[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chlast, ciach.Założę się, że przed śmiercią ten prześladowca zachodził w głowę, jakimcudem mógł stracić aż tyle krwi.Konał w drgawkach, a Carl stał nad jego trupem.Tymczasem w tłumie zapanowała panika, a kamery telewizyjne kręciły to wszystko, włącznieze zbliżeniem twarzy Carla.W branży ochroniarskiej taka reklama nikomu nie służy.Aawaprzysięgłych uznała zabójstwo za usprawiedliwione.Carl twierdził, że facet rzucił się naniego, że chciał go załatwić, żeby się dorwać do naszej klientki. Nie miałem wyboru ,powtarzał.Prywatnie wszyscy z zespołu mówili, że to gówno prawda.Wiedzieliśmy, jak świetnie wyszkolony był Carl.mógł rozbroić i obezwładnić tegofaceta, nie doprowadzając do rozlewu krwi.Ale go zabił, bo.- Dążył do walki na noże - dokończyła za niego Jamie.Cavanaugh przytaknął ruchem głowy.- Prawdę mówiąc, walka trwała krótko, ale owszem, nie wątpię, że to była połowajego motywacji.A druga połowa? Szkolą nas, żeby nie patrzeć na klientów wtedy, kiedy ichochraniamy.Chodzi o to, że mamy obserwować otoczenie, wypatrywać zagrożenia.Alezauważyłem, że Carl zerkał na tę dziewczynę, właściwie to pożerał ją wzrokiem.Tak sobiemyślę, że sprowokował walkę na noże, bo chciał jej zaimponować i w nagrodę chronić ją jużna wieki wieków.- I uzyskał to, czego chciał?- Uzyskał tyle, że wyleciał na zbity pysk.Tym razem, kiedy mnie błagał, żebym się zanim wstawił i przekonał Duncana, żeby zatrudnił go ponownie, odesłałem go do wszystkichdiabłów.Nasza przyjazń od dawna wisiała na włosku.Ta historia ją zakończyła.Nie chciałemmieć z nim nic wspólnego, nawet na płaszczyznie zawodowej, bo w moim przekonaniu niemożna już było na nim polegać.Inni agenci odnosili podobne wrażenie.%7ładna z cenionychagencji ochroniarskich nie chciała go zatrudnić.Z tego, co o nim słyszałem ostatnio, pracowałdla kolumbijskiego barona narkotykowego.- A teraz sądzisz, że wrócił?- Ten, kto zorganizował zabójstwa tych agentów przy użyciu ostrych narzędzi, musiałdysponować dogłębną znajomością zasad działania branży ochroniarskiej.Jeśli połączymy toz obsesją na punkcie noży.- Otrzymamy Carla Durana - dopowiedziała Jamie.- Ale może to nie tej piosenkarcechciał zaimponować walką na noże.- Nie jej? A komu.- Tobie.Na pewno zakłada, że powiązałeś go z tymi atakami.Będzie cię ścigał doupadłego.V.%7łELAZNA DZIEWICA1.Mało brakowało, a Rutherford nie zauważyłby tego miejsca i pojechał dalej.Była to obskurna część Alexandrii w stanie Wirginia, okolica tak zaskakująca, żekiedy podano mu adres, sądził, że się przesłyszał.Rozejrzał się jednak uważniej i zauważyłmotel kryjówka wciśnięty między salon masażu a sex-shop.Z nadzieją, że nie jest to dowcip,pokręcił głową i na najbliższym skrzyżowaniu skręcił w lewo.Przejechał na chybił trafiłkilkoma ulicami, sprawdzając w lusterku wstecznym, czy nikt go nie śledzi.W końcu wróciłdo motelu, zajechał na parking, zatrzymał się obok śmietnika i zapukał do drzwi.Drobne pijaczki, handlarze narkotyków i członkowie ulicznych gangów patrzyli, jakotwierają się drzwi i w progu staje uśmiechnięta Jamie.Wchodząc do środka, Rutherford zlustrował wzrokiem brudną podłogę, popękanelustro i zapadnięty materac.Zciany nasiąkły przez lata smrodem dymu z papierosów.Skinąłgłową Cavanaughowi, który stał za drzwiami z pistoletem w garści, na wypadek gdybyRutherford miał ze sobą wrogo nastawione towarzystwo.- Przytulnie tu - ocenił Murzyn.- Tutaj nikt się nie dziwi, że płacimy gotówką, a nie kartą kredytową - wyjaśniłaJamie, zamykając drzwi.- Pewnie biorą cię za dziwkę.- Dopóki nie zostawiamy śladów na papierze, mogą mnie brać nawet za lobbystkę.-Jamie wskazała grubą szarą kopertę w ręku Rutherforda.- Czego się dowiedziałeś?- Gerald Brockman podjął kilka katastrofalnych decyzji finansowych.Pożyczałpieniądze na inwestycje, które miały przynieść zysk.Ale rynek się załamał, a on musiałspłacić długi.W gruncie rzeczy jest spłukany.- A więc kiedy zabito Duncana, Brockman mógł liczyć na to, że odziedziczy GlobalProtective Services - powiedział Cavanaugh.- Miał jednak powody przypuszczać, żespadkobiercą został jakiś Aaron Stoddard.Może uznał, że jeśli pozbędzie się Stoddarda, towskoczy na szczyt listy.- Kto to jest Aaron Stoddard?- Ja - odparł Cavanaugh.- To moje prawdziwe nazwisko.Wieści rozchodzą się takszybko, że i ciebie mogę dopuścić do tajemnicy.- Twoje prawdziwe nazwisko?!- Czasami opłaca się udawać kogoś innego.- Mnie się to nie opłaca.Ja wciąż próbuję dojść do tego, jak być JohnemRutherfordem.- Czego się dowiedziałeś o Kim Lee? - zapytała Jamie.- To lekomanka.- Co takiego?- Dwa lata temu podczas zawodów sztuk walki wypadł jej dysk.Od tej pory jestuzależniona od tak silnych środków przeciwbólowych jak OxyContin.Dziennie łyka tylepigułek, że musi się zaopatrywać na czarnym rynku.- Ale nigdy niczego po sobie nie pokazała.- Niektórzy to potrafią.Wystarczy jednak, żeby skończył jej się zapas, a zobaczyszmnóstwo oznak, jak na głodzie będzie chodziła po ścianach.Uwolnić się od tego jest równietrudno, jak zerwać z heroiną.Ktoś, kto potrzebował informacji o Global Protective Services,mógł ją szantażować, że przerwie dostawy.- A Ali Karim?- Jak dotąd wydaje się czysty jak łza.- Nareszcie jakaś dobra wiadomość - rzekł Cavanaugh.- A co z Carlem Duranem?- Tak jak mówiłeś, po wywaleniu go z GPS pracował jako szef ochronykolumbijskiego barona narkotykowego.- Rutherford zrobił efektowną pauzę.- Ale przestałdwa lata temu.- Co się stało?- Zniknął.Cavanaugh zmarszczył czoło.- Chcesz powiedzieć, że pryncypał stracił do niego zaufanie i kazał go zabić?- Nie.Nic na to nie wskazuje
[ Pobierz całość w formacie PDF ]