[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Starała się wrócić do równowagi, olśnionatym, co zobaczyła w samej siedzibie laboratorium.Po opuszczeniu ciemnego parkingu przeszli przez sale o nieskalanej bieli, sterylnepomieszczenia, pokoje z klimatyzacją, gabinety przedzielone szklanymi przegrodami.Po drodze mijali dziesiątki techników w białych kitlach.Prawdziwy przemysłowy rój. Dwadzieścia tysięcy wykonanych rocznie amniocentez" - poinformowała zastępczynidyrektora, która ich prowadziła.Ale najbardziej zainteresowała Jeanne specjalność tego laboratorium.W buteleczkach,w centryfugach, sterylnych pojemnikach, wszędzie był amniotyczny płyn.Woda płodności.Narodzin.Niewinności.Po tym, co widzieli w podziemiu, było to jak przejście bezpośrednioz piekła do raju.Od śmierci do życia.- Dwóch sędziów śledczych do jednej sprawy - zauważył Pavois - to chyba nie jestrzeczą normalną? Czy to nowe rozporządzenie Sarkozy'ego?- Jeanne Korowa jest tutaj w charakterze konsultanta - odrzekł ze spokojem Taine.- Konsultantka od czego?Jeanne odezwała się, ignorując to pytanie:- Czym się tutaj zajmowała Nelly Barjac? Była laborantką?Pavois uniósł brwi.Miał podwójny podbródek, niczym worek u pelikana, co nadawałomu jeszcze bardziej napuszony wygląd.- Nie.Była doskonałym cytogenetykiem.Niezwykle uzdolnioną osobą.- Ustalała kariotypy?- Nie tylko.Wieczorami pracowała także nad programem genetyki molekularnej.- Jaka jest między nimi różnica?- Cytogenetycy pracują nad komórkami.Genetycy molekularni badają bardziejmikroskopijną drabinę DNA.Widząc miny swoich rozmówców, dyrektor westchnął i udzielił im kilku wyjaśnień:- W każdej komórce znajdują się chromosomy.Są to włókienka o wyglądzie spirali,złożone z genów.Genetyka molekularna zajmuje się tymi sekwensami, nieskończeniemniejszym światem.- Posiadacie sprzęt do tego typu badań?- Jest na drugim piętrze, ale to nie nasza specjalność.Nasza codzienna praca tokariotypy.Wykrywanie anomalii wśród par chromosomów.- Powiedział pan o programie - dociekała dalej Jeanne.- Nad czym dokładniepracowała Nelly Barjac? Chodzi mi o ostatni wieczór.- Kończyła pracę doktorską na temat genetycznej dziedziczności u ludów AmerykiAacińskiej.Otrzymywała próbki krwi niemal z całego świata.Klasyfikowała je.Porównywała.Nie znam szczegółów.Była bardzo skryta w tej sprawie.Pozwoliliśmy jej, cojest dowodem naszej tolerancji, używać naszego sprzętu do jej osobistych badań. Pavois pochylił się nad biurkiem.Wyglądał jak Budda kołyszący się na swoimpostumencie.- Jaki jest powód tych pytań? Czy ma to związek z tym, co się tu wydarzyło?- Nie wykluczamy, że istnieje powiązanie między tymi badaniami i motywemzabójstwa - oznajmił Taine.- To żart?Taine, chyba tylko po to, aby nakłonić dyrektora do współpracy, odpowiedział:- Mamy już drugie zabójstwo tego typu.Zamordowana została pielęgniarka pracującaw ośrodku dla dzieci upośledzonych.Może istnieć jakiś związek między dziećmi leczonymiw tamtym ośrodku a działalnością pańskiego laboratorium.- Jakiego typu jest to kalectwo? Na co chorują te dzieci? Taine zerknął naReischenbacha, zakłopotany tym pytaniem.- Nic na ten temat nie wiemy - przyznał.- Przynajmniej na razie.Proszę nam raczejpowiedzieć, jakiego rodzaju wady odkrywacie dzięki kariotypom?- Głównie jest to trisomia dwadzieścia jeden.Nazywamy ją tak, ponieważ ta zmianazawiera parę chromosomów z numerem dwadzieścia jeden.Rozpoznajemy w ten sposób innenieprawidłowości, jak na przykład trisomia trzynaście, która powoduje opóznieniepsychomotoryczne i zniekształcenia fizyczne.Ma to poważne konsekwencje w rozwojudziecka.- Chyba jednak takie nieprawidłowości występują rzadko?- To zależy, co pan rozumie pod słowem  rzadko".Z naszej perspektywy pojawiają sięcodziennie.Lub prawie codziennie.- Czy mogą prowadzić do jakiejś specyficznej formy szaleństwa?- Nie rozumiem pytania.- Mówił pan o trisomii.Czy analiza danego kariotypu może wykryć choroby, takie jakna przykład schizofrenia?- Nie.Gdyby przypuścić, że tego rodzaju patologie są pochodzenia genetycznego,należałoby rozpoznać ich specyficzny gen i pracować nad DNA.Nie jesteśmy specjalistami wtej dziedzinie.O co panu chodzi? Pewnie sądzi pan, że zabójca mógł być umysłowo chory iże jego nieprawidłowość genetyczna dawno już została tutaj odkryta?- Jest jeszcze inna możliwość: jego rodzice.Mogliby mieć do was o to pretensje.- O co?- O nieprawidłowy wynik.O to, że urodziło im się dziecko z wadą.- To absurd - uciął Pavois. - Gdyby pan wiedział, z jakimi motywami mamy do czynienia w naszym zawodzie.- Powtarzam, to naprawdę absurd.Nawet przyjmując, że kariotyp wykazuje jakąśnieprawidłowość, nie ma żadnych podstaw, żeby obciążać nas odpowiedzialnością.Zwłaszcza że takie badania są wykonywane właśnie w tym celu, żeby zapobiec narodzinomdziecka z wadami.Amniocenteza jest stosowana zawsze wtedy, gdy trzeba rozważyćmożliwość przerwania ciąży.- A gdybyście popełnili błąd? Gdybyście nie odkryli wady i dziecko urodziłoby sięnienormalne?Pavois wydawał się nieco zmieszany, ale mimo to cały czas z lekka się uśmiechał.- To niemożliwe - odrzekł [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire