[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Znowu ogarniała ją złość.biznesu.Napij się kawy i posłuchaj mnie.- Więc na czym dokładnie ma polegać twojaUsiadła, jednak kawy nie tknęła.propozycja?- Muszę znowu zacząć pisać.Jeśli teraz się do- Chcę, żebyś zajmowała się wszystkim, cotego nie zabiorę, już nigdy nie usiądę donapiszę.maszyny.Zdecydowałem, że na pół roku dam- Wielkie rzeczy.sobie spokój z aktorstwem, a w tym czasie będę- Moje nazwisko będzie figurowało na liściepisał.I chcę, żebyś została moim agentem.twoich klientów, a ty ryzykujesz tylko wynajęciePróbowała ukryć narastające podniecenie.mi kawałeczka twojego domu.Jake jej klientem! A więc miała rację!- Jake, nie napisałeś ani słowa od sześciu lat!- Chętnie zajmę się twoimi sprawami.-Twoje nazwisko jako pisarza na mojej liścieOparła się wygodniej i wyłożyła przed nim fakty,wzbudzi jedynie śmiech.tak samo jak zawsze, gdy starała się zdobyć- To ty mnie zablokowałaś, mała.Terazklienta.- Orientujesz się, że oferuję kompletnąmusisz tylko zdjąć ze mnie tę blokadę.Wzięła swój talerz i zaniosła go do- Dlaczego to takie ważne? Nie potrzebujeszzlewozmywaka.Odkręciła wodę.pieniędzy.Nie musisz przecież pisać.- Dlaczego ciągle to powtarzasz? Dlaczego- Pisanie to moja praca! - Zacisnął dłonie namnie obwiniasz?jej ramionach.- Aktorstwo dawało mi- Mówiłem ci, że zanim się pojawiłaś, pisałozadowolenie i uczyniło mnie bogatym, alemi się znakomicie.pisanie pozwala mi oddychać.- Powiedział to- To żadna odpowiedź.prowokująco, jakby wyznanie mogło goUsłyszała, jak szurnął krzesłem po podłodze.skompromitować.Chwilę później stanął obok niej.Pomyślała, że Jake wcale się nie zmienił.Na- Być może teraz nie usłyszysz innejchwilę odsłania przed nią swoje wnętrze, aodpowiedzi - powiedział sztywno.potem skrywa, nim ona zdąży się przyjrzeć.Nie umiała ukryć goryczy.- Słuchaj - powiedział, opuszczając ręce.- Nie- A jak mam cię odblokować? Kładąc się nazamierzam mieszkać razem z tobą, może poplecach?prostu potrzebuję trochę odosobnienia.Nie- A co? Chciałabyś? Zacisnęła dłoń na rączcemuszę chyba dodawać, że jeśli znowu zacznęrondla.pisać, twoja agencja zarobi furę pieniędzy.- Podły draniu.Kłócili się coraz bardziej, aż wreszcie FleurChwycił ją za ramiona i odwrócił do siebie,ustąpiła.Musiała podjąć to wyzwanie, i onzaglądając w oczy.dobrze o tym wiedział.Jednak ryzyko było spore- Znasz mnie trochę lepiej!- nie tylko osobiste, ale i zawodowe.Ciężko- W ogóle cię nie znam!pracowała na wizerunek godnej zaufania,- Potrzebna mi pomoc! Tak trudno ci toznającej się na rzeczy profesjonalistki.Jeślizrozumieć? Całe zło wydarzyło się podczasludzie dowiedzą się, że reprezentuje pisarza,realizacji Zaćmienia, a teraz chcę to zmienić.który od dawna nic nie napisał, zaraz rozejdą sięplotki.Będą mówić, że Jake pozwolił jejstare dzieje.wykorzystać swoje nazwisko, bo się z nim- Ale nie w sytuacji, gdy rozkręcasz własnąprzespała, będą mówić, że Fleur załatwiafirmę.To kiepska reklama, Fleur.zawodowe sprawy w łóżku.Nagle zaczęłaNie musiał jej tego mówić.W przeszłościżałować, że sama rozpuszczała przeróżnezerwała kontrakty, więc równie dobrze może topogłoski dotyczące ich dwojga, bo teraz będziezrobić także teraz.Ale dlaczego ta sprawamusiała słono za to zapłacić.wynikła właśnie w tym momencie, po tyluAle jeśli dzięki niej on naprawdę zacznielatach? Wygląda na to, że ktoś celowo.Wtedyznowu pisać? Jeśli powstanie kolejna sztukazrozumiała, że Alex wykonał kolejny ruch.autorstwa Jake'a Korandy? W takim wypadku nieNastępny był telefon od Olivii Creighton.będzie się musiała martwić o plotki, ani - naJeszcze tydzień wcześniej O1ivia przysłała jejprzykład - o nadejście lutego.Tej szansy niepół tuzina antycznych kielichów i skrzynkęwolno jej zmarnować.pouilly fuisse, by uczcić podpisanie kontraktu naKiedy jednak rozeszły się plotki, nie miały nicZatoką smoka.Jednak teraz była zdenerwowana.wspólnego z Jakiem Korandą.W poniedziałek- Słyszałam o tobie straszne rzeczy, Fleur.rano zadzwonił wiceprezes jednej z sieciJestem pewna, że nie ma w nich cienia prawdy,telewizyjnych, którego znała już od kilku lat.poza tym wiesz, jak bardzo cię lubię, ale po tym,- Ostatnio słyszałem pewne pogłoski na twójco przydarzyło się Doris Day i jej zasobomtemat i pomyślałem, że powinnaś o tym wiedziećfinansowym, trzeba być ostrożnym.Bardzo nie- powiedział
[ Pobierz całość w formacie PDF ]