[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Takżeksiążę Leszek Biały wprowadziwszy posłów krakowskich na naradę, takodpowiada: Choć cenię sobie nad wyraz wasze przywiązanie do mnie i wiernośćpozostałych panów krakowskich, które was skłoniły do wysunięcia mnie naksięstwo krakowskie miało mi ono zresztą przypaść z tytułu prawanaturalnego i boskiego nie jestem jednak tak chciwy tych ziemskich księstw,żebym dla ich zdobycia zachowywał się raczej jak tyran, niż jak prawowiernyksiążę i usuwał od siebie jedynie na życzenie i dla zachcianki wojewodykrakowskiego Mikołaja, rycerza o wypróbowanej wobec mnie wierności,wojewodę sandomierskiego Goworka, żebym wbrew wszelkiemu prawu zmuszałdo opuszczenia kraju człowieka niewinnego, okazując się wobec niego katem, anie prawowitym księciem, bym zdobył księstwo krakowskie przez niegodziwepostępowanie, które by naraziło na zapomnienie mnie i moje imię.Niech zatempanowie krakowscy oddadzą innym władzę, z którą was do mnie przysłali.Niechwiedzą bowiem, że mnie tak wychowano, iż wolę raczej szlachetnie umrzeć, niżwbrew słuszności ukarać jak zbrodniarzy [ludzi] niewinnych".Kiedy książęprzestał mówić, podniosły się szmery wśród jego doradców.Niektórzy wyrzucaliwojewodzie krakowskiemu Mikołajowi, że zachował się i nosił bardziejwyniośle, niż mu na jego stanowisku przystało, i dodawał sobie blasku przezszerzenie zawiści przeciw drugim z ich szkodą.Twierdzono, że pragnie i zabiegao rzeczy zbyteczne i nieszlachetne i że jest jedynym [człowiekiem], który starasię usilnie, by potępiono to, co wszyscy inni pochwalają i by jego zdanie miałoprzewagę wbrew postanowieniom wszystkich.Na ponownym zjezdzie zwołanym w celu dokonania elekcjiza zgodą Leszka Białego został wybrany monarchą polskimsyn Mieczysława Starego, Władysław, i na początku swego panowaniaokazał się bardzo dobrym władcą.Panowie krakowscy2 powiadomieni przez swoich posłów o decyzji LeszkaBiałego wyznaczywszy drugi zjazd w Krakowie, naradzają się, co należy zrobić.I choć tłumnie wszyscy głosowali za skasowaniem niegodziwego wnioskuwygnania wojewody sandomierskiego Goworka i przyjęciem za księcia Leszka,to jednak wobec sprzeciwu ze strony wojewody krakowskiego Mikołaja, jegobrata biskupa Fulkona i pozostałych braci należących do ich rodziny, cały wiecstarszych, który jak bawoła ciągnął, dokąd chciał, Mikołaj, uznaje za słuszne jegopostanowienie i wybiera na księcia syna zmarłego niedawno MieczysławaStarego, księcia poznańskiego Władysława.Wysłano też do niego nowychposłów, celem zachęcenia, aby jak najszybciej przybył do Krakowa dla objęciaksięstwa krakowskiego, do którego ma podwójne prawo: dziedziczne z racjisukcesji po ojcu i z tytułu swego wyboru, dokonanego zgodnie przez rycerzy.Syn zaś Mieczysława, książę poznański Władysław, wiedząc, że panowiekrakowscy wybrali najpierw księcia sandomierskiego Leszka Białego, ociągał sięz wyrażeniem zgody na prośby posłów krakowskich, wspominając z niechęciąwojny, jakie się niegdyś toczyły między jego ojcem Mieczysławem Starym astryjem Kazimierzem.Ale kiedy posłowie nie godzili się na to i twierdzili, żeLeszek odrzucił swój wybór, syn Mieczysława, Władysław, chcąc dokładniepoznać zamiar Leszka Białego, żeby siebie i ojczyzny nie uwikłać w wojnędomową, wysyła [do niego] posłów.Donosi mu przez nich o poselstwie panówkrakowskich do niego i wypytuje bardzo gorliwie, czy godzi się na wybór naksięcia krakowskiego, czy też go odrzuca, oświadczając, iż, mimo że ma podobnejak on prawa2W tym ustępie przejawia się doskonały przykład logicznej myśli dziejopisa.Podstawę miałtę samą, zob.przyp.poprzedni, raczej zaciemniającą kolejność wydarzeń.Wymyślił drugizjazd (czego w zródłach nie ma) na nim przewagę opinii wojewody Mikołaja.Przeciwnegojednak zdania musiał być biskup Pełka (Fulko), stronnik Leszka Białego.Przemówienia wziąłDługosz z Kron.wielk.Sprawę zgody Konrada mazowieckiego (s.235) dziejopis inaczejprzedstawia niż kroniki dodaje też od siebie szczegóły sojuszu Władysława Laskonogiego zksiążętami śląskimi.Charakterystykę Laskonogiego wziął dziejopis z ostatnich zdań KronikiKadłubka.Zob.jednak krytyczną ocenę tego długoszowego ustępu u O.Balzera, Walka o tronkrakowski, RAU hf, t.30, 1894, od s.293, który dowiódł, że: w tym samym roku 1202 zmarłMieszko Stary, Laskonogi rządził w Krakowie zaledwie parę miesięcy i zaraz po śmierciwojewody Mikołaja został wygnany, a Leszek Biały powrócił na tron.do sukcesji na tronie krakowskim, zarówno z tytułu wyboru, jak i dziedzictwa poojcu, to jednak zgodnie z powinnością braterską nie będzie stawiał sprzeciwujego prawu i woli.Leszek Biały po naradzie, wbrew życzeniu wszystkichdoradców, odpowiada im, że odrzucił swój wybór na księstwo krakowskie zpowodu dołączonego doń warunku mówiącego o wygnaniu wojewodysandomierskiego Goworka.A i teraz trwa ciągle przy tym postanowieniu i jeśliten warunek nie zostanie uchylony, [nic] nie jest go w stanie nakłonić doprzyjęcia zaszczytnej godności księcia z hańbą i krzywdą swego wojewody.Niech zresztą [książę Władysław] czyni to, co jego zdaniem przyniesie korzyśćjemu i państwu, a on [sc.Leszek] ani jego brat Konrad nie będą mu przeszkadzaćw objęciu księstwa krakowskiego.Ta odpowiedz dana przez Leszka Białegoraczej pod wpływem młodzieńczego zapału niż dojrzałego namysłu wywołałanarzekania i łzy wielu duchownych i świeckich.Złorzeczyli jej srodze, boleli ikrzyczeli, że wyklucza ród znakomitego księcia Kazimierza od należnej sukcesjina tronie monarszym.Toteż syn Mieczysława Władysław powiadomiony odecyzji księcia Sandomierza Leszka Białego, zjednuje sobie księcia Opola iRaciborza oraz księcia Wrocławia Henryka
[ Pobierz całość w formacie PDF ]