[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Od wczoraj przyszła jedna,całkiem poroniona propozycja i ten zarys planu.Do realizacji nadaje się wy-łącznie to. Kto to wymyślił? Dwaj z moich poruczników.Aański pokręcił głową.Kiepsko z kadrami.Widać było, że pomysł zrobił nanim wrażenie. Jest wykonalne? O ile mi wiadomo, tak.Szef sztabu wpatrywał się w opis. Co z radarami EAF? zapytał. Kwazar spisuje się niezle, ale sam by nie wystarczył.Jednak w ostatnichdniach przeciwnik zmniejszył moc emisji.Liczyliśmy to pobieżnie, a moi spe-ce od walki radioelektronicznej jeszcze raz to liczą i symulują.Wstępnie wy-szło nam, że może się udać. Widzę tu jeszcze kilka wątpliwych punktów.Ten plan jest dwustopnio-wy. Za jednym zamachem załatwić się tego nie da.Poza tym okręty potrzebu-ją czasu, by zająć pozycje ogniowe i przygotować maskowanie. Z tym nie będzie łatwo. Rozmawiałem już z Gromnickim.Da się zrobić. A co z Niemcami? Nie zareagują? To jest gorszy problem.Pewności, że nie przyślą EAF posiłków, niemamy. A możemy mieć?Zdanecki pomyślał chwilę. Gdyby nasi politycy zdecydowali się wziąć udział w pewnej szopce, tokto wie, czy Niemcy nie ruszyliby Eurofighterów z Laage.Kłopot w tym, żenie wiemy, czy nasi wybrańcy narodu się zgodzą. A kiedy dowiemy się, co postanowili Niemcy? Będziemy wiedzieli po pierwszej fazie.422 W takim razie zgoda rzekł Aański. Pójdziemy z tą propozycją na RadęBezpieczeństwa.Pałac prezydencki,Warszawa, godz.16:30Prezydent, premier, ministrowie spraw zagranicznych, obrony oraz zawieszo-ny polski komisarz Rudnicki debatowali w sali obrad pałacu prezydenckiegonad ostatnimi wydarzeniami.Mieli do nich niebawem dołączyć wojskowi. Panowie, sytuacja jest fatalna powiedział Radwański. Według pierw-szych obliczeń mamy ponad dwa tysiące ofiar, kilka razy tyle oszalałych zrozpaczy bliskich i wściekłość większości Polaków.Już zaczynają zadawaćpytanie, co władze robią, by rozwiązać ten kryzys i dlaczego pozwoliliśmyna to, co się stało. Gdybyśmy szybciej ratyfikowali eurotraktat. zaczął Rudnicki..to traktowaliby nas jeszcze gorzej niż obecnie! wszedł mu w słowoRadwański Czytał pan oświadczeniem rządu Niemiec? Zabili dwa tysiącenaszych obywateli, a teraz mówią powstrzymajmy się od użycia siły.Bezgraniczny cynizm i bezgraniczny tupet. Odcinają się jednak w ten sposób od działań Vandenoorta stwierdziłKruza. Tylko pozornie.Gdyby chcieli się odciąć, potępiliby tę zbrodnię.Nadalpopierają tego drania. Panowie, skoncentrujmy się na działaniu, nie na emocjach wtrącił pre-zydent Chłopicki. Jak wygląda sytuacja wewnętrzna?Odpowiedział mu premier Radwański. Nastroje są na krawędzi wybuchu społecznego stwierdził z zatroskanąminą człowieka, który nie widzi sensownego wyjścia z kłopotów. Naci-ski ze strony grup lewicowych i postkomunistów na bezwarunkowe przyję-cie eurotraktatu i Karty Praw Obywatela rosną.Zwykli obywatele majądość blokady.Jeżeli nie postaramy się o jakiś przełom, to upadek rządu jestbliski, a wtedy władzę przejmą lewica i postkomuniści.Nasze szanse na to,by oprzeć się Vandenoortowi, spadną do zera, bo oni podpiszą każdy trak-tat.Musimy działać, i to energicznie, jeśli chcemy choćby wyjść z tegokryzysu z twarzą.W tym momencie drzwi się otworzyły i weszli Aański, Zdanecki, Gromnickii Pawlak.423 Siadajcie panowie prezydent wskazał miejsca.Wojskowi usieli przykońcu stołu, po przeciwnej stronie głowy państwa. Kontynuujmy.Jakieśzmiany w sytuacji międzynarodowej? Nic istotnego stwierdził Kruza. Amerykanie formalnie nas popierają,ale nie będą interweniować zbrojnie.Zbyt oddaliliśmy się od nich politycz-nie i militarnie, stawiając na Unię, by wywarli jakąkolwiek inną presję niżdyplomatyczna czy ograniczone sankcje gospodarcze.Może ruszylibyswoje lotniskowce, gdyby nagle Niemcy przekroczyli Odrę, ale w tej sytu-acji bazy w Neapolu, Rota czy Rammstein mają dla nich większą strate-giczną wartość niż Polska niezależna, czy pod kluczem Vandenoorta.Prawdę mówiąc, z ich punktu widzenia najlepiej byłoby, gdybyśmy samizdemolowali tę blokadę.Myślę, że głośno potępiliby starcie zbrojne, ale pocichu pogratulowaliby nam rozwiązania tego kryzysu.Prawdę mówiąc,zbyt silna Unia jest im nie na rękę. No to na co jeszcze czekamy? wtrącił Dobrowolski. Panowie, to jest Europa, nie decydujmy się pochopnie na użycie siły usiłował zmitygować go Rudnicki.Zdanecki nie zdzierżył: Pochopnie?! zapytał głośno. Po tym jak zabili naszych cywilów? Ilujeszcze trzeba trupów, żeby dotarło do pana, że to nie jest eurosalon w Brukse-li, tylko wojna? To był wypadek! bronił się Rudnicki. Tak jak poprzednio rakiety przypadkiem spadły im na nasze terytorium? Panowie! przywołał ich do porządku Chłopicki. Czy ktokolwiek innypoparłby rozwiązanie siłowe? spytał. Głośno nikt odpowiedział Kruza. Do dzisiaj.Mimo blokady przed-wczoraj spotkałem się na granicy ze swoim czeskim odpowiednikiem.Cze-si są mocno zaniepokojeni tym, co robi Vandenoort.Dziś po południu spo-tkałem się z kolei z ministrem spraw zagranicznych Litwy.Dał mi do zro-zumienia, że po zatopieniu promu z uchodzcami Litwa nie zaprotestuje, je-śli użyjemy siły, zniszczyć blokadę.W ich opinii, nawet jeśli w Polsce zlesię dzieje i pretensje Komisji Europejskiej są słuszne, to podjęte środki sąniewspółmierne do problemu. Szkoda, że dopiero teraz to zauważyli stwierdził sarkastycznie Ra-dwański.Rzeczywiście, szkoda, pomyślał Zdanecki.Z tego, co mówił Kruza, wynika-ło, że elity krajowe poniewczasie zdały sobie sprawę, do jak wielkiego ubez-własnowolnienia poszczególnych członków Unii prowadzi polityka Vandeno-424orta.Jednak podobnie jak przy ratyfikacji eurotraktatu nikt nie chciał się oka-zać się tą czarną owcą, która się pierwsza wyłamie.Strusia polityka zawsze mastraszliwe konsekwencje, pomyślał generał. W porządku, co nieco zatem wiemy podsumował Chłopicki. Pytanie,co możemy zrobić. Możemy nagłaśniać fakt, że blokada jest nielegalna i niewspółmierna donaszych wykroczeń. Szkoda czasu.Nie przekonamy zachodniej opinii publicznej, że jest nie-legalna, bo musielibyśmy udowodnić, że przyczyny, dla jakich została na-łożona, nie istnieją powiedział Kruza. %7łe nie ma nietolerancji, tłumie-nia wolności słowa.Po majowych wydarzeniach musielibyśmy udowodnić,że nie jesteśmy wielbłądem.Zostały zinterpretowane tak, jak zostały.Van-denoort bardzo zręcznie wykorzystał te protesty i fakt, że doszło do zamie-szek.Rozegrał to tak, że przeciętny zachodni obywatel potępia metodę, alenie cel.Dlatego nie należy spodziewać się masowego sprzeciwu wobecblokady. W takim razie pozostaje rozwiązanie siłowe zakonkludował Dobrowol-ski. To niedopuszczalne! oburzył się Rudnicki. To zostanie bardzo zleprzyjęte. Guzik mnie obchodzi, co sobie o tym pomyślą w Brukseli zdenerwo-wał się Radwański. Nie mogą nas bez końca kopać poniżej pleców.Mu-simy w końcu odpowiedzieć tak, jak na to zasługują.Na chwilę zapadła cisza
[ Pobierz całość w formacie PDF ]