[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Rita przeÅ‚knęła Å‚zy,wyprostowaÅ‚a ramiona i podjęła obojÄ™tnym gÅ‚osem:  Natychmiast zadzwoniÅ‚am do pani, bowiem, jakie to mo\e mieć konsekwencje.Pani bÄ™dzie wiedziaÅ‚a najlepiej, do kogo siÄ™ zwrócić, cozrobić.MyÅ›lÄ™, \e on by sobie tego \yczyÅ‚. Stanowczość zaÅ‚amaÅ‚a siÄ™. I, i zawsze byÅ‚a pani dlanas taka dobra. RozdzierajÄ…ca pokora, pomyÅ›laÅ‚a Dagny.NiezasÅ‚u\ona.Przez pięć ostatnich lat pielÄ™gnowaÅ‚aznajomość z gubernatorem generalnym tak, jak zjego poprzednikami, bojakim innym sposobemmogÅ‚a zapobiec otwartemu konfliktowi?.ale tak, polubiÅ‚a, a nawet zaczęła szanować JaimeWahla y MedinÄ™, szanowaÅ‚a jego \onÄ™ i serdecznie jej współczuÅ‚a, czego nie daÅ‚o siÄ™ ukryć. Ju\ jadÄ™. Nie, nie, nie ma potrzeby. E tam, nie ma  przeszÅ‚a na angielski. Niech siÄ™ pani trzyma, querida.Tak mi przykro.Ale czeka nas sporo roboty, ciÄ™\kiej roboty, a obawiam siÄ™, \e nie bÄ™dÄ… to sprawy na telefon,potrzebujÄ™ paru godzin.Mo\e pani tymczasem grać na zwÅ‚okÄ™? Nikomu ani sÅ‚owa.Trzeba bÄ™dziepoprosić o to lekarzy, aha, i zawiadomić Haugena, ale niech siÄ™ na razie nie rusza z miejsca.ProszÄ™ zebrać wszystkie mo\liwe informacje, ale zatrzymaćje dla siebie, dobrze? Rita znów wytÄ™\yÅ‚a caÅ‚Ä… siÅ‚Ä™ woli. Tak, myÅ›lÄ™, \e zdoÅ‚am.przekonać señora Haugenai innych, \eby zapanowali nad sytuacjÄ… i.przez jakieÅ› dwie, trzy godziny. Dzielna dziewczyna. Dagny uÅ›miechnęła siÄ™, choć chciaÅ‚o jej siÄ™ pÅ‚akać. To ja jadÄ™.Jaime bÄ™dziemy opÅ‚akiwać pózniej.Teraz musimy zrobić to i owo dla jego dobra.HasÅ‚a Å‚uego.WyÅ‚Ä…czyÅ‚a telefon i zadzwoniÅ‚a do burmistrza Tychopolis.Program telefoniczny poznaÅ‚ jÄ…i przeÅ‚Ä…czyÅ‚ rozmowÄ™ bezpoÅ›rednio do jego pokoju. Cześć.Jeszcze w łó\ku? To lepiej siÄ™ zrywaj.SÅ‚uchaj, potrzebujÄ™ natychmiast Å›rodkatransportu do Tsukimachi.CoÅ› szybkiego.Najlepiej suborbitalny.Tak, te stare koÅ›ci jeszczezniosÄ… takie przyspieszenia.JeÅ›li nie, to najszybszy odrzutowiec, jaki ma do dyspozycjimiejscowa policja, a nie chodzi mi o nic pokroju Meteora czy Estrelli.Co najmniej Sleipnir.Powody sÄ… niewa\ne.Od tego mo\e zale\eć \ycie wielu ludzi.To na razie, i bÄ…dz Å‚askaw trzymaćjÄ™zyk za zÄ™bami.U\yj autorytetu, nawet mojego nazwiska, bylebyÅ› mi coÅ› zaÅ‚atwiÅ‚.Spotkamy siÄ™dokÅ‚adnie za godzinÄ™ w biurze Kontroli Lotów na kosmodromie, gdyby trzeba byÅ‚o przyprzećtych facetów do muru.Dobrze byÅ‚oby, gdyby na pokÅ‚adzie czekaÅ‚o jakieÅ› Å›niadanie, alenajwa\niejsza jest gotowa do startu rakieta.Dobra? Na razie.WyÅ‚Ä…czyÅ‚a telefon i wstaÅ‚a z łó\ka.Inalante da sobie radÄ™.ByÅ‚ potÄ™\ny, byÅ‚ mÄ™\czyznÄ…i synem Kaino.W Å‚azience, spryskujÄ…c twarz zimnÄ… wodÄ…, zaczęła czuć ból znu\onego ciaÅ‚a.W ciÄ…guostatnich kilku cykli dziennych nie miaÅ‚a okazji siÄ™ wyspać.LiczyÅ‚a, \e pole\y w spokojudojakiejÅ› dziewiÄ…tej, dziesiÄ…tej, a potem niechby rozpÄ™taÅ‚o siÄ™ piekÅ‚o.(Które zdÄ…\yÅ‚o siÄ™ rozpÄ™tać, tyle \e w postaci, jakiej nie oczekiwaÅ‚a).W jej wieku siÅ‚ nieodzyskiwaÅ‚o siÄ™ po krótkiej drzemce.Czy kiedykolwiek byÅ‚a w innym wieku? WydawaÅ‚o siÄ™ tonieprawdopodobne. W lustrze widziaÅ‚a swe oczy, nienaturalnie du\e i bÅ‚yszczÄ…ce w otoczeniu koÅ›cistej bladoÅ›ci.Anson Guthrie zauwa\yÅ‚ niedawno, \e z ka\dym ich spotkaniem Dagny nabiera coraz bardziejeterycznego wyglÄ…du.Ale na to nie mogÅ‚a sobie, do cholery, pozwolić, jeszcze nie, nie z tejstrony skrzynki z prochami.Po rozwa\eniu uwag lekarza, obecnej sytuacji i wÅ‚asnychdoÅ›wiadczeÅ„ za\yÅ‚a Å›redniej mocy Å›rodek diergetyczny.DziÄ™ki niemu, kawie, jedzeniu i sile wolipowinna przetrwać kilka najbli\szych godzin, nie pÅ‚acÄ…c za to zbyt wysokiej ceny.DoÅ‚adowawszy baterie (przy okazji nieco zmarzÅ‚a), zaÅ‚o\yÅ‚a ciepÅ‚y skafander i botki.OpoÅ„cza z kapturem powinna zakryć twarz: maÅ‚o kto wychodziÅ‚ o tak wczesnej porze.Nasekretarce zostawiÅ‚a niezobowiÄ…zujÄ…cÄ… odpowiedz dla dzwoniÄ…cych, wzięła torbÄ™, którÄ… miaÅ‚aprzygotowanÄ… na pospieszne wyjÅ›cia, i ruszyÅ‚a w drogÄ™.Na Hudson Way zalegaÅ‚a cisza.Sklepienie symulowaÅ‚o bÅ‚Ä™kitne niebo, tu i ówdzie chmurybyÅ‚y bladoró\owe w blasku wschodzÄ…cego sÅ‚oÅ„ca, którego coraz mocniejsze promienie rozpalaÅ‚ykrople porannej wilgoci na duramchu pod stopami.Powietrze poruszaÅ‚o siÄ™ i pachniaÅ‚o niczymprawdziwa bryza.Jak na jej gust pejza\ byÅ‚ zbyt Å‚adny, lecz dzielnicÄ™ zamieszkiwali głównieTerranie, którzy w gÅ‚osowaniu wybrali takÄ… wÅ‚aÅ›nie sceneriÄ™.IstniaÅ‚y miejsca, gdzie mo\na byÅ‚oudawać, przy akompaniamencie wszystkich odpowiednich odgÅ‚osów, \e idzie siÄ™ brzegiemrozkoÅ‚ysanego, szarego oceanu.Na rogu ulicy Grahama zÅ‚apaÅ‚a fahrweg i pojechaÅ‚a na kosmodrom, dwukrotnie siÄ™ jeszczeprzesiadajÄ…c.Współpasa\erowie byli nieliczni i nie zwracali na niÄ… uwagi.MogÅ‚a spokojniewszystko przemyÅ›leć.Biedna Rita.I dzieci, chocia\ Leandro studiowaÅ‚ i bardzo oddaliÅ‚ siÄ™ od ojca, natomiast Pilarod dwóch czy trzech lat chodziÅ‚a do szkoÅ‚y na Ziemi.Biedny jest przede wszystkim Jaime.Takbardzo kochaÅ‚ \ycie, gdy tylko nie byÅ‚ wykoÅ„czony pracÄ….CzÄ™sto byÅ‚ jej przeciwnikiem, aleuczciwym, postÄ™pujÄ…cym zgodnie z tym, co uwa\aÅ‚ za dobre nie tylko dla Ziemi, lecz i dlaKsiÄ™\yca.A teraz zginÄ…Å‚.Dla niektórych ludzi to nad wyraz korzystna okoliczność.Lecz dla innychmo\e stać siÄ™ zwiastunem katastrofy.Zabójstwo? Trudno sobie to wyobrazić, w jego wÅ‚asnym domu.ZresztÄ… nikt nigdy niepróbowaÅ‚ nawet na zewnÄ…trz, mimo \e chodziÅ‚ bez ochrony.Nie byÅ‚by Å‚atwym przeciwnikiemjako wysportowany Ziemianin i posiadacz czarnego pasa w karate.Dlatego jego Å›mierćw basenie byÅ‚a tym bardziej niezrozumiaÅ‚a.ZwÅ‚aszcza \e zdarzyÅ‚a siÄ™ w tak odpowiednimmomencie.Który wcale nie powinien nikomu odpowiadać, myÅ›laÅ‚a Dagny  ani wyrachowanymlunariaÅ„skim magnatom, ani najbardziej radykalnym, upojonym sloganami demonstrantom naZiemi.Jeszcze niedawno panowaÅ‚y inne warunki [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire