[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.NosiÅ‚a starÄ… koszulÄ™, trochÄ™ przyciaspożywić i schronić, kierowaÅ‚a nim desperacja.A zde nÄ….Owszem, kiedy siedziaÅ‚ w kuchni popijajÄ…c wodÄ™,sperowani ludzie czÄ™sto popeÅ‚niajÄ… gÅ‚upstwa, których nachodziÅ‚a go myÅ›l o wziÄ™ciu w usta jej piersi.Nienormalnie by siÄ™ nie dopuÅ›cili.Takim gÅ‚upstwem byÅ‚o uszÅ‚o jego uwagi, jak obficie wypeÅ‚niaÅ‚y przód tejpotraktowanie tej biaÅ‚ej, Bogu ducha winnej dziew znoszonej koszuli.czyny jako zakÅ‚adniczki.Wciąż nie pojmowaÅ‚, dlaczeIdÄ…c za niÄ… do wyjÅ›cia, patrzyÅ‚ jak zahipnotyzowago nie odpÅ‚aciÅ‚a mu za to.ny na jej wÅ‚osy, zwiÄ…zane w koÅ„ski ogon.Czy byty takDziwne, że teraz, kiedy już speÅ‚niÅ‚ swojÄ… dziÄ™ksamo miÄ™kkie, jak je zapamiÄ™taÅ‚? Czy naprawdÄ™ zanuczynnÄ… misjÄ™, nie miaÅ‚ ochoty wychodzić.MyÅ›laÅ‚rzaÅ‚ swoje indiaÅ„skie dÅ‚onie w tych bujnych, zÅ‚ocisprzedtem, że gdy tylko powie, co miaÅ‚ do powiedzetych wÅ‚osach, które tak prowokacyjnie okreÅ›laÅ‚y jejnia, wyjdzie i raz na zawsze wykreÅ›li Aistinn ze swerasÄ™? Czy te usta, na których bÅ‚Ä…kaÅ‚ siÄ™ teraz zdawkogo życia.wy uÅ›miech, pamiÄ™tajÄ… jego pocaÅ‚unki? Bo LucasMusiaÅ‚ - z wielkÄ… niechÄ™ciÄ… - przyznać, że myÅ›laÅ‚ Greywolf pamiÄ™taÅ‚.o niej podczas pobytu w wiÄ™zieniu, Minęło już wiele- Wszystkiego najlepszego - wyciÄ…gnęła do niegomiesiÄ™cy od czasu, gdy mu siÄ™ oddaÅ‚a, tam na wzgórÄ™kÄ™.- Mam nadziejÄ™, że wszystko dobrze ci siÄ™ uÅ‚oży.rzu.Wciąż trudno mu byÅ‚o uwierzyć, że siÄ™ to rzeczy- DziÄ™ki - ujÄ…Å‚ jej dÅ‚oÅ„ i przytrzymaÅ‚.Spojrzeli sowiÅ›cie zdarzyÅ‚o.Przed ucieczkÄ… miaÅ‚ wprawdzie chęćbie w oczy.na kobietÄ™, ale wszystko jedno jakÄ….Jednak pózniejI wtedy rozlegÅ‚ siÄ™ ten dzwiÄ™k.jego pożądanie miaÅ‚o już twarz, imiÄ™, barwÄ™ gÅ‚osu,DochodziÅ‚ gdzieÅ› z gÅ‚Ä™bi mieszkania.ByÅ‚ tak niezapach.Zapach Aislinn.Przez wiele samotnych nocyzwykÅ‚y, że Lucas w pierwszej chwili sÄ…dziÅ‚, że sÅ‚uch1 5 6 Sandra Brown " JAK NAKAZUJE HONOR.JAK NAKAZUJE HONOR - Sandra Hniwii 1 5 7piata mu 1 igie.Po chwili jednak dzwiÄ™k powtórzy! siÄ™.Nawet on, czÅ‚owiek, w którego żyÅ‚ach pÅ‚ynęłaLucas zmarszczyÅ‚ czoÅ‚o i popatrzyÅ‚ w tamtÄ… stronÄ™.krew Apaczów, stanÄ…Å‚ jak wmurowany.-- To brzmi jak.Trzy Å›ciany pokoju pomalowane byÅ‚y na kremowo,Aislinn wyrwaÅ‚a rÄ™kÄ™ z jego dÅ‚oni.RozejrzaÅ‚ siÄ™a czwarta pokryta tapetÄ… zadrukowanÄ… ilustracjamizdziwiony.W chwili, gdy rzuci! okiem na jej twarz,z bajek.W kÄ…cie sta! fotel na biegunach, wyÅ‚ożonyzorientowaÅ‚ siÄ™, że sÅ‚uch go nie myli.Aislinn pobladÅ‚agrubymi poduszkami.Na niskiej komódce leżaÅ‚ pikojak Å›ciana, zmieszana jak winowajca zÅ‚apany na gorÄ…wany materacyk, a tuż przy nim sÅ‚oiki peÅ‚ne wacikówcym uczynku.Lucas znieruchomiaÅ‚ i zmierzyÅ‚ ja.i tubki 7 kremami.BiaÅ‚e okiennice byÅ‚y zamkniÄ™te zewzrokiem ostrym jak brzytwa.wzglÄ™du na popoÅ‚udniowe sÅ‚oÅ„ce, ale przez poziome- Co to takiego? szpary wpadaÅ‚o dosyć Å›wiatÅ‚a, aby uczynić widocz- Nic.nym ustawione pod oknem dzieciÄ™ce łóżeczko.OdsunÄ…Å‚ jÄ… na bok i ruszyÅ‚ w kierunku salonu.Lucas przymknÄ…! powieki, myÅ›lÄ…c, że to dziwaczny- DokÄ…d idziesz!? - krzyknęła rzucajÄ…c siÄ™ za nim.sen, z którego zaraz ocknie siÄ™ z gÅ‚oÅ›nym Å›miechem.- Zgadnij.Ale gdy otworzyÅ‚ oczy, ujrzÄ…! ten sam obraz.I usÅ‚yszaÅ‚- Nie! - SchwyciÅ‚a go za koszulÄ™ i wczepiÅ‚a w niÄ… ten sam nieomylny dzwiÄ™k.PodszedÅ‚ bliżej, nie wiedzÄ…c czemu starajÄ…c siÄ™ rodÅ‚onie z zajadÅ‚oÅ›ciÄ… buldoga.- Nie wolno ci tak sobiebić jak najmniej haÅ‚asu, i zatrzyma! siÄ™ przy miÄ™ciutkowpadać tu i.wyÅ›cielonym łóżeczku.Z kÄ…cika uÅ›miechaÅ‚ siÄ™ do nieOdwróciÅ‚ siÄ™ i oderwaÅ‚ jej rÄ™ce od koszuli.go pluszowy niedzwiadek.Cala poÅ›ciel byÅ‚a żółta,- Już raz to zrobiÅ‚em.zharmonizowana z kolorystykÄ… pokoju.%7łółty byÅ‚ tak- Nie możesz,że puszysty kocyk.- MogÄ™.Nie zatrzymasz mnie.MusiaÅ‚ znalezć zródÅ‚o tego dzwiÄ™ku.Aislinn szÅ‚a zaPod kocykiem - wiercÄ…c siÄ™, pÅ‚aczÄ…c i zaciskajÄ…cnim, szlochajÄ…c i usiÅ‚ujÄ…c go bezskutecznie powstrzyniespokojnie piÄ…stki - leżaÅ‚o niemowlÄ™.mać.OpÄ™dzaÅ‚ siÄ™ od niej jak od uprzykrzonej muchy.ZajrzaÅ‚ do sypialni.Nic siÄ™ tu nie zmieniÅ‚o.CzyÅ›ciutka, pachnÄ…ca kobietÄ….PoszedÅ‚ dalej, ku drzwiomw gÅ‚Ä™bi korytarza.Bez chwili wahania otworzy! je.JAK NAKAZUJE HONOR " Sandra Brown 1 59Lucas wyciÄ…ga palec i dotyka policzka dziecka.Alew oczach Lucasa matowaÅ‚a siÄ™ jedynie bojazliwaostrożność.Wargi lekko mu drżaÅ‚y.Aislinn zrozumiaÅ‚a, że sÄ… to oznaki serdecznego wzruszenia.Ona takżezmieniaÅ‚a siÄ™ w podobny sposób za każdym razem,gdy braÅ‚a dziecko na rÄ™ce.PrzepeÅ‚niajÄ…ca jÄ… miÅ‚ośćuzewnÄ™trzniaÅ‚a siÄ™ zawsze na jej twarzy.DrżaÅ‚a namyÅ›l, że Lucas przeżywa teraz identyczne wzruszenie.Drgnęła, gdy raptownym ruchem odkryÅ‚ dziecko i zaczÄ…Å‚ odrywać przylepce przytrzymujÄ…ce jednorazowÄ…pieluszkÄ™.Odezwa! siÄ™ w niej naturalny u każdej matkiDziecko zanosiÅ‚o siÄ™ pÅ‚aczem, nieÅ›wiadome wstrzÄ…instynkt obronny.ChwyciÅ‚a Lucasa za ramiÄ™, ale odesajÄ…cego wrażenia, jakie wywarto na stojÄ…cym przypchnÄ…Å‚ jÄ… lekceważąco i odsÅ‚oni! pieluszkÄ™.łóżeczku mężczyznie.BeznamiÄ™tnÄ… zazwyczaj twarzÄ…- Syn.Grey wolfa targaÅ‚y żywe emocje.OchrypÅ‚y ton jego gfosu zadzwiÄ™czÄ…! jej w uszach jakAislinn przystanęła tuż za nim i przycisnęła dÅ‚oÅ„ dowyrok Å›mierci.OwÅ‚adnęła niÄ… panika.MiaÅ‚a ochotÄ™ zaust walczÄ…c z uczuciami, które oscylowaÅ‚y miÄ™dzykryć sobie uszy i wrzeszczeć wniebogÅ‚osy.ZanosiÅ‚a bÅ‚aniepokojem a przerazliwym lÄ™kiem.galne modÅ‚y, aby wszystko okazaÅ‚o siÄ™ zÅ‚udzeniem.W pierwszym odruchu chciaÅ‚a mu powiedzieć, żeByÅ‚a to jednak rzeczywistość.Jedyne, co Aislinnto dziecko znajomych lub krewnych, powierzone jejmogÅ‚a zrobić, to patrzeć z niemÄ… rozpaczÄ…, jak Lucasopiece, ale nie miaÅ‚oby to sensu.Jeden rzut oka wywsuwa dÅ‚onie pod maÅ‚ego, wyjmuje go z łóżeczkastarczaÅ‚, by stwierdzić, że ojcem dziecka jest nie ktoi bierze na rÄ™ce.W momencie, gdy przytuliÅ‚ dzieckoinny niż Lucas Greywolf.do piersi, przestaÅ‚o pÅ‚akać.ZaokrÄ…glonÄ… foremnie główkÄ™, nie znieksztaÅ‚conÄ…Ten natychmiastowy kontakt zburzyÅ‚ jeszcze barpodczas porodu, pokrywaÅ‚y czarne jak wÄ™giel wÅ‚oski.dziej jej spokój.WolaÅ‚aby, żeby maleÅ„stwo zaczęłoWykrój brwi, zarys bródki, wysklepienie policzkówkrzyczeć.Tymczasem kwiliÅ‚o tylko sÅ‚odko, przyciÅ›- wszystko to byÅ‚y miniaturowe repliki rysów Lucasa.niÄ™te do ramienia ojca.Aislinn z narastajÄ…cym lÄ™kiem obserwowaÅ‚a, jakJAK NAKAZUJE HONOR » Sandra Brown 1 6 11 6 0 _ Sandra Urown " JAK NAKAZUJE HONORNie wypuszczajÄ…c dziecka z objęć, Lucas podszedÅ‚ Å‚a pospiesznie: - Mój dziadek też nazywaÅ‚ siÄ™ Joseph.A na dziecko mówiÄ™ Tony
[ Pobierz całość w formacie PDF ]