[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Leżał obokczystych ubrań, przygotowanych na nadchodzący dzień.Gdy wibracjeustały, na ekranie pojawiła się informacja o siedemnastu nieodebranychpołączeniach.Ktoś znów zadzwonił.Maria.Szybko podjęłam decyzję,która nie wymagała dogłębnej analizy.Odebrałam.W trakcie rozmowy zdałam sobie sprawę, że w łazience panujecisza.Właściwie od dłuższego czasu nie słyszałam szumu wody.Odwróciłam się z komórką przy uchu.Adam stał w drzwiach łazienki bez wątpienia od dłuższego czasu.Był całkiem suchy, przepasanyręcznikiem i piorunował mnie wzrokiem.Szybko przeprosiłam swojąrozmówczynię i zakończyłam rozmowę.Odezwałam się, zanim Adamzyskał okazję do ataku. Miałeś siedemnaście nieodebranych połączeń, więc uznałam, żeto może być coś pilnego, i odebrałam.Poza tym jeśli nasza umowa maprzynieść efekt, muszę mieć całkowity dostęp do twojego życiaosobistego.Kawa na ławę.%7ładnych sekretów.Zamilkłam, żeby się upewnić, czy mnie zrozumiał.Niezaprotestował. Dzwoniła Maria.Martwi się o ciebie.Bała się, że po ostatniejnocy zrobisz sobie krzywdę albo coś gorszego.Martwiła się już od roku,a przez ostatnie dziewięć miesięcy odchodziła od zmysłów.Miaławrażenie, że nie potrafi do ciebie dotrzeć, więc zwróciła się do Seana opomoc.Walczyła z tym uczuciem, ale się zakochała.Nie chcieli cięzranić.Są razem od sześciu tygodni.Nie wiedziała, jak ci o tympowiedzieć.Jej zdaniem twoje zachowanie zmieniło się po tym, jaktwoja siostra wyjechała z Irlandii, a pózniej zachorował twój ojciec imusiałeś odejść z pracy.Powiedziała, że ilekroć zamierzała z tobąporozmawiać, działo się coś złego.Gdy za pierwszym razem chciaławyznać ci prawdę, dowiedziałeś się, że choroba ojca jest śmiertelna.Akiedy w zeszłym tygodniu umówiła się z tobą na spotkanie, abywszystko wyjaśnić, oznajmiłeś jej, że zostałeś zwolniony.%7łałowała, żeostatecznie nie znalazłeś innego wyjścia z sytuacji. Mówiąc to,obserwowałam jego reakcję.Gotował się ze złości, ale widziałam teżból.Był bardzo wrażliwy, wręcz delikatny.Miał złamane serce iznajdował się na skraju załamania. Wydawała się dotknięta tym, że toja odebrałam.Była rozdrażniona, niemal wściekła, bo nie wiedziała, kimjestem.Powiedziała, że przez sześć lat, które spędziliście razem, żyła wprzekonaniu, że zna wszystkich twoich znajomych.Przemawiała przeznią zazdrość.Wtedy się opanował.Najwyrazniej zazdrość byłej dziewczyny oinną kobietę w życiu Adama podziałała jak woda na płonący w nimgniew.Zawahałam się przed zrelacjonowaniem dalszej części rozmowy,ale zaryzykowałam w nadziei, że to się opłaci. Powiedziała, że już cię nie poznaje, że dawniej byłeś zabawny ispontaniczny.Jej zdaniem straciłeś iskrę.Do oczu napłynęły mu łzy, więc zakasłał, potrząsając głową, żebyponownie wejść w rolę macho. Adamie, obiecuję, że wrócisz do formy.Kto wie, może Mariarozpozna w tobie mężczyznę, w którym się zakochała, i odżyje w niejdawne uczucie.Wskrzesimy twoją iskrę.Zostawiłam go, żeby wszystko sobie przemyślał, i zaczekałam wsalonie, nerwowo obgryzając paznokcie.Dwadzieścia minut pózniejpojawił się w drzwiach ubrany, z jasnym spojrzeniem, bez śladurozpaczy. Zniadanie?Stół szwedzki oferował całkiem niezły wybór produktówspożywczych, dlatego też ludzie przechadzali się w tę i z powrotem,żeby skosztować wszystkiego po trochu.My siedzieliśmy zwróceniplecami do stołów.Prócz kubków z czarną kawą przed nami na stoleznajdowały się tylko puste podkładki. A więc nie jesz, nie śpisz za wiele i lubisz ratować ludzi.Cojeszcze mamy wspólnego? odezwał się Adam.Straciłam apetyt trzy miesiące wcześniej, gdy zrozumiałam, że niejestem szczęśliwa w małżeństwie.W efekcie sporo schudłam, chociażpróbowałam temu zaradzić z pomocą książki zatytułowanej Jak odzyskaćapetyt kęs po kęsie. Rozbite związki zasugerowałam. Ty porzuciłaś swojego partnera.Ja zostałem porzucony.To sięnie liczy. Nie traktuj osobiście faktu, że odeszłam od męża. Będę, jeśli zechcę.Westchnęłam. Opowiedz mi o sobie.Według Marii straciłeś iskrę ponad roktemu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]