[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale jeÅ›li jeszcze raz sprzeciwi siÄ™ moim poleceniom, nawet wam nie udasiÄ™ zmienić mego zdania.PrzechyliÅ‚a lekko gÅ‚owÄ™.Na duchy zemsty, ta kobieta zachowuje siÄ™ jak królowa.211  DziÄ™kujÄ™ wam, kapitanie.A może pozwolicie nam teraz wrócić dogospody Fadery? Jestem bardzo zmÄ™czona! OczywiÅ›cie, uzdrowicielko.Poczekajcie tutaj, wydam moim ludziomjeszcze kilka poleceÅ„, a potem sam odprowadzÄ™ was do domu  powiedziaÅ‚i zniknÄ…Å‚ w domu studziennym, a Mordan pochyliÅ‚ siÄ™. Dobra robota, uzdrowicielko.Jak mógÅ‚ odmówić waszej proÅ›bie?Kobiecie, która prawdopodobnie uratowaÅ‚a jego miasto  szepnÄ…Å‚ jej doucha. OszczÄ™dzcie sobie tego, Kierze.Każde moje sÅ‚owo byÅ‚o prawdziwe,z wyjÄ…tkiem jednego  syknęła. A które to byÅ‚o sÅ‚owo? - spytaÅ‚ i ostrożnie poÅ‚ożyÅ‚ rÄ™kÄ™ na jej ra­mieniu. Mąż!  odsunęła siÄ™ od niego w momencie, gdy kapitan UladhwyszedÅ‚ z Å‚uku drzwi, a Mordan Å›cisnÄ…Å‚ zÄ™by, żeby nie zakląć, co miaÅ‚ jużna koÅ„cu jÄ™zyka.Szybkim krokiem poszedÅ‚ za niÄ…, wsuwajÄ…c swe ramiÄ™pod jej ramiÄ™.ChciaÅ‚a siÄ™ od niego uwolnić, jednak jego palce zacisnęłysiÄ™ mocniej na jej Å‚okciu. Wciąż uchodzimy za małżonków, uzdrowicielko!  mruknÄ…Å‚ takcicho, jak potrafiÅ‚.TrafiÅ‚o go jadowite spojrzenie kÄ…tem oka, jednak niepróbowaÅ‚a siÄ™ już uwolnić.Kiedy Mordan obróciÅ‚ siÄ™ częściowo, nie uszÅ‚ojego uwadze, że kapitan ich obserwowaÅ‚.Dotarli już prawie do gospody Fadery, gdy za nimi daÅ‚y siÄ™ naglesÅ‚yszeć spieszne kroki.JakiÅ› gÅ‚os wykrzyknÄ…Å‚ bez tchu imiÄ™ uzdrowicielki.Peider! Po chwili mÅ‚ody mężczyzna staÅ‚ już przed nimi, ciężko dyszÄ…c. Duchom przodków niech bÄ™dÄ… dziÄ™ki, że was wreszcie znalazÅ‚em,uzdrowicielko.SzukaÅ‚em was już wszÄ™dzie i wÅ‚aÅ›nie na szczęście na­tknÄ…Å‚em siÄ™ na jednego ze strażników miejskich, który mi powiedziaÅ‚,że udaliÅ›cie siÄ™ do domu.ProszÄ™, uzdrowicielko, musicie pójść ze mnÄ…,teraz, natychmiast! Beelah, moja żona, ma skurcze, zaczęły siÄ™ już przed,och, dwiema godzinami, a akuszerka nie chce przyjść, boi siÄ™, że możesiÄ™ u mnie zarazić, bo przecież pracujÄ™ w szpitalu.ProszÄ™, uzdrowicielko,proszÄ™! Ona tak bardzo cierpi. Uspokójcie siÄ™, Peiderze! Nie ma porodu bez skurczy i bólu, tozupeÅ‚nie normalne.Nie martwcie siÄ™!  Z uÅ›miechem mÅ‚oda kobietapogÅ‚askaÅ‚a go po ramieniu.- Pokażcie nam drogÄ™ do waszego domu!Z wyraznÄ… ulgÄ… mężczyzna pobiegÅ‚ przodem.Lijanas, podążajÄ…c zaPeiderem, udaÅ‚a, że nie sÅ‚yszy kapitana Uladha, który zaprotestowaÅ‚ bez212 przekonania.Mordan byÅ‚ jedynym, który dostrzegÅ‚ grymas zÅ‚oÅ›ci, jakipojawiÅ‚ siÄ™ na uderzenie serca na wargach Lijanas, i który usÅ‚yszaÅ‚, jakmruknęła coÅ›, co zabrzmiaÅ‚o jak  gÅ‚upia gęś".ByÅ‚ niemal pewien, że miaÅ‚ana myÅ›li akuszerkÄ™.Dom Peidera byÅ‚ dwupoziomowy i posiadaÅ‚ maÅ‚y, otoczony murem,dziedziniec, jak wiÄ™kszość budynków w starej dzielnicy.Z tyÅ‚u, w kÄ…cie,tuż obok maÅ‚ej stajni, z której dobiegaÅ‚o beczenie owiec, tryskaÅ‚o żwawomaÅ‚e zródeÅ‚ko.Jak tylko Peider otworzyÅ‚ drzwi tego maÅ‚ego domu, daÅ‚osiÄ™ sÅ‚yszeć jÄ™ki jego żony.Szybko poprowadziÅ‚ ich do izby.Uzdrowicielkawyraznie siÄ™ przestraszyÅ‚a.Mordan domyÅ›laÅ‚ siÄ™, dlaczego.Peider opisywaÅ‚wprawdzie swojÄ… Beelah jako maÅ‚Ä… i drobnÄ…, ale nawet on nie oczekiwaÅ‚,że jest aż tak delikatnÄ… istotÄ….Jej brzuch wyglÄ…daÅ‚ na zdecydowanie zaduży dla niej.Peider pospieszyÅ‚ od razu do żony, która siedziaÅ‚a obok pa­leniska w wyÅ›cieÅ‚anym miÄ™kko fotelu.Kiedy go ujrzaÅ‚a, uÅ›miech rozjaÅ›niÅ‚jej zlanÄ… potem twarz i wyciÄ…gnęła do niego rÄ™kÄ™  żeby uchwycić siÄ™ gopodczas kolejnego skurczu.Lijanas podeszÅ‚a do nich i poÅ‚ożyÅ‚a dÅ‚oÅ„ na nabrzmiaÅ‚ym brzuchu,podczas gdy Peider tÅ‚umaczyÅ‚ swej żonie, kim ona jest.Na twarzy BeelahpojawiÅ‚a siÄ™ ulga i krótko Å›cisnęła z wdziÄ™cznoÅ›ciÄ… palce Lijanas.Ta skinęłagÅ‚owÄ… z uÅ›miechem, kiedy poczuÅ‚a pod dÅ‚oniÄ… mocne kopniÄ™cie.- Zdrowe i żwawe, i najwyrazniej nie może siÄ™ już doczekać, kiedyujrzy Å›wiat.Czy odeszÅ‚y wam już wody pÅ‚odowe, Beelah? Nie? Dobrze,w takim razie mamy jeszcze trochÄ™ czasu.Ale byÅ‚oby lepiej, gdybyÅ›ciejeszcze trochÄ™ pospacerowali.Chodzcie, wstajemy! Bardzo Å‚adnie! WÅ‚aÅ›nielak trzeba! Nie, nie możecie siÄ™ wspierać na waszym mężu, on bÄ™dziemi potrzebny.Ale wypożyczÄ™ wam mojego!  Mordanowi nie umknęłospojrzenie, którym go obdarzyÅ‚a.Tak samo jak uÅ›miech, który pojawiÅ‚siÄ™ po chwili.- Chodzcie tu, Kierze!  PosÅ‚usznie podążyÅ‚ za jej zapraszajÄ…cÄ… rÄ™kÄ…,jednak sposób, w jaki na niÄ… spojrzaÅ‚, zmusiÅ‚by niejednego wojownika doucieczki  ona uÅ›miechnęła siÄ™ tylko sÅ‚odko, popychajÄ…c delikatnÄ… postaćw jego ramiona. Poprowadzcie jÄ… po pomieszczeniu! Najlepiej w kółko!Kiedy nadejdzie skurcz, zatrzymajcie siÄ™, aż przejdzie.Pozwólcie jej ustalićtempo, podpierajcie jÄ… tylko.Bez obaw, Beelah, wesprzyjcie siÄ™ na nim.Na pewno was nie wypuÅ›ci.ZwróciÅ‚a siÄ™ do Peidera:213  Idzcie przynieść czyste przeÅ›cieradÅ‚a! A wy.! - nie zapomniaÅ‚a teżo kapitanie. Wy, kapitanie, przynieÅ›cie ze zródÅ‚a na dworze wodÄ™ i za­grzejcie jÄ… w kuchni.I przygotujcie siÄ™ na to, że bÄ™dzie mi potrzeba dużogorÄ…cej wody.Stanęła i dotknęła dÅ‚oniÄ… czoÅ‚a.Przez krótkÄ… chwilÄ™ na jej twarzypojawiÅ‚ siÄ™ grymas bólu, potem zacisnęła usta i kontynuowaÅ‚a przygoto­wania.StarajÄ…c siÄ™ nie spuszczać uzdrowicielki z oczu, Mordan prowadziÅ‚mÅ‚odÄ… żonÄ™ Peidera po izbie.Jej palce Å›ciskaÅ‚y jego dÅ‚oÅ„, jakby od niegozależaÅ‚o jej życie.Skurcze wstrzÄ…saÅ‚y jej ciaÅ‚em, jakby chciaÅ‚y je rozerwać.Czy to zawsze tak jest? Ta maÅ‚a istota nie jest stworzona do tego, byrodzić dzieci.Peider, ty durniu! PowinieneÅ› o tym pomyÅ›leć, kiedy nastÄ™pnymrazem bÄ™dziesz wieszaÅ‚ spodnie na sÅ‚upku łóżka.Dla mężczyzny też sÄ… Å›rodkii sposoby, żeby zapobiec, by jego nasienie nie zagniezdziÅ‚o siÄ™ w ciele kobiety.Ku jego zdziwieniu Beelah obdarzyÅ‚a męża bÅ‚ogim uÅ›miechem, kiedywreszcie wróciÅ‚ z narÄ™czem przeÅ›cieradeÅ‚.Kapitan Uladh dopytywaÅ‚ siÄ™z kuchni, czy wystarczÄ… cztery wiadra wody, a uzdrowicielka posÅ‚aÅ‚a gopo dwa kolejne.Co chwilÄ™ stawaÅ‚a obok mÅ‚odej kobiety, by dowiedziećsiÄ™, jak siÄ™ czuje.Skurcze pojawiaÅ‚y siÄ™ w coraz krótszych odstÄ™pach czasui wreszcie Lijanas pozwoliÅ‚a, by Beelah usiadÅ‚a na przygotowanych prze­Å›cieradÅ‚ach.Peiderowi kazaÅ‚a zająć miejsce za jej plecami i poprawiÅ‚a po­duszki [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire