopotów, bo był bardzo nerwowy ipopadał w konflikty, ale to wcale nie zmniejszyło jego ogromnych zasług.Ze względów rodzin- 203nych odszedł w 1975 roku z naszego Instytutu i przeszedł do Zakładu Doświadczalnego InstytutuWarzywnictwa w Regułach pod Warszawą, gdzie mieszkała jego matka.Zdzisław Cianciara urodził się pod Częstochową w 1927 roku.Skończył Wydział Ogrod-niczy SGGW, a do pracy w Instytucie przyszedł w 1956 roku.Przez pewien czas kierował Za-kładem Doświadczalnym naszego Instytutu w Dworku.Stamtąd posłałem go w 1969 roku naroczny staż praktyczny do sadów amerykańskich.Po powrocie przeszedł do Skierniewic i zająłsię mechanizacją sadownictwa.Powierzyłem mu kierownictwo Zakładu Mechanizacji Sadownic-twa.Zdziałał na tym polu bardzo wiele.Doprowadził do powstania przy Instytucie Zakładu Me-chanizacji Ogrodnictwa mającego do dyspozycji małą fabryczkę zatrudniającą stu potem nawetdwustu pracowników.Zakład wyprodukował wiele maszyn, narzędzi i urządzeń niezmiernie dlasadownictwa przydatnych, jak podnośnik widłowy do sadów, sekatory z przedłużoną rękojeścią,belki do opryskiwacza roślin jagodowych, a w końcowych latach 70-tych kombajn do zbioruporzeczek.Cianciara był tak zajęty bieżącą pracą, że nie miał wiele czasu na zdobywanie stopni na-ukowych.Dopiero w latach 80-tych habilitował się, następnie doszedł do tytułu profesora.Jegozrozumienie praktycznego sadownictwa było zupełnie wyjątkowe.Sadownicy po prostu nosili gona rękach.W Instytucie cieszył się wyjątkowym szacunkiem dla prawości charakteru, ogromnejpracowitości i oddania się bez reszty pracy dla dobra Instytutu i dobra polskiego sadownictwa.Wkońcowych latach 80-tych, już jako zastępca dyrektora Instytutu, musiał niestety ze względu nazły stan zdrowia przejść na emeryturę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire