[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Trzebawidzieć, jak królowa Francji czeka wieczorem na przyjÅ›cieswojego małżonka, który w tym czasie bawi u innej.JeÅ›lijest jakaÅ› rzecz, z której my, Francuzi, możemy być dumni,to sÄ… to na pewno miÅ‚osne zdolnoÅ›ci naszego pana.Biedna,poczciwa królowa Francji!Cyniczny Barcarole zdecydowanie wyznawaÅ‚ teraz innÄ…filozofiÄ™.SpostrzegÅ‚ uÅ›miech Angeliki i mrugnÄ…Å‚ do niej okiem. Jak to dobrze, prawda, markizo Aniołów, kiedy masiÄ™ piÄ™kne uczucia, kiedy jest siÄ™ uczciwym, dzielnym czÅ‚o­wiekiem, zarabiajÄ…cym na życie pracÄ…?219 Nie odpowiedziaÅ‚a, bo nie podobaÅ‚ jej siÄ™ sÅ‚odziutki tonkarÅ‚a.By zmienić temat, spytaÅ‚a: Czy możesz mi powiedzieć, co doÅ„a Teresita przygo­towuje z takim staraniem? Ta potrawa wydziela dziwnyzapach, którego nie potrafiÄ™ nazwać. Ależ to czekolada królowej!Angelika poderwaÅ‚a siÄ™ i zajrzaÅ‚a do garnka.UjrzaÅ‚aw nim jakiÅ› czarniawy pÅ‚yn o gÄ™stej konsystencji, który niewyglÄ…daÅ‚ wcale apetycznie.Z pomocÄ… Barcarole'a nawiÄ…zaÅ‚arozmowÄ™ z karlicÄ…, która jej powiedziaÅ‚a, że aby osiÄ…gnąćdobry rezultat, trzeba dać sto ziarenek kakao, dwa ziarnachili lub pieprz meksykaÅ„ski, garść anyżku, trzy róże z Alek­sandrii, strÄ…czek drzewa kampeszowego, dwie laski cyna­monu, dwanaÅ›cie migdałów, dwanaÅ›cie orzechów laskowychi pół główki cukru. To jest bardzo skomplikowane -- powiedziaÅ‚a roz­czarowana Angelika. Czy chociaż dobre? MogÄ™ spróbo­wać odrobinÄ™? Spróbować czekolady królowej! Taka bezbożnica,taka żebraczka jak ty! Co za herezja!  wykrzyknÄ…Å‚ Bar­carole z faÅ‚szywym oburzeniem.Mimo że karlica też uważaÅ‚a to za niebywaÅ‚Ä… zuchwaÅ‚ość,raczyÅ‚a jednak podać Angelice na zÅ‚otej Å‚yżce odrobinÄ™ tejtajemniczej masy.Masa byÅ‚a bardzo sÅ‚odka.Angelika z grzecznoÅ›ci przyznaÅ‚a: To jest wspaniaÅ‚e. Królowa nie może siÄ™ bez tego obejść  skomentowaÅ‚Barcarole. Pije kilka filiżanek dziennie, ale podajemy jÄ…jej potajemnie, bo król i caÅ‚y dwór wyÅ›miewa siÄ™ z tejnamiÄ™tnoÅ›ci.Tylko ona i Jej Wysokość Królowa Matka,która też jest HiszpankÄ…, pijÄ… jÄ… tutaj. Gdzie można zdobyć ziarno kakao? Królowa sprowadza je z Hiszpanii za poÅ›rednictwemambasadora.Trzeba je przypalić, utÅ‚uc i pozbawić tÅ‚uszczu.Zciszonym gÅ‚osem dodaÅ‚: Nie rozumiem, po co tyle zachodu dla takiej okro­pnoÅ›ci!220 W tym momencie weszÅ‚a do pokoju jakaÅ› dziewczynkai pospiesznie zażądaÅ‚a po hiszpaÅ„sku czekolady dla JejWysokoÅ›ci.Angelika rozpoznaÅ‚a Philippe.Uważano, żedziewczynka jest bÄ™kartem króla Filipa IV z Hiszpanii i żeinfantka Maria Teresa, znalazÅ‚szy jÄ… porzuconÄ… w koryta­rzach Eskurialu, zajęła siÄ™ jej wychowaniem.NależaÅ‚a dohiszpaÅ„skiej Å›wity, która pokonaÅ‚a la Bidassoa.Angelika podniosÅ‚a siÄ™ i pożegnaÅ‚a doiiÄ™ TeresitÄ™.KarzeÅ‚odprowadziÅ‚ jÄ… do maÅ‚ych drzwiczek, które wychodziÅ‚y nabulwar nad SekwanÄ…. Nie spytaÅ‚eÅ›, co ja teraz robiÄ™  powiedziaÅ‚a An­gelika.MiaÅ‚a wrażenie, że karzeÅ‚ zmieniÅ‚ siÄ™ w dyniÄ™, bo widziaÅ‚ajedynie jego olbrzymi kapelusz z pomaraÅ„czowej satyny.Barcarole wbiÅ‚ wzrok w ziemiÄ™.Angelika usiadÅ‚a na progu, by znalezć siÄ™ na jego wysoko­Å›ci i spojrzeć mu w oczy. Odpowiedz mi! Wiem, co robisz.ZostawiÅ‚aÅ› Calembredaine'a i padÅ‚aÅ›ofiarÄ… piÄ™knych uczuć. CzyżbyÅ› mnie o coÅ› oskarżaÅ‚? Nie sÅ‚yszaÅ‚eÅ› o bitwieo targ Saint-Germain? Calembredaine zniknÄ…Å‚.Mnie uda­Å‚o siÄ™ zbiec z Chatelet.Teraz Rodogon jest w wieżyNesle. Nie należysz już do nas. Ty też nie. Och! Ja nadal należę do Å›wiata żebraków i ciÄ…gle bÄ™dÄ™do niego należaÅ‚.To moje królestwo  powiedziaÅ‚ Bar­carole dziwnie podniosÅ‚ym tonem. Kto ci to wszystko o mnie powiedziaÅ‚? Drewniany Zadek. WidziaÅ‚eÅ› siÄ™ z nim? PoszedÅ‚em zÅ‚ożyć mu hoÅ‚d.To teraz nasz WielkiCoesre.Chyba wiesz o tym? Tak, rzeczywiÅ›cie. PoszedÅ‚em wrzucić do miednicy peÅ‚nÄ… sakiewkÄ™ lui-dorów.Hu! Hu! Moja droga, byÅ‚em najbardziej nadzianyz caÅ‚ego zgromadzenia.221 Angelika wzięła rÄ™kÄ™ karÅ‚a, dziwnie maÅ‚Ä…, okrÄ…gÅ‚Ä… i tÅ‚uÅ›­ciutkÄ… jak rÄ…czka dziecka. Barcarole, czy oni zrobiÄ… mi krzywdÄ™? MyÅ›lÄ™, że nie ma w Paryżu kobiety, której skóra lepiejby siÄ™ trzymaÅ‚a ciaÅ‚a niż twoja.Jednak zrobiÅ‚ swój zÅ‚oÅ›liwy grymas.ZrozumiaÅ‚a, że niejest bezpieczna.PotrzÄ…snęła gÅ‚owÄ…. Trudno! Najwyżej umrÄ™.Ale nie mogÄ™ siÄ™ cofnąć.Możesz to powiedzieć Drewnianemu Zadkowi.KarzeÅ‚ zasÅ‚oniÅ‚ oczy rÄ™kÄ… w tragicznym geÅ›cie. Ach, jakie to straszne  ujrzeć tak piÄ™knÄ… dziewczynÄ™z poderżniÄ™tym gardÅ‚em!Ponieważ już odchodziÅ‚a, zÅ‚apaÅ‚ jÄ… za brzeg spódnicy. MiÄ™dzy nami mówiÄ…c, lepiej by byÅ‚o, gdybyÅ› to ty mupowiedziaÅ‚a.PoczÄ…wszy od grudnia, Angelika poÅ›wiÄ™ciÅ‚a siÄ™ caÅ‚kowicieprowadzeniu gospody.Klienci napÅ‚ywali coraz liczniej.Za­dowolenie kwiaciarek zrobiÅ‚o swoje.Gospoda ,,Pod Od­ważnym Kogutem" wyspecjalizowaÅ‚a siÄ™ w biesiadach róż­nych bractw [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire