[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Sportowiec za dnia, nie przegapił żadnej okazji,aby popić sobie w nocy.Zresztą jego organizm znosił te wyczyny z podziwu godną tolerancją.Teraz wilk podmorski zmętniałym wzrokiem wpatrywał się w szczupłą sylwetkę specjalisty odskorupiaków, nie zaprzestając opowiadać jakiejś nieprawdopodobnej historii, która rozegrała się naOceanie Arktycznym przed dziesięciu laty.Bowling, wówczas drugi oficer atomowej łodzipodwodnej, znalazł się w sytuacji bez wyjścia.Generalna awaria układu zasilania sprawiła, że łódzugrzęzła.Oczywiście mogłaby się wynurzyć, gdyby nie parumetrowej grubości kra zalegającaściśle ten rejon Oceanu Lodowatego.- Prawdziwe tchnienie śmierci.- stwierdza komandor i strzyknięciem palców zamawia jeszcze jedną lampkę.A może jednak się napijesz? Za sukces! Pojutrze przypływ osiągnie swemaksimum i wyrwiemy się wreszcie z tego cholernego grajdoła.- Nie, dziękuję - Ziegler leniwie sączy coca-colę, wściekły z powodu ssania w dołku.Jestniespokojny.Od czasu swej kuracji nawet w rozrywkowych salonach Marindafontein ani razu nieprzyszła mu chętka na picie.Jakiekolwiek myśli na ten temat przeganiała od razu fala obrzydzenia idobrze ustawiona psychologiczna blokada.Teraz jednak.stres, oczekiwanie.Idiotyzm.Oczywistyidiotyzm! Pociągnął mocniej coca-coli.Roy zbyt dobrze znał swój organizm.Wypicie małegokieliszeczka przerwałoby całą kunsztownie wzniesioną zaporę.Nie, w życiu!- No i jak z tego wyszedłeś? - pyta komandora.- A skąd wiesz, że wyszedłem? - dziwi się Bowling - mówiłem ci już o tym?- Widzę cię żywego, całego i nie odmrożonego!- To było nieprawdopodobne.Zdecydowałem się wypłynąć przez luk awaryjny na zewnątrzłodzi.Udało mi się przewiercić talię lodową i wygramolić się na powierzchnię.A tam masz pojęcie,minus czterdzieści stopni.Na szczęście byłem w grubym elektrycznie ocieplanym kombinezonie.Od tego czasu wolę morze południowe.Dzięki Bogu już po dwóch kwadransach na nasz sygnałprzyleciała ekipa ratownicza.Ale tym razem damy sobie radę bez ratowników.Znów Mątwa 16wypłynie na szerokie wody.Za dwa dni!- Obiecywałeś, że zanim to nastąpi, pokażesz mi statek - upominał się Roy.- Czemu nie, nie przesadzamy z tą tajemnicą wojskową tak jak inni.Zobaczysz wszystko,co zechcesz.Tylko nie będziemy odpalali rakiet.- Podobno nawet ty nie mógłbyś.Lekki śmieszek.- Oczywiście, istnieje elektroniczna blokada pozostająca w gestii Pentagonu, klucze, szyfryzabezpieczające, ale jako dowódca mam możliwość awaryjnego odbezpieczenia.Tymczasem w zmętniałym polu widzenia komandora wyrasta całkiem nowa.apetyczniewyglądająca postać.Kelnerka?- Dzień dobry - rozlega się miły, energiczny głosik.Roy odwraca głowę.- Barbara, jednak! Komandor unosi się z siedzenia.- Przedstaw mnie pani, przedstaw.- domaga się trochę bardziej natrętnie, niż wymagałabytego elegancja oficerska wyniesiona z West Point.- Panna Gray, nasza oceanografka - prezentuje po prawie niezauważalnej pauzie Ziegler idorzuca, zwracając się do dziewczyny - nareszcie się zjawiasz.Nasze badania ruszą pełną parą! Niemasz pojęcia, jak ucieszyłem się wczoraj na wieść, że przybędziesz osobiście.- Może ja nie będę państwu przeszkadzał - mówi domyślnie komandor - właśnie przypomniało mi się, że powinienem jeszcze wskoczyć na łajbę.Nie zatrzymują go.Dziewczyna siada przy Zieglerze, smukła, w kusej sukience, z króciutkoprzystrzyżonymi włosami, fantastyczna!- Napijesz się, Roy? - pada pytanie.Przeczące kiwnięcie głową.- Zerwałem z nałogami.- Ze wszystkimi?- Prawie.Ale tak się cieszę, że żyjesz zdrowa i piękna!Kuszący uśmiech.A zaraz potem tekst:- Nie uważasz, że powinniśmy zmienić lokal.Mamy trochę spraw do ustalenia.- Maggi,idąc za wzrokiem profesora, obciąga lekko skąpe mini nie zasłaniające nawet połowy uda.- Mój bungalow jest o dwieście metrów stąd, prawie przy plaży.Nie ma tam wielkiegokomfortu, po tym tsunami wszystko tu trochę kuleje, ale za to pełny spokój.- To znakomicie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire