[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To,czego używa PIRA, jest łatwe do wykonania, niezawodne i skuteczne.Mają najlepsze improwizowanezestawy na świecie.Nawet my ich używamy, dlaczego więc nie mielibyśmy ich pokazać nowymkolegom? Przecież na tym polega nasza robota: pomóc dokopać czarnym charakterom.Następny wieczór w Pakistanie poświęciliśmy konstruowaniu raportu, który musiał porządniewkurzyć tego gościa z wywiadu, co wypuścił tę informację o PIRA.Sara była tym równie rozbawionajak ja, co było dość sympatyczne; lubiłem, kiedy się śmiała, ponieważ śmiesznie się marszczyła jejtwarz i drgał nos.Pod wieloma względami absolutnie się różniliśmy, dlatego było dziwne, że stosunki między namiukładają się tak dobrze.Wstąpiłem do wojska, bo byłem za tępy, żeby robić cokolwiek innego.Zobaczyłem plakaty obiecujące, że mogę zostać pilotem helikoptera, służącym Królowi i Ojczyznie, ajeden z moich wujków, który był kiedyś w wojsku, powiedział mi, że dziewczyny lecą na mundur.Ztego, co się orientowałem, wystarczyło przejść do biura rekrutacyjnego, żeby móc się ciągle opalać izaliczać panienki.Byłem szesnastolatkiem, któremu się wydawało, że świat poza granicami jegopołożonego w południowym Londynie osiedla jest tylko wytworem fantazji, nic więc dziwnego, że teplakaty mnie zafascynowały.Nie mogłem się doczekać, kiedy pojadę na Cypr, który był nie wiadomogdzie, i będę latał helikopterem nad plażami pełnymi dziewczyn, a one będą mdlały, wypatrując, kiedywyląduję i pozwolę im się zabawić moim joystikiem.Dziwna sprawa, ale nie do końca tak to wyglądało.Przystąpiłem do testów kwalifikacyjnych, alezdaje się, że wojsko uznało, iż komuś, kto nie umie zrobić wiele więcej, niż zawiązać sobiesznurowadła, nie może powierzyć wartego wiele milionów funtów chinooka.Padło więc na piechotę.Co innego Sara, była bystra i nie miała w sobie nic z prostego żołnierza.W dodatku niewiedziałem o niej wiele, bo równie dobrze jak ja potrafiła się pilnować, żeby się z niczym nie zdradzić.Chociaż nie, jak uświadomiłem sobie pózniej, była lepsza i mówiąc szczerze, wkurzało mnie to.Chciałem poznać jej silne i słabe punkty, jej nadzieje i obawy, preferencje i uprzedzenia, gdyżuzbrojony w takie informacje mogłem odpowiednio zaplanować i przeprowadzić atak na jej drogąbieliznę.Ponieważ w ramach naszej przykrywki podczas pobytu w Pakistanie udawaliśmy parę i mieszkaliśmy w hotelu we wspólnym pokoju, co doprowadzało Colina do wściekłości, przypuszczałem,że nie jestem bez szans.Tkwiło to gdzieś głęboko w moich myślach od samego początku.Wkrótcejednak stwierdziłem z zaskoczeniem, że bardziej mi zależy na dostaniu się do jej głowy niż do jejmajtek.Uświadomiłem sobie, że w gruncie rzeczy lubię ją.Bardzo ją lubiłem i nigdy przedtem nieczułem czegoś takiego w stosunku do kogoś innego.Jednak czas mijał, a ja nie czyniłem żadnych postępów.Nie potrafiłem w żaden sposób dojść, kimtak naprawdę jest ta kobieta.Czułem się, jakbym grał w grę komputerową i ani razu nie mógł wyjśćpoza pierwszy poziom.Nie chodzi o to, że była wyniosła; nie, była bardzo towarzyska.Chodziła dolokali z naszą ekipą i nawet kilka razy wybrała się ze mną na kolację.Potrafiła sprawić, że czułem sięjak szczeniak podskakujący wokół niej w oczekiwaniu na kawałek suchej karmy.Wiedziałem jednak,że zapadłem na marzycielską chorobę i że nic z tego nie będzie.Czego by mogła, do diabła, szukać wkimś takim jak ja, z wyjątkiem umiejętności rozwalania ludzi na kawałki, kiedy robili się trochę zabardzo nieprzyjemni?Pod tym względem udzielałem sobie całkowitego rozgrzeszenia, bo to właśnie Sarazaproponowała, żebym po odejściu z pułku ubiegał się o przyjęcie do Firmy.Nawet teraz, po pięciulatach, nadal nie wiedziałem, czy mam ją za to pocałować, czy walnąć młotkiem.Wypiłem jeszcze trochę piwa, usiłując patrzeć na ekran przede mną, ale nie potrafiłem sięoszukiwać.Znowu wróciłem myślami do tej roboty w Afganistanie.Stany Zjednoczone i ich sojusznicyprzekazywali mudżahedinom dziesiątki tysięcy pistoletów maszynowych i ręcznych wyrzutnirakietowych, a także miliony sztuk amunicji i setki stingerów.Kiedy w 1989 roku wojna się skończyła,ich zapasy stingerów były jeszcze bardzo duże i wkrótce CIA rozpoczęła wielomilionową operację, wramach której oferowano pieniądze w zamian za stingery.A trzeba było tak zrobić, zanim zostanąsprzedane ugrupowaniom terrorystycznym, które wpadłyby na pomysł, żeby się nimi pobawić.O ile mibyło wiadomo, sprawa nadal była aktualna.Obróciłem się na bok, próbując zająć wygodną pozycję, i pomyślałem, że może powinienemznowu tam pojechać, żeby uszczknąć coś z tych pieniędzy.Najwyższy czas, żebym coś zarobił.Niewiedziałem, gdzie są stingery, ale znałem Afgańczyka, który załatwił helikoptery dla Sary i mógł cośo nich wiedzieć.Dziwna sprawa, jak sytuacja się zmienia.W tamtych czasach bin Laden był bez wątpieniapupilkiem Zachodu.Teraz, kiedy wpadł na pomysł, żeby wysadzić w powietrze trochę obiektów wAmeryce, stał się wrogiem publicznym numer jeden.Ciekawe, jaką nagrodę wyznaczyły StanyZjednoczone za jego głowę.Kiedy samolot wylądował na położonym tuż koło Waszyngtonu lotnisku Dullesa, dołączyłem dodługiej kolejki ludzi czekających przed stanowiskami Urzędu Imigracyjnego.Dowleczenie się dostanowiska zajęło około dwudziestu minut, ludzie przesuwali się powoli zygzakiem pomiędzy linami.Przypominało mi to stanie w kolejce do rollercoastera w Disneylandzie.Urzędnicy imigracyjniwyglądali jak policjanci i zachowywali się jak wykidajły, odpychając ludzi i zaganiając na miejsca.Urzędnik popatrzył groznie, jakby próbował mnie wystraszyć.Może po prostu mu się nudziło [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire