[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dlatego jest to tak niezwykłe i fascynujące.Proszę sobie wyobrazić, że mająpaństwo kontakt z kimś, kto urodził się dwa i pół tysiąca lat temu! Jak ogromną ilośćinformacji można od kogoś takiego uzyskać! Jaką wiedzę!Ultra nagle poczuła, że zimny strumyczek potu spływa jej po karku. Boże.do tego potrzebujecie Pretergate jęknęła przerażona. Przy pomocypoliglotów dowiadujecie się od predominantów o ukrytych skarbach, kosztownościach,grobowcach, zaginionych księgach, dokumentach.I dlatego firma zawsze wie, gdzie kopać. Na każde przedsięwzięcie potrzebne są pieniądze, czasem dość duże powiedziałchłodno Wasyłyszyn. Ale to kradzież, profesorze! Czynicie ich złodziejami i sami czerpiecie z tego zyski. Nie zgadzam się z panią zaprzeczył Wasyłyszyn. Wszystko to robimy dla nauki, atakże dla historii.Pretergate daje światu niedostępną do tej pory wiedzę.Oni mają więcejszczęścia od nas, nie muszą ukrywać wyników swojej pracy.A my nie mamy wyjścia. Doskonale wiadomo, że wiele znalezisk Pretergate, przeważnie kosztowności,sprzedawanych jest na czarnym rynku.Zysk z tego jakoś nie trafia na muzea czy stypendiadla studentów archeologii.Napycha kiesę i tak już bogatym biznesmenom.Z osobami, naktórych prowadzi pan doświadczenia, też nikt się nie dzieli pieniędzmi.Wie pan, co myślę?Utrzymywanie wszystkiego w tajemnicy jest wam zdecydowanie na rękę.Gdyby nawetktokolwiek zaakceptował pańskie metody, stracilibyście ogromne pieniądze na podatki ipozwolenia czy wskutek działań konkurencji świadomej nowych możliwości.Niech panwreszcie będzie z nami szczery.Nigdy nie pozwoli pan na upublicznienie tych badań!Wasyłyszyn rozłożył ręce. Proszę pomyśleć rozsądnie.Ma pani moralne wątpliwości co do sposobu zdobywania iwykorzystywania wiedzy archeologicznej.Ale czy te kilka zdobytych nielegalnie dolarów lubfakt, że coś dzieje się w tajemnicy, ma jakieś znaczenie, kiedy w tym instytucie rodzi sięhistoria wielkiego odkrycia? Odkrycia o nieprawdopodobnym wręcz wpływie na wieledziedzin naszej egzystencji w przyszłości? Ile dowiemy się o naszej historii i o nas samych!Ile zagadek uda się nam rozwikłać, ile problemów rozwiązać! Z tego nie zdaje sobie panisprawy i nie chce w ten sposób o tym pomyśleć. Profesor spojrzał na zaniepokojonegoCzechowicza, a następnie ponownie na Ultrę. Nie ma pani racji ciągnął. Jestemnaukowcem i całe życie marzyłem, aby ogłosić wyniki swoich badań.Być może już niedługobędzie ku temu okazja. Niemożliwe. jęknął Robert. Możliwe, doktorze.Nasze sukcesy mogą służyć nie tylko wiedzy medycznej iarcheologii.Ultra popatrzyła z podejrzliwym zaciekawieniem na Czechowicza. Osiągnięciom instytutu od pewnego czasu przyglądają się ludzie znacznie bardziejwpływowi niż szefowie Pretergate, ale o tym nie mogę rozmawiać rzekł spokojnieWasyłyszyn.Agentka znowu poczuła zimny pot na szyi. Czy ma to związek z tym, do czego potrzebny jest wam doktor Czechowicz? spytałanajspokojniej jak potrafiła. Zapewniam panią, że nie.Obiecałem szczerość i będę wobec państwa szczery.Zarzucała nam pani nielegalne działanie, utrzymywanie w tajemnicy przed pacjentamieksperymentów.Wasza obecność tutaj jest przykładem pierwszych zmian.Dokładnieopowiem, jak wyobrażamy sobie współpracę z doktorem, i chętnie podzielimy się zyskami.Ultra uznała to za próbę przekupstwa, ale nie zareagowała, licząc, że Robert również tegonie zrobi. Niemal każdy przypadek łączy się w naszych badaniach z bardzo interesującąopowieścią historyczną.Między nami mówiąc, przez te wszystkie lata stałem się jużhistorykiem amatorem. Profesor uśmiechnął się. Ale do rzeczy.Jak mówiłem, do tej poryrzadko udawało się nam trafić na postać odnotowaną w historii, ale już kilkanaście razynawiązaliśmy kontakt z predominantami znającymi, i to dość blisko, wybitne postaciehistoryczne.Pan przechowuje w sobie informacje jednego z nich.Czechowicz przełknął głośno ślinę.Wasyłyszyn wyczuł jego przyspieszony oddech. Takie postacie ciągnął mogą być nawet bardziej przydatne niż te znane nam zhistorii.Dlatego jest pan tak cenny.Przy okazji jest pan lekarzem, a to jeszcze zwiększapańską wartość.Drzwi sali otworzyły się i w progu stanął nie znany Ultrze ani Robertowi młody człowiekw białym fartuchu, ale profesor, nie odwracając się, uniósł znacząco palec i chłopakbłyskawicznie zniknął, zamykając za sobą cicho drzwi. Historia pańskiego predominanta sięga szesnastowiecznej Turcji, w której rządził sułtanKanuni, znany historii jako Sulejman Wspaniały.To jeden z najwybitniejszych władcówosmańskich, za jego panowania imperium osmańskie osiągnęło chyba największe rozmiary. Znałem Sulejmana Wspaniałego?! wyrwało się Czechowiczowi. Nie.Znał pan.to znaczy, pański predominant znał niejaką Roksolanę, wziętą w jasyrUkrainkę, pózniejszą ukochaną żonę Kanuniego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]