[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wzajemne dostrojenie umysłówW zwiÄ…zku z ustaleniami doktora Rhine a dotyczÄ…cymi warunków, w jakich umysÅ‚odpowiada na pozazmysÅ‚owe sposoby odbioru, czujÄ™ siÄ™ upoważniony do uzupeÅ‚nienia jegoÅ›wiadectwa stwierdzeniem, iż wraz ze współpracownikami odkryÅ‚em coÅ›, co uznaliÅ›my zawarunki idealne, w których umysÅ‚ może być stymulowany tak skutecznie, że szósty zmysÅ‚, októrym mówić bÄ™dÄ™ w nastÄ™pnym rozdziale, daje siÄ™ w praktyczny sposób wykorzystywać.Warunki, o których mówiÄ™, polegaÅ‚y na możliwie najÅ›ciÅ›lejszej współpracy miÄ™dzy mnÄ… a115dwoma czÅ‚onkami mego zespoÅ‚u.W drodze eksperymentów i poprzez praktykÄ™ doszliÅ›my dotego, jak stymulować nasze umysÅ‚y (poprzez stosowanie zasady wyÅ‚ożonej w odniesieniu do niewidzialnych doradców , o której bÄ™dzie mowa w nastÄ™pnym rozdziale) tak, by myÅ›lenienasze stawaÅ‚o siÄ™ jednym wspólnym myÅ›leniem, dziÄ™ki czemu znajdowaliÅ›my rozwiÄ…zanie dlawielkiej różnorodnoÅ›ci problemów, z którymi zmagali siÄ™ nasi klienci.Procedura tego jest bardzo prosta.Zasiadamy przy konferencyjnym stole, Å›ciÅ›le ustalamyistotÄ™ problemu, który mamy rozważyć i zaczynamy nad nim dyskutować.Każdy z nas wnosi dotej dyskusji myÅ›li, które mu przyjdÄ… do gÅ‚owy.NiezwykÅ‚ość tej metody stymulowania myÅ›lipolega na tym, że każdy z uczestników dyskursu wchodzi w kontakt z nieznanymi siÅ‚ami wiedzy,pozostajÄ…cymi poza zasiÄ™giem jego wÅ‚asnego doÅ›wiadczenia.JeÅ›li zrozumiaÅ‚eÅ› zasadÄ™ wyÅ‚ożonÄ… w rozdziale X o truÅ›cie mózgów , zrozumieszoczywiÅ›cie, że procedura naszego okrÄ…gÅ‚ego stoÅ‚u jest praktycznym zastosowaniem tej zasady.Ta metoda stymulacji myÅ›lenia przez odbywanÄ… w harmonijnym duchu dyskusjÄ™ trzechosób na Å›ciÅ›le okreÅ›lony temat, jest najbardziej praktycznym zastosowaniem zasady trustumózgów.Przez przyjÄ™cie i zastosowanie podobnego planu, każdy adept mojej filozofii może wejśćw posiadanie sÅ‚ynnej formuÅ‚y Carnegiego zwiÄ™zÅ‚e wyÅ‚ożonej we wstÄ™pie do tej książki.JeÅ›linadal nic ona dla ciebie nie znaczy, zakreÅ›l sobie tÄ™ stronÄ™ i wróć do niej po przeczytaniuostatniego rozdziaÅ‚u tej książki.WNIOSKI POD ROZWAG:Trzy proste zasady koordynujÄ… twe moce umysÅ‚owe i poznawcze.Uzyskujesz nowywglÄ…d w niezmiernie ważne nieuchwytne czynniki, których wpÅ‚yw obejmuje wielu ludzi.Odkrycia wiedzy o myÅ›leniu dotyczÄ…ce zjawisk pozazmysÅ‚owych stajÄ… siÄ™ praktycznymnarzÄ™dziem twego samorozwoju.RozporzÄ…dzam teraz tajemnicÄ… okrÄ…gÅ‚ego stoÅ‚u.Dziesięć bilionów maleÅ„kich sÅ‚użących - każdy z nich to jedna komórka twego mózgu -tworzy twe myÅ›lenie, wyobrazniÄ™ i wolÄ™.Twój umysÅ‚ może zebrać dowolnÄ… ilość wiedzy ozdobywaniu pieniÄ™dzy.WiÄ™kszość ludzi życzyÅ‚aby sobie bogactwa,ale niewielu wspiera to życzenie konkretnym planem dziaÅ‚aniai gorÄ…cÄ… żądzÄ… bogactwa, które wyÅ›cielÄ… ci drogÄ™ do niego.116XIV Trzynasty krok do bogactwa:SZÓSTY ZMYSAOtwierajÄ… siÄ™ przed tobÄ… drzwi do ZwiÄ…tyni MÄ…droÅ›ci.WspaniaÅ‚y szlak do przygody twórczej wiedzie ciÄ™ ku pomyÅ›lnoÅ›ci.Trzynasta zasada znana jest jako szósty zmysÅ‚ , za którego poÅ›rednictwemNieograniczony Rozum może i pragnie swobodnie komunikować siÄ™ z jednostkÄ… ludzkÄ… bezwysiÅ‚ków z jej strony i bez wysuwania przez niÄ… takich żądaÅ„.Zasada ta jest ukoronowaniem zawartej w tej książce filozofii.Może zostać przyswojona,zrozumiana i stosowana jedynie po uprzednim opanowaniu pozostaÅ‚ych dwunastu zasad.Szósty zmysÅ‚ jest tym elementem myÅ›lenia podÅ›wiadomego, który nazywany bywa także wyobrazniÄ… twórczÄ….OkreÅ›lany też bywa jako odbiornik , przez który wnikajÄ… w umysÅ‚ludzki pomysÅ‚y, plany i olÅ›nienia myÅ›lowe.Te ostatnie nazywa siÄ™ niekiedy objawieniami lubinspiracjami.Ów szósty zmysÅ‚ nie poddaje siÄ™ opisowi! Nie można go przedstawić komuÅ›, kto nieopanowaÅ‚ innych zasad niniejszej filozofii, ponieważ osoba taka nie dysponuje wiedzÄ… anidoÅ›wiadczeniem, z którymi szósty zmysÅ‚ daÅ‚oby siÄ™ porównać.Zrozumienie szóstego zmysÅ‚uosiÄ…ga siÄ™ jedynie za sprawÄ… rozmyÅ›lania opartego na wewnÄ™trznym rozwoju umysÅ‚u.Dopiero kiedy opanujesz zasady przedstawione w tej książce, bÄ™dziesz przygotowany naprzyjÄ™cie prawdy, która może ci siÄ™ zrazu wydać niewiarygodna, a która brzmi:Za sprawÄ… szóstego zmysÅ‚u zostaniesz na czas uprzedzony o nadciÄ…gajÄ…cychniebezpieczeÅ„stwach, dziÄ™ki czemu zdoÅ‚asz ich uniknąć, oraz o rysujÄ…cych siÄ™ możliwoÅ›ciach, zktórych zdążysz dziÄ™ki temu skorzystać.W taki oto sposób, wraz z rozwojem wÅ‚adz szóstego zmysÅ‚u, staje przy tobie anioÅ‚stróż , który otworzy ci drzwi do ZwiÄ…tyni MÄ…droÅ›ci.Pierwsza Wielka PrzyczynaAutor tej książki nie wierzy w cuda i nie wystÄ™puje w ich obronie, ponieważ uważa, iżzebraÅ‚ dostatecznÄ… ilość wiedzy o przyrodzie, aby zrozumieć, że ona nigdy nie odstÄ™puje odswych ustalonych praw.Ale niektóre z jej praw sÄ… tak niepojÄ™te, że mogÄ… powodować zjawiskanazywane cudami.Szósty zmysÅ‚ jest zjawiskiem tak blisko graniczÄ…cym z cudem, jak nicczego siÄ™ daje zaznać w doÅ›wiadczeniu.Autor wie dobrze, że istnieje pewna potÄ™ga, albo Pierwsza Przyczyna, czy też Rozum,który tworzy każdy atom materii i obejmuje każdy okruch energii odbieranej przez czÅ‚owieka - iże ten Nieograniczony w czasie ani przestrzeni Rozum rzÄ…dzi wzrostem dÄ™bów, spÅ‚ywaniem wódze wzgórza w wyniku prawa ciążenia, nakazuje dniowi nastÄ™pować po nocy, a zimie po lecie, zzachowaniem wÅ‚aÅ›ciwych miÄ™dzy nimi proporcji i zwiÄ…zków wzajemnych.Rozum ów może,poprzez zasady niniejszej filozofii, posÅ‚użyć pomocÄ… w przetworzeniu żądzy w formy konkretne imaterialne.Autor posiadÅ‚ tÄ™ wiedzÄ™, ponieważ eksperymentowaÅ‚ z niÄ… - i jej doÅ›wiadczyÅ‚.Przez wszystkie poprzednie rozdziaÅ‚y, krok po kroku, prowadziÅ‚em ciÄ™ ku tej zasadzieostatniej.JeÅ›li opanowaÅ‚eÅ› wszystkie zasady poprzednie, zostaÅ‚eÅ› przygotowany na przyjÄ™cie, bezsceptycznej rezerwy, zadziwiajÄ…cych twierdzeÅ„, które tu zostanÄ… wyÅ‚ożone.JeÅ›li ich nieopanowaÅ‚eÅ›, musisz to uczynić zanim zdoÅ‚asz siÄ™ przekonać, czy te twierdzenia sÄ… prawdziwe,czy nie.Kiedy przechodziÅ‚em przez ten okres w życiu, który polega na czczeniu bohaterów ,117stwierdziÅ‚em, że staram siÄ™ naÅ›ladować tych, których podziwiam.Co wiÄ™cej, przekonaÅ‚em siÄ™, żeelement wiary, który towarzyszyÅ‚ tej adoracji mych idoli, stwarzaÅ‚ mi możność caÅ‚kiem udanegonaÅ›ladowania owych idoli.Możesz zatrudnić niewidzialnych doradcówNigdy wÅ‚aÅ›ciwie nie wyzbyÅ‚em siÄ™ do koÅ„ca tego obyczaju czczenia bohaterów.DoÅ›wiadczenie nauczyÅ‚o mnie też, że nastÄ™pnym krokiem powinno być dążenie do wielkoÅ›ci,poprzez uczucia i czyny tak daleko idÄ…ce, jak to tylko jest możliwe.Na dÅ‚ugo zanim napisaÅ‚em pierwszÄ… linijkÄ™ tekstu przeznaczonego do publikacji i zanimprzygotowaÅ‚em tekst pierwszego publicznego odczytu, ustanowiÅ‚em sobie jako zwyczajnaÅ›ladowanie dziewiÄ™ciu ludzi, których dokonania życiowe wywarÅ‚y na mnie najsilniejszewrażenie.SÄ… to: Emerson, Paine, Edison, Darwin, Lincoln, Burbank, Napoleon, Ford i Carnegie.Przez dÅ‚ugie lata, każdego wieczoru zwoÅ‚ywaÅ‚em w mej wyobrazni posiedzenie zespoÅ‚udoradczego zÅ‚ożonego z tych osób, które nazywaÅ‚em niewidzialnymi doradcami.Procedura byÅ‚a nastÄ™pujÄ…ca.Przed udaniem siÄ™ spać zamykaÅ‚em oczy i wywoÅ‚ywaÅ‚em wwyobrazni obraz tej grupy ludzi zasiadajÄ…cych wokół mnie przy konferencyjnym stole.MiaÅ‚emwtedy nie tylko możność zasiadania do niego wraz z ludzmi, których uznawaÅ‚em za wielkich, aleprzewodniczenia tej grupie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]