[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Szczęśliwie, na miejscu zbrodni byÅ‚oniewiele krwi - Weiss najwyrazniej byÅ‚ porzÄ…dnisiem i dobrze, bo takich najbardziejceniÄ™ - i dlatego nie miaÅ‚em zbyt wiele do roboty.Szybko siÄ™ uwinÄ…Å‚em i wybÅ‚agaÅ‚em,by podwieziono mnie na komendÄ™ jednym z radiowozów.Kierowca, tÄ™gi siwowÅ‚osyfacet nazwiskiem Stewart, przez caÅ‚Ä… drogÄ™ mówiÅ‚ o Dolphinsach i chyba byÅ‚o muobojÄ™tne, czy w ogóle odpowiadam.Zanim jednak dotarliÅ›my na miejsce, dowiedziaÅ‚em siÄ™ niezmiernieinteresujÄ…cych rzeczy o nadchodzÄ…cym sezonie futbolowym i o tym, co powinniÅ›mybyli zrobić w trakcie letniej przerwy, ale co jakimÅ› cudem, w niewytÅ‚umaczalnysposób, znów spapraliÅ›my, dlatego możemy spisać kolejny sezon na straty.PodziÄ™kowaÅ‚em mu za podwiezienie oraz bezcenne informacje i uciekÅ‚em do swojegokomputera.Baza rejestracji samochodowych jest jednym z podstawowych narzÄ™dzi pracypolicji, i w rzeczywistoÅ›ci, i w wyobrazni twórców kryminałów, dlatego też siÄ™gnÄ…Å‚emdo niej lekko zawstydzony.WydawaÅ‚o siÄ™ to zbyt proste, jak z kiepskiego serialu.OczywiÅ›cie, gdybym dziÄ™ki temu znalazÅ‚ Weissa, jakoÅ› przemógÅ‚bym to poczucie, żeniemal oszukujÄ™, ale na razie naprawdÄ™ poniekÄ…d żaÅ‚owaÅ‚em, że nie trafiÅ‚em na trop,którego zbadanie wymagaÅ‚oby choć trochÄ™ wiÄ™kszego sprytu.Ale cóż, musimypracować takimi narzÄ™dziami, jakie dostajemy do rÄ™ki, i możemy tylko mieć nadziejÄ™,że pózniej ktoÅ› poprosi nas o konstruktywnÄ… krytykÄ™.Po zaledwie piÄ™tnastu minutach przeczesaÅ‚em caÅ‚Ä… stanowÄ… bazÄ™ danych iznalazÅ‚em trzy maÅ‚e brÄ…zowe samochody z literami OGA na tablicy rejestracyjnej.Jeden zarejestrowany byÅ‚ w Kissimmee i uznaÅ‚em, że to trochÄ™ za daleko.Drugim byÅ‚rambler rocznik 1963; coÅ› tak charakterystycznego na pewno zwróciÅ‚oby mojÄ… uwagÄ™.ZostawaÅ‚ wiÄ™c numer trzy, honda rocznik 1995, zarejestrowana na KennethaA.Wimble'a, zamieszkaÅ‚ego przy DziewięćdziesiÄ…tej Ósmej w Miami Shores.To byÅ‚adzielnica skromnych domów, poÅ‚ożona dość blisko miejsca w Dzielnicy Artystycznej,gdzie Debora zostaÅ‚a raniona nożem.Nawet piechotÄ… nie szÅ‚oby siÄ™ tam bardzo dÅ‚ugo- dlatego gdyby na przykÅ‚ad policja zawitaÅ‚a do twojego gniazdka na Czterdziestej,mógÅ‚byÅ› bez problemu wyskoczyć tylnymi drzwiami i spokojnie przejść kilkaprzecznic, aż napotkasz niepilnowany samochód.Ale co potem? JeÅ›li jesteÅ› Weissem, dokÄ…d pojedziesz tym samochodem?Najpierw pomyÅ›laÅ‚em: jak najdalej stamtÄ…d, skÄ…d go ukradÅ‚eÅ›.Czyli zapewneostatnim miejscem na ziemi, w którym należaÅ‚oby go szukać, byÅ‚ dom naDziewięćdziesiÄ…tej Ósmej.chyba że coÅ› Å‚Ä…czyÅ‚o Weissa z Wimblem.Nic bardziej naturalnego niżpożyczyć samochód od kolegi; jedno maÅ‚e szlachtowanko, stary, i za parÄ™ godzin bÄ™dÄ™z powrotem.OczywiÅ›cie, nie mamy Ogólnokrajowego Rejestru Znajomych KażdegoObywatela.Dziwne.WydawaÅ‚oby siÄ™, że powinni to byli uczynić najważniejszympostanowieniem ustawy patriotycznej i przeforsować w Kongresie.O ileż uÅ‚atwiÅ‚obymi to teraz pracÄ™.Ale nic z tego; żeby ustalić, czy rzeczywiÅ›cie byli kumplami, bÄ™dÄ™musiaÅ‚ zadać sobie trud zÅ‚ożenia Wimble' owi osobistej wizyty.Cóż, tego wymagaÅ‚aelementarna sumienność.Najpierw jednak spróbujmy siÄ™ czegoÅ› o nim dowiedzieć.Rzut oka na bazÄ™ danych powiedziaÅ‚ mi, że Kenneth A.Wimble nie byÅ‚notowany, przynajmniej nie pod tym nazwiskiem.Rachunki miaÅ‚ uregulowane, choćkilka razy spózniÅ‚ siÄ™ z opÅ‚atÄ… za propan.Kiedy poszperaÅ‚em gÅ‚Ä™biej, w dokumentacjipodatkowej odkryÅ‚em, że pracuje na wÅ‚asny rachunek, a w rubryce zawód wpisanebyÅ‚o montażysta filmów wideo.Zbieg okolicznoÅ›ci zawsze może siÄ™ zdarzyć.Dziwne, nieprawdopodobnerzeczy dziejÄ… siÄ™ codziennie, a myje akceptujemy i tylko drapiemy siÄ™ po gÅ‚owach jakprowincjusze w wielkim mieÅ›cie, mówiÄ…c: Olaboga, a to ci dopiero.Tego jużjednak byÅ‚o trochÄ™ za wiele jak na zbieg okolicznoÅ›ci.SzedÅ‚em Å›ladami autoratekstów, który zostawiaÅ‚ za sobÄ… trop z filmów wideo, i trop ten zawiódÅ‚ mnie dokogoÅ›, kto pracuje przy filmach wideo.A ponieważ przychodzi taki moment, kiedywytrawny Å›ledczy musi pogodzić siÄ™ z faktem, że natknÄ…Å‚ siÄ™ na coÅ›, coprawdopodobnie nie jest zbiegiem okolicznoÅ›ci, cicho mruknÄ…Å‚em do siebie Aha.MiaÅ‚em wrażenie, że zabrzmiaÅ‚o to bardzo profesjonalnie.Wimble byÅ‚ w to w jakiÅ› sposób zamieszany; pomagaÅ‚ Weissowi przynagrywaniu i rozsyÅ‚aniu filmów, a co za tym idzie, prawdopodobnie także wtworzeniu kompozycji ze zwÅ‚ok i wreszcie w zabójstwie Rogera Deutscha.Dlategoteż kiedy do drzwi zapukaÅ‚a Debora, Weiss prysnÄ…Å‚ do swojego drugiego wspólnika,Wimble'a.Jest kryjówka, jest maÅ‚y brÄ…zowy samochód, który można pożyczać,przedstawienie może toczyć siÄ™ dalej.Dobrze wiÄ™c, Dexterze.Na koÅ„ i w drogÄ™
[ Pobierz całość w formacie PDF ]