[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.25 III 1189 r.Wiadomość o jego śmierci inastępstwie Konrada III Ottona (zob.s.164) wzięta niewątpliwie z Pulkawy.Może tu byćmowa o Fryderyku V, księciu szwabskim, ten jednak zmarł 20 I 1191 r.1Ustęp ten dość niejasny, napisany, jak sądzi Semkowicz, Rozbiór, s.196, 197, napodstawie Kadłubka, ks.IV, rozdz.18, połączył Długosz ze sprawą księcia halickiegoWłodzimierza, czego u Kadłubka nie ma.2Zdanie to, które na pewno winno być powiązane z ustępem o nawróceniu Inflantczyków (s.191) a tu jest przypadkowo wtrącone do tekstu, ocenia Semkowicz, op.cit., s.197, jakopochodzące z nieznanego zródła, niemniej przypomina początek Kroniki inflanckiej Hermana zWartbergu, SRPr, t.II, s.21, 22.gdzie się teraz znajdują zamki Jokul i Dolej3, ludy inflanckie zaczęły przyjmowaćwiarę chrześcijańską.Następcą biskupa włocławskiego Unelfa zostaje Stefan.Biskup włocławski Unelf po dziesięciu z górą latach rządów nad kościołemwłocławskim umiera i zostaje pochowany w starej katedrze włocławskiej4.Ponim następuje na mocy elekcji kanonicznej prepozyt włocławski Stefan, zpochodzenia Niemiec5, zatwierdzony przy poparciu księcia i monarchy polskiegoKazimierza przez papieża Celestyna III w Rzymie i konsekrowany tamże napolecenie papieża.ROK PACSKI 1191Polacy oburzeni oddaniem Włodzimierzowi Halicza podczas pobytu Kazimierzana Rusi, przywracają władzę monarszą Mieczysławowi,który prócz zamku krakowskiego zajmuje wszystko.Kazimierz na wieść o tym, przybywszy pospiesznie wszystko to odzyskuje orazuwalnia i obdarowuje wziętego do niewoli syna Mieczysława.Widać stąd, żeKazimierz dochowywał wierności i aż do śmierci gorąco kochał swego brata.Nikomu1 z panów polskich nie podobało się przywrócenie przez księcia imonarchę polskiego Kazimierza przed dwoma laty o czym poprzednioopowiadaliśmy na tron książęcy księcia Halicza Włodzimierza, któryzbrojnymi napadami gnębiłBiskup Meinard (Meynardus), od 1184 r.prowadził misje wśród Liwów (Inflantczyków), od1186 r.był biskupem całych Inflant, sufraganem arcybiskupstwa bremeńskiego, zm.w 1196 r.3W Kronice inflanckiej villa Yekeskula = xkll na prawym brzegu Dzwiny, blisko Rygi,gdzie Meynard zbudował pierwszy kościół.Druga miejscowość nieznana.4Unelf, zob.s.147.5Stefan jest niewątpliwie wzięty z Katalogu wolborskiego, MPH, t.IV, s.26.J.Fijałek,Ustalenie chronologii, s.12 daje wg dokumentów daty, kiedy ów biskup występuje (1187 11 XI 1198).Długosz w %7ływotach biskupów, Opera, t.I, s.525 uważa go za Polaka z roduLuba.1Ustęp ten (dość dokładnie zanalizowany u Semkowicza, Rozbiór, s.197, 198, z tym, że sąwyłączone szczegóły dodane przez Długosza, nie występujące w zródłach), jest oparty naKron.wielk., na całym rozdz.42, znacznie poszerzony, o wiele mniej na Kronice Kadłubka, ks.IV, rozdz.16 i część 17, której treść jest tu bardzo niejasna.Ustęp ten nawiązuje do 1182 r., s.162-164, występują tu i tam ci sami książęta ruscy.ziemie polskie.Na tajnych zjazdach i naradach ciągle szemrali przeciw temuprzywróceniu, że to zgubny przykład, by człowieka zasługującego na [karę]śmierci nie tylko nie spotkała żadna kara, ale zaszczyt i wyróżnienie i że to wkońcu na nowo sprowadzi na nich zgubę.Ta bowiem bezkarność zachęcapozostałych książąt ruskich do pustoszenia [ziem] Polski, a okazywanie takniezwykłej życzliwości sprzyja ich własnemu wyniszczeniu.Kiedy więc wszyscypanowie polscy, wśród nich siedemdziesięciu najznaczniejszych, zrazili sięgłęboko tym stanem rzeczy, powoli zaczął powstawać spisek przeciwKazimierzowi i w końcu groził otwarty bunt.Zniechęciwszy się do rządówksięcia Kazimierza z powodu wspomnianej niegodziwości postanawiająprzywrócić na stolicę książęcą i monarszą w Krakowie usuniętego niegdyś przeznich księcia Wielkopolski Mieczysława Starego, który zresztą sam zabiegałwszelkimi sposobami o swoje przywrócenie i ustalają termin.Wyjechał w tymmomencie książę Kazimierz na Ruś dla załatwienia pewnych nieporozumieńmiędzy księciem Włodzimierza Romanem a księciem Bełza Wszewłodem(spierali się bowiem o granice swoich księstw).Panowie krakowscy uznali tenmoment za najodpowiedniejszy do przeprowadzenia swoich planów.Przezposłów i listownie wzywają Mieczysława Starego.By tym łatwiej nakłonićszlachtę, mieszczan i lud do przywrócenia [na tron] Mieczysława Starego,zmyślają, że książę Kazimierz zginął na Rusi otruty.Z tą więc nadziejąMieczysław Stary przybywa do Krakowa z synami, panami i rycerzamiwielkopolskimi.Wszystkie stany, wszyscy panowie, szlachta i mieszczanieprzyjmują go z należytym szacunkiem i życzliwością.Zarówno miasto Kraków,jak wszystkie grody i miasta naokoło poddają się jego władzy.Jedynie tylkobiskup krakowski Fulko ze swoim bratem wojewodą krakowskim Mikołajemherbu Lis2 nie bierze udziału w planach i buncie rycerzy, a przeciwnyprzywróceniu Mieczysława, postarał się nawet o to, żeby zamek krakowski niedostał się w jego ręce.Mieczysław Stary buduje zatem nowy zamek zdrewnianych belek i w krótkim czasie obwarowuje go bardzo silną palisadą.Buduje też zamek w Bothun3 i przez jakiś czas zatrzymuje się w Krakowie.Książę zaś i monarcha polski Kazimierz dowiedziawszy się o tych nowychwydarzeniach, natychmiast przybywa do Krakowa z garstką Polaków, z księciemWłodzimierza Romanem, księciem Bełza Wszewłodem i wojewodą krakowskimMikołajem.Kiedy doniesiono o jego przybyciu, Mieczysław Stary uciekł2Semkowicz, op.cit., s.197, zwraca niesłusznie uwagę na omyłkę co do herbu Mikołaja,który był bratem biskupa Pełki.Obaj używali herbu Lis albo Mzura, zob.Rocznik Herald.t.II,1910, s.34, 35.3Wiadomość nie do sprawdzenia: w Roczniku kapit.krak., MPH, t.II, s.800 Borun.do Poznania.Ale w krakowskim zamku, który niedawno zbudował, i wpozostałych grodach i miastach pozostawił swego syna Bolesława* i rycerzaHenryka Kietlicza który mu często w rozmowach zwykł przypominać sprawęodzyskania władzy monarszej oraz silną i liczną załogę wojskową, by stawiliopór Kazimierzowi, zanim on sam nie przyjdzie z pomocą z nowym oddziałemżołnierzy.Ale książę Kazimierz doprowadzony do wściekłości krzywdą doznanąod brata Mieczysława, po przybyciu do Krakowa w nocy i we dnie oblegawzniesiony przez Mieczysława zamek, zwłaszcza że zbiegł się do niego tłumzarówno rycerzy, jak wieśniaków cieszących się jego powrotem i dobrymzdrowiem.Zdobywa w końcu zamek znużywszy obrońców i położywszy nie-których trupem.Syn bowiem Mieczysława Bolesław nie wielką mając nadziejęobrony ze strony ojca, siebie samego i zamek, nad którym sprawował pieczę, od-daje pod władzę i na łaskę swego stryja Kazimierza.Ale i pozostałe zamki iwarownie, które poddano władzy Mieczysława Starego, natychmiast wróciły podpanowanie Kazimierza.A książę Kazimierz z wielkim umiarem korzysta z tegozwycięstwa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]