[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Tak?  spytała. Nie chcę opisywać samej wizji. W porządku  odparła. Była potworna.Ale? Ale w ostatniej chwili poczułem, że to stworzenie się cofa.Nie utonąłem, ponieważ się odemnie odwróciło. Ach, chwileczkę. Holbach postukał pulchnym różowym palcem w blat stołu, by zwrócićna siebie uwagę. Tylko nie stworzenie.Jesteś cudzoziemcem, więc możesz nie rozumieć.Ktowie, z jakimi prymitywnymi ludzmi miałeś do czynienia od chwili przybycia do miasta, orazjakie prostackie i nieracjonalne teorie mogłeś usłyszeć.Wiedz jednak, że moce i bóstwa Ararat,niezależnie od tego, jak je nazwiemy, z pewnością nie są stworzeniami.To nie zwierzęta! On mnie widział, profesorze, i. Ależ nie, zrozum, że to niemożliwe! Właśnie to Wayneflete nazywa pomieszaniemkategorii.Równie dobrze mógłbyś. On mnie nienawidził, profesorze.Pragnął mnie skrzywdzić. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że noc dąży do ciemności, a grawitacja chce twojegoupadku, albo, ha, że. W takim razie jest w nim jakaś wada, profesorze, jakaś choroba. Albo na przykład, o właśnie, że jest jakaś wada w zachodzie słońca, lub jedenasta godzinajest chora, rozumiesz? Był przestraszony, profesorze.Nigdy mi nie wybaczy. Co takiego?Arjun zdał sobie sprawę z tego, że wstał.I chyba krzyczał.Zażenowana Olimpia odwróciławzrok; Holbach miał w oczach łzy współczucia.Arjun usiadł.Holbach i Olimpia szybko zaczęli się porozumiewać za pomocą uniesień brwi, znaczącychspojrzeń i dyskretnych ruchów głową.Nagle Arjun bardzo zapragnął zostać w posiadłości i przeraził się, że zostanie z niejwyrzucony i pozbawiony towarzystwa ludzi, którzy, choć ekscentryczni i denerwujący, mogliprzynajmniej rzucić trochę światła na wydarzenia i wizje, jakie stały się jego udziałem tamtejstraszliwej nocy.Poza tym potrzebował pieniędzy.Pan Haycock opanował pewien rodzaj uśmiechu i śmiechu, które wykorzystywał zawszewtedy, gdy powiedział coś tak obrazliwego, że Defour była gotowa przepędzić go od stołu.Czasami ten śmiech sprawiał, że wszystko, co wydarzyło się przedtem, stawało się mało ważne iszybko popadało w zapomnienie.Teraz Arjun spróbował tej samej sztuczki.Holbach westchnął. Jeszcze raz muszę cię bardzo przeprosić.Ojej.Mam nadzieję, że przynajmniej znalazłeścoś, co pomoże ci w twoich poszukiwaniach?Arjun zdał sobie sprawę, że strach przed Tajfunem sprawił, że zapomniał o swoim własnymbogu.Pokręcił głową. Nie wiem, czy nadal je prowadzę.Nie.proszę nie pytać.Zapadła cisza.Holbach kontynuował: Cóż.Moja propozycja jest aktualna.Potrzebuję tłumacza, który zna tuvarski.Chcę takżezrekompensować ci straty, które przeze mnie poniosłeś.Jesteś zainteresowany?  Straciłem resztę pieniędzy.Być może stało się to w wodzie, a może zabrały je siostry.Muszę coś jeść.Potrzebuję nowych ubrań.Możliwe, że będę musiał opłacić podróż powrotną doGad.jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji.A więc tak, jestem zainteresowany.Czymdokładnie się zajmujesz, profesorze?* * *Holbach uwielbiał opowiadać o swojej pracy; było to widać po jego oczach, gestach, płynniezmieniającym się tempie doskonale przygotowanych wypowiedzi oraz entuzjastycznychdygresjach. Uważam się za naukowca, a nie za mistyka, kapłana bądz czarownika, choć określano mniekażdą z tych nazw.Naukowca.W takim samym stopniu jak, powiedzmy, doktor Branken,którego być może wkrótce poznasz, a który specjalizuje się w optyce, albo nasz kolega Marchant,prawnik.Moją specjalnością jest to co święte.Można powiedzieć, że jestem geografem,kartografem świętego miasta, badaczem sił, które kryją się pod jego powierzchnią, deformują je ikształtują.Sił, które, stosując terminologię dra Kamffa, choć w sensie innym niż zamierzony, cozapewne od razu zauważysz, jeśli znasz jego dzieła  nie znasz?  określiłbym jako tektoniczne": naszych stwórców i architektów.Czasami nazywa się je siłami  demiurgicznymi",ja jednak wolę własne określenie.O tych siłach opowiada się wiele bzdur.W istocie miasto jestniejako z nich zbudowane.Opiera się na absurdalnej czci.Zapewne zdajesz sobie z tego sprawę.Owszem, to prawda, że nasi bogowie są dziwni i trudno ich zrozumieć, podobnie jak pełnetajemnic i dziwactw miasto, które zbudowali.Jednak pomimo ich niejasnej natury nie mapowodu, by postrzegać ich jako z gruntu tajemniczych.Nie bardziej niż siły, które ustaliły biegrzeki, ukształtowały linię wybrzeża czy wyrzezbiły góry.Można je zmierzyć, rozrysować,zrozumieć.Gosposia przyniosła na srebrnej tacy kawę.Arjun z wdzięcznością przyjął napój.Dodał doniego gęstego miodu i z zapałem pociągnął łyk.Kawa była lepsza od wszystkich lekarstw sługNessene. Oczywiście rozumiem służalcze skłonności innych obywateli.Jak zapewne wiesz, byłemświadkiem niedawnego powrotu Ptaka.Co prawda byłem wtedy bardzo zajęty, a bóstwowidziałem tylko z oddali, ale.Poza tym, gdy pewnego dnia byłem w Arkadach, gdziekupowałem perfumy dla pewnej młodej damy, której, niestety, już z nami nie ma, objawił się tamOrillia  duch świateł? Bóg Oświecenia?  i nagle wszystkie szklane przedmioty oraz lampyzwieszające się na łańcuchach pod łukami zyskały niezwykłą głębię i jaskrawo rozbłysły.Zanimsię zorientowałem, klęknąłem i zacząłem szarpać się za włosy razem z resztą tłumu.Zatemrozumiem doskonale.Ale właśnie w tym tkwi problem; zwykli ludzie, a także, niestety, liczniuczeni starają się poznać te siły od środka, uczestnicząc w objawieniach.Tymczasem równiedobrze można badać szerszenie, wkładając głowę do ich gniazda.To tylko doprowadza doszaleństwa.Powinniśmy przyglądać się bóstwom z daleka, obserwować ich ślady.Jest to naukaoparta na znakach.Wymaga cierpliwości, ale nie ma innej drogi.Olimpia zamocowała w cygarniczce cienkiego czarnego papierosa.Holbach, nie patrząc,popchnął w jej stronę mosiężną popielniczkę. Oto przykład.Z pewnością wiesz, że skutecznie przewidziałem powrót Ptaka do miasta.Zaobserwowałem wiele ważnych znaków: na przykład białe gołębice, które na TargowiskuKanker zastąpiły zwyczajne gołębie.Objawy rosnących napięć wewnątrz miasta; tych samychnapięć, które kształtują i tworzą Ptaka.Zwiastuny i zapowiedzi jego powrotu.Podobnie możnapostąpić choćby z Lavilokanem, którego znaki często pojawiają się na scenie, jak przystało na boga luster.Dlatego uważam się za geografa-przyrodnika [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire