[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kell zmarszczył brwi.Wyglądał na zdezorientowanego.Janko5 Janko5 Aaron Allston X-Wingi V  Eskadra Widm151 152- To była ozdoba sufitu mostka naszego okrętu - powiedział.-Kapitan Zurel Daril- - Lepiej przygotuj się do drogi, Kellu - odezwała się Jesmin.- Startujemy za półlian.Wygląda na to, że prowadził dziennik okrętowy w postaci hologramu.godziny.- Co za osobowość! - Kell pokręcił głową.- To musiało zajmować mnóstwo pa- - Jak sobie to wyobrażasz? - zainteresował się Tainer.- Kto będzie pilotowałmięci. Nocnego Gościa", skoro większość pilotów wraca do X-wingów? Kto będzie stał na- Osobowość czy hologramy? - zainteresował się Buzka.straży świetlicy pełnej imperialnych więzniów?Jesmin aprobująco łypnęła na niego jednym okiem i kiwnęła głową Kellowi.- Do górnej ładowni korwety zdołaliśmy wcisnąć dwa X-wingi i przymocowali-- Rzeczywiście zajmowało - przyznała.- Ale sądziłam, że skoro Buzka był akto- śmy je do płyt pokładu, żeby się zmieściły, ale i tak niewiele brakuje, aby stały jeden narem, powinien zobaczyć, jak zachowuje się ten mężczyzna.Rzadko oglądałam kogoś drugim - oznajmiła Kalamarian-ka.-  Narrę" dołączono do bakburtowej śluzy cumow-równie pompatycznego, równie zadowolonego z siebie, równie.odrażającego.niczej korwety.Za sterami  Nocnego Gościa" usiądzie sam komandor Antilles.Twier-- A ja tak - odezwał się Buzka.- Kiedyś siedziałem na kolanach Ysanny Isard.dzi, że przywykł do pilotowania koreliańskich frachtowców.Phanan, Buzka, Młynek,Kell i Jesmin spojrzeli na niego, jakby nie wierzyli własnym uszom.Skrzypek, Cubber i ja będziemy podróżowali na pokładzie korwety.- Do jej ociekają-- %7łartujesz - odezwał się Tainer.cego słodyczą głosu wkradł się sarkazm.- Chyba jakoś sobie poradzimy.- Och nie, wcale nie - oznajmił Garik.-Nieco wcześniej na wszystkich planetach - No cóż.niech będzie.Masz moje pozwolenie - odparł Kell, ale chwilę pózniejImperium zaczęto pokazywać Wygraj albo giń.Grałem tam małego chłopca, syna się zreflektował.- Posłuchajcie, skoro przekazujemy raporty lordowi Zsinjowi, dlacze-dwojga patrycjuszy Starej Republiki, ale wiedziałem, że przyszłość należy tylko do go nie możemy po prostu prześledzić, jaką trasą wędrująpo łączach HoloNetu? Mogli-Imperium.Starałem się uciec w bezpieczne miejsce, które mógł mi zapewnić nowy byśmy się dowiedzieć, gdzie się ukrywa.Imperator, ale mój tata nie był tym zachwycony i strzelił mi prosto w plecy.Umierając - Buzka zapytał mnie o to samo - stwierdziła Jesmin.- Rzeczywiście wszystkow ramionach Imperatora, błagałem go, żeby dokończył podboju galaktyki, aby zli lu- mogłoby wyglądać bardzo prosto, gdybyśmy porozumiewali się z nim w zwyczajnydzie w rodzaju moich rodziców zniknęli z niej raz na zawsze.sposób.Problem w tym, że  Nocny Gość" nie wykorzystuje HoloNetu w celu przeka-Jesmin zachichotała histerycznie, a po chwili przyłożyła obie dłonie do ust i trzęsła zywania raportów.Korzystamy z transmisji przez nadprzestrzeń za pomocą specjalniesię od powstrzymywanego śmiechu.W końcu spoważniała.wybranych szlaków.- Buzko, to okropne! - wykrzyknęła.- A to oznacza, że okręt Zsinja albo same przekaznikowe satelity mogą się znaj-Garik wyszczerzył zęby w beztroskim uśmiechu.dować gdziekolwiek na tych szlakach.na przestrzeni setek, a może nawet tysiąca lat- Do takich chwytów uciekała się machina starej propagandy - powiedział.- Sztu- świetlnych - domyślił się Tainer.ka cieszyła się tak wielką popularnością że wysłano mnie do Imperialnego Centrum, to Jesmin kiwnęła wielką głową.znaczy na Coruscant, żebym mógł się zobaczyć z prawdziwym Imperatorem.Okazało - To właśnie dlatego jestem Pirotechnikiem, a nie Aącznościowcem - odezwał sięsię jednak, że odleciał, aby uporać się z ważnym problemem.Dopiero pózniej się do- Kell.- Wysadzanie obiektów w powietrze jest o wiele prostsze.wiedziałem, że właśnie otrzymał jeden z pierwszych raportów na temat Sojuszu Rebe- Pożegnał ich żartobliwym salutem i wyszedł.liantów.Jak można się było spodziewać, nie miał nastroju do przyjmowania wizyt mło- Wracając korytarzem do tymczasowo zajmowanej kabiny, ujrzał idącego w jegodocianych aktorów.Zamiast niego pozwolono mi się zobaczyć z Ysanną Isard, która stronę Wesa Jansona.Minęli się bez słowa i tak daleko jeden od drugiego, że otarli sięposadziła mnie na kolanach, pogłaskała po włosach i powiedziała, że jestem bardzo o przeciwległe ściany.grzecznym chłopcem.Kiedy w końcu stanął przed drzwiami, omal nie zderzył się z wychodzącym z są-Kell skończył wycierać włosy i przerzucił ręcznik przez ramię.siedniej kabiny Donosem.- Jak się wówczas poczułeś? - zapytał.- Cześć, Myn - powiedział.- Jak tam Błyszczyk?- Jak ktoś głaskany przez ubranego w ludzki strój jadowitego gada, tylko mniej Donos sprawiał wrażenie wypoczętego i bardzo ożywionego.przyjemnie.- Buzka się wzdrygnął.- Kiedy Isard została zabita przez pilotów Eskadry - Błyszczyk? - powtórzył.- Miewa się doskonale [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire