[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jęknęła i wziął także to.Chciał wszystkiego, co dawała.Nakraocu swojego umysłu zdał sobie sprawę, że nie odpychała, tylko akceptowała go.Zwiat wjego umyśle zabarwił się na czerwono, kiedy naparł na nią, tonąc w jej ustach, przyciągającjej ciało do swojego, dopóki nie wtuliła jego bolesnej erekcji pomiędzy swoje uda.Moja.Objął jej pośladki, napierając na jej wzgórek, jego ciało zagubiło się w ruchach,nawet jeśli nie mógł byd tam, gdzie należał.Lorran oderwała swoje usta, z trudem łapiąc oddech.Kei trzymał ją za pośladki iocierał się o nią.Pocałował kolumnę jej szyi, odbierając jej jakąkolwiek szansę naoczyszczenie myśli.Krótki błysk rozsądku ostrzegł, że powinna złamad urok.Zignorowałaostrzeżenie i westchnęła, kiedy rozsądek zblakł.Nie było sposobu, aby walczyd z rozkoszą, którą jej dawał.Chciała jego.Chciała jego.Przesunęła ręce w górę jego klatki piersiowej, w potrzebie dotykania go.Zdobył jej ustaswoimi i tym razem wzięła jego w zamian.Owinęła ramiona wokół jego szyi.Zmignęłajęzykiem o jego język, naśladując jego zmysłowe ruchy.Jęknął i obrócił głowę, dopasowującich wargi jeszcze bliżej.Trzymał jej pośladki, prawie unosząc ją, jakby chciał znalezd się wjej ciele.Nikt nigdy jej jeszcze tak nie pragnął.Pieprzyd cię, dopóki nie będziesz mogła chodzid.Tłumaczenie: Filipina_86 i aksela Beta: Tamara 57 Wspomnienie tych słów i nagłego przyzwolenia rozpaliło ból pomiędzy jej nogami.Jej sutki ocierały się czubkami o miękki materiał koszuli.Niezdolna do sprzeciwu, otarła sięo jego klatkę piersiową, uwielbiając delikatną szorstkośd.Kei odsunął niecierpliwie jednąrękę z dala od jej pośladków i wsunął ją pod koszulę, szybko rozrywając więzy.Jego gorącadłoo objęła jej pierś, trzymając jej ciężar, kiedy składał pocałunki wzdłuż szczęki.- Kei  westchnęła, ciche słowo błagania o więcej podniecenia, które w niej wzniecał.Wyprostował się.Lorran zamrugała, kiedy nagle straciła jego wargi.Jego oczyzabłysły, kiedy wpatrzył się w krągłości jej piersi, widoczne przez rozszerzoną koszulę.Rozmyślnie, rozsunął szerzej krawędzie koszuli i wystawił na widok jej nagie piersi.Lorran czekała, jej oczy obserwowały go, szukając jakiejś reakcji.Jej mąż lubił jejpiersi, ale nigdy nie wpatrywał się w niej z tą fascynacją, z którą teraz robił to Kei.Wyciągnął długi palec i przesunął nim wzdłuż krzywizny jej piersi, zataczając coraz mniejszekoła, aż w koocu odnalazł różowy kontur jej napiętego sutka.Szczyt wystawał dalej, jakgdyby sięgał po jego dotyk.- Piękna  powiedział, kiedy pochylił się i przyłożył swoje usta do jej naprężonegosutka.Ugryzł go łagodnie, następnie zmniejszył ból miękkimi muśnięciami ust.Błyskawicaprzeszyła ją od piersi do płci.Zwijała się w jego uścisku, kiedy pustka pomiędzy jej nogamistała się wyrazniejsza.Poruszył udem do przodu, wsuwając go między przestrzeo, poruszając o jej bolesnąkobiecośd.Westchnęła i zaczęła napierad na niego.Kei jęknął przy jej skórze i ten dzwiękprzeszedł echem przez jej ciało, każde uderzenie przyjemności, które spowodował,wysyłało inne pieszczoty głęboko w jej centrum.Usadowiła się na jego nodze, splatająckostki na jego łydce, aby zatrzymad go w miejscu.Ból pustki zmienił się w oczekiwanie.Naparła na jego udo, odczuwając słodki ból jej wzrastającego orgazmu.Sięgając w dół, objął jej pośladki i podniósł.Zwiat zakręcił się, kiedy obrócił się i niósłją przez pokój.Usadził ją na krawędzi stołu i odrzucił na bok spódnice.Jednym płynnymruchem przyciągnął jej biodra do przodu i umieścił swojego zakrytego penisa przy jejkobiecości.Tłumaczenie: Filipina_86 i aksela Beta: Tamara 58 Szarpnął ją do przodu i ustawił swoją erekcję przy jej płci, masując ją subtelnymiuderzeniami.Lorran sapnęła i przyciągnęła z powrotem jego wargi do swoich, wabiąc jegojęzyk do środka.Po długim, pełnym desperacji pocałunku, cofnął się.- Jesteś dla mnie mokra  wsunął dłoo pomiędzy nich i objął jej nawilżoną płed,wsuwając czubek palca w jej kanał. Twoja pochwa pływa w tych sokach dla mnie skubnął jej małżowinę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire