[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.¹¹²x a as  óiÅ› popr.forma: dajesz.¹¹²y  óiÅ› popr.forma D.lm: Å‚ez.¹¹³p sa e  óiÅ› popr.forma M.lm: bogowie sami.¹¹³¹ e a (mit.litew.)  kometa.¹¹³² ele a a.e e a (z litew.el a)  sowa.¹¹³³ a s a  óiÅ› obydwaj jesteÅ›my starzy.¹¹³t na e s a  zamiast Å‚uczywa.¹¹³u n e e  óiÅ› popr.pisownia: gniezóie.¹¹³v a (tu daw.)  Å›piewać.ze i na y a zew i Anafielas 231 Bo góie sÄ… Bogi, góie nasze oÅ‚tarzeGDrżą, lada chmurka z nieba siÄ™ ukaże,Aby ich Perkun nie wybiÅ‚ swym grzmotem;KlÄ™ska, NiewolaPÅ‚aczÄ…, bo Litwa nie LitwÄ…, Trojnacie! Niemiecka ziemia, ochrzczona mieczami.O, nie! na Litwie, Kniaziu, nie wesoÅ‚o,I róg bojowy, gdy z jednéj rubieżyNa wojnÄ™ wyzwie, gÅ‚os jego przebieżyPrzez puszcze Litwy, przez rzeki i góry.CaÅ‚y lud wstanie, pójóie i pokona.ChciaÅ‚ mówić Trojnat, wtém u drzwi zasÅ‚onaNagle siÄ™ umknie; trzech odartych luóiWpadli ze Å‚kaniem, i do nóg mu czoÅ‚em.PorwaÅ‚ siÄ™ Trojnat  Co wam? luóie!  rzecze. Przebacz! woÅ‚ali, my niewinni temu. Coż wam przebaczyć?  PodnieÅ›li siÄ™ z ziemi,Trojnat ich poznaÅ‚. Trzéj to jego sÅ‚uóy,Trzy dni jak z dary¹¹³w wysÅ‚aÅ‚ ich starszemuBratu, co w pruskiéj zamieszkaÅ‚ granicy;Trzy dni minęły, jak poszli z darami.Teraz wracali z próżnemi rÄ™kami.I starszy rzekÅ‚ mu  SzliÅ›my za rozkazemNa wÅ‚oÅ›ci Niemców  W lesie nas spotkaliNiemieccy knechci, i wszystko wydarli,W pÄ™ta zwiÄ…zali; zaledwieÅ›my z życiemUciekli nocÄ….Trojnat buchnÄ…Å‚ gniewem. Wieóieliż¹¹³x , czyje od was wyóiérali?  StoÅ›my¹¹³y im razy bÅ‚agajÄ…c mówili,Ale szyderstwy¹¹t p nam odpowiadali. I pan twój, rzekli, nasz, i co ma, nasze;Niech óiÄ™ki zÅ‚oży, że jeszcze mu ogniemI mieczem do wrót starych nie stukamy,%7Å‚e nie przychoóim po pogaÅ„skÄ… gÅ‚owÄ™. Dość, wrzasnÄ…Å‚ Trojnat, dość tego, na Bogi!Lub oni mojÄ…, lub ja ich mieć bÄ™dÄ™!Konia i sÅ‚ugi<  zakrzyknÄ…Å‚, miecz staryPorwaÅ‚ ze Å›ciany i wylaÅ‚ ofiarÄ™.Zdumieni sÅ‚uóy z daleka patrzali,Jak szÅ‚yk wóiaÅ‚ czarny, zbroiÅ‚ siÄ™ do drogi,W skórzane s obuÅ‚ silne nogi,Lecz sÅ‚owa wiÄ™céj nie wyrzekÅ‚; w milczeniuNocÄ… wyjechaÅ‚ za zamkowe mury,Konia ku Litwie goÅ›ciÅ„cem skiérowaÅ‚.UderzyÅ‚ nogÄ… i z wichrem poleciaÅ‚.A kÄ™dy leciaÅ‚, jak wiatr liÅ›cie spadÅ‚ePodnosi z ziemi i ze sobÄ… niesie,Tak on Litwinów spadÅ‚e serca wznosiÅ‚,I niósÅ‚ za sobÄ… na naóiei skrzydÅ‚ach.WszÄ™dy po %7Å‚muói, po litewskich sioÅ‚achRadość na chmurnych zabÅ‚yskaÅ‚a czoÅ‚ach.¹¹³w a  óiÅ› popr.forma N.lm: z darami.¹¹³x e el e as al  czy wieóieli (lub: wieóieli przecież), czyjÄ… wÅ‚asność wam zrabowali.¹¹³y s a l  sto razy im mówiliÅ›my.¹¹t p s e s  óiÅ› popr.forma N.lm: szyderstwami.ze i na y a zew i Anafielas 232 Trojnat na Niemców prowaóić chciaÅ‚ woje¹¹t ¹!Trojnat ich wyzwaÅ‚, aby na gÅ‚os roguStanÄ™li wszyscy pod chorÄ…giew starÄ…,ZnamiÄ™¹¹t ² przez e niegdyÅ› poÅ›wiÄ™cone.I lud biegÅ‚ za nim, sÅ‚owa jego sÅ‚uchaÅ‚,Jako na wiosnÄ™ piérwszego sÅ‚owika,Jako przed wiosnÄ… żórawich¹¹t ³ zawodów.Góie tylko sÅ‚owy w pierÅ› ludu uderzyÅ‚,Piersi, jak gÅ‚oÅ›ny l e a s¹¹t t , wtórzyÅ‚y,I wojnÄ… wrzaÅ‚y, i wojnÄ™ gÅ‚osiÅ‚y.XXVIII jechaÅ‚ daléj, jechaÅ‚ bez spoczynku,Trzy dni, trzy nocy; czwartego nad rankiem,UjrzaÅ‚ Krywiczan grodu mur czerwony,StanÄ…Å‚ we wrotach, szedÅ‚ pieszo w podwórzec.Inny już teraz byÅ‚ zamek Mindowy:Nie widać Å‚owów, wojny przygotowaÅ„,Nie rżą tu konie, nie wyjÄ… ogary;SokoÅ‚y mÅ‚ode nie trzepiÄ… skrzydÅ‚ami,Otroki¹¹t u mieczów nie ostrzÄ… na progach,I ciżby nié ma, co dawniéj ochotnaWszystkiemi wroty do zamku pÅ‚ynęła;Nie sÅ‚ychać gÅ‚osu probowanych rogów,Nie widać Å‚upów na wrogach zdobytych,Ani skór zwierzÄ…t na Å‚owach zabitych.GÅ‚uche milczenie na zamku goÅ›ciÅ‚o;Niewielu dworzan przed wroty sieóiaÅ‚o,W siniÄ… dal smutnie, ponuro patrzaÅ‚o.Ogary spaÅ‚y z najeżonym wÅ‚osem,WychudÅ‚e; czasem Å‚eb wznosiÅ‚y czarny,Smutnie zawyÅ‚y, i znowu spuszczaÅ‚y.ZarósÅ‚ mchem dawniéj goÅ›cinny podwórzec,Rzadkiemi teraz deptany nogami.MilczaÅ‚y Å›ciany, i cisza dokoÅ‚a,Jak na zwaliskach spalonego sioÅ‚a,SieóiaÅ‚a, palec na ustach trzymajÄ…c.Czasem mnich czarny sunÄ…Å‚ siÄ™ óieóiÅ„cem,I w ciemnych przejÅ›ciach, jak duch nocny, znikaÅ‚.Czasem siÄ™ znowu Å›piéwy nieznajomeZe drzwi dalekich ponuro ozwaÅ‚y.I stanÄ…Å‚ Trojnat, i zmierzyÅ‚ oczymaPustyniÄ™  dawnÄ… litewskÄ… stolicÄ™. Otoż, rzekÅ‚ w duchu, co Niemcy zrobiliZ twojego domu, z twéj duszy, Mindowe!SpÄ™tali rÄ™ce i duszÄ™ spÄ™tali;Każą ci konać w ciszy i pokoju,W gnuÅ›nym spoczynku, w odludnéj komnacie! I szedÅ‚, i stanÄ…Å‚ na Å›wietlicy progu,Góie Mindows gnuÅ›niaÅ‚ w haniebnym spoczynku,StanÄ…Å‚ i patrzaÅ‚. I toż to Mindowe< ¹¹t ¹ e  óiÅ› popr.forma B.lm: wojów, tj.wojowników.¹¹t ² na  tu: znak.¹¹t ³ a  óiÅ› popr.pisownia: żurawi.¹¹t t l e a s, częściej l a (z gr.l a a)  bÄ™bny, kotÅ‚y.¹¹t u (daw.)  chÅ‚opiec; tu: mÅ‚oóieniec, wojownik [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire