[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ByÅ‚em w tym czasie zajÄ™ty demobilizowaniem znacznej części naszej sÅ‚użby wywiadowczej wNiemczech.Gazety moskiewskie drukowaÅ‚y dzieo po dniu sprawozdania z przebiegu procesu.Pewnego dnia, siedzÄ…c w domu z żonÄ… i synem, czytaÅ‚em zeznania podsÄ…dnych, zÅ‚ożone 24 styczniawieczorem.Nagle wstrzÄ…snęło mnÄ… jedno zdanie z tajnych zeznao Radka, przytoczonych podczasprocesu.Radek zeznaÅ‚, że generaÅ‚ Putna, ostatnio sowiecki attaché wojskowy w Wielkiej Brytaniii wiÄ™zieo OGPU od kilku miesiÄ™cy, przyszedÅ‚ do niego z proÅ›bÄ… od Tuchaczewskiego.Zacytowawszyto zdanie z tajnych zeznao Radka, prokurator zapytaÅ‚: Wyszyoski: ChciaÅ‚bym wiedzied, w zwiÄ…zku z czym wymieniliÅ›cie nazwisko Tuchaczewskiego?Radek: Tuchaczewski miaÅ‚ polecone przez rzÄ…d wykonanie pewnego zadania, do którego nie mógÅ‚znalezd potrzebnych materiałów.Tuchaczewski nie miaÅ‚ pojÄ™cia ani o dziaÅ‚aniach Putny, ani o mojejprzestÄ™pczej dziaÅ‚alnoÅ›ci.Wyszyoski: A wiÄ™c Putna przyszedÅ‚ do Was z polecenia Tuchaczewskiego, w oficjalnym interesie, niemajÄ…cym zwiÄ…zku z Waszymi sprawami.Czy Tuchaczewski też nie miaÅ‚ z nimi nic wspólnego?Radek: Tuchaczewski nigdy nie miaÅ‚ nic z nimi wspólnego.Wyszyoski: Czy dobrze Was rozumiem, że Putna miaÅ‚ do czynienia z czÅ‚onkami waszegotrockistowskiego sprzysiężenia oraz że Wasze powoÅ‚anie siÄ™ na Tuchaczewskiego nastÄ…piÅ‚o w zwiÄ…zkuz faktem, że Putna przyszedÅ‚ w urzÄ™dowym interesie z polecenia Tuchaczewskiego?Radek: Potwierdzam i oÅ›wiadczam, że nigdy nie miaÅ‚em i nie mogÅ‚em z Tuchaczewskim mied żadnychspraw zwiÄ…zanych z kontrrewolucyjnymi dziaÅ‚aniami, ponieważ znaÅ‚em Tuchaczewskiego jakoczÅ‚owieka absolutnie oddanego partii i rzÄ…dowi.ByÅ‚em tak mocno wstrzÄ…Å›niÄ™ty zeznaniami Radka, że zauważywszy to moja żona spytaÅ‚a, co siÄ™ staÅ‚o.WrÄ™czyÅ‚em jej gazetÄ™ ze sÅ‚owami:- Tuchaczewski jest skazany.%7Å‚ona przeczytaÅ‚a sprawozdanie, lecz zachowaÅ‚a spokój.- Ależ Radek wciąż odgradza Tuchaczewskiego od jakiegokolwiek zwiÄ…zku z konspiracjÄ… - powiedziaÅ‚a.- ZupeÅ‚nie sÅ‚usznie - rzekÅ‚em na to.- A czy Tuchaczewski potrzebuje rozgrzeszenia ze strony Radka?Czy myÅ›lisz chociaż przez chwilÄ™, że Radek oÅ›mieliÅ‚by siÄ™ z wÅ‚asnej inicjatywy wciÄ…gad nazwiskoTuchaczewskiego do tego procesu? Nie, to Wyszyoski wÅ‚ożyÅ‚ nazwisko Tuchaczewskiego w ustaRadka, a zrobiÅ‚ to pod suflerkÄ™ Stalina.Czy nie rozumiesz, że Radek mówi za Wyszyoskim, a Wyszyoskiza Stalinem? MówiÄ™ ci - Tuchaczewski jest skooczony.W tym krótkim ustÄ™pie zeznao nazwisko Tuchaczewskiego byÅ‚o wymieniane jedenaÅ›cie razy.Dla tych,którzy znali technikÄ™ OGPU, znaczenie tego faktu nie mogÅ‚o ulegad wÄ…tpliwoÅ›ci.ByÅ‚o dla mnie jasne,że Stalin i Jeżow ukuli żelaznÄ… obrÄ™cz dookoÅ‚a Tuchaczewskiego i, byd może, innych wybitnychgenerałów z wyższego dowództwa.ByÅ‚em przekonany, że wszystkie tajne przygotowania zostaÅ‚y jużpoczynione i że proces osaczania ich rozpoczÄ…Å‚ siÄ™.PowróciÅ‚em do oskarżenia i zauważyÅ‚em, że tajne przyznanie siÄ™ Radka miaÅ‚o miejsce w grudniu.Wtym wÅ‚aÅ›nie miesiÄ…cu żądaÅ‚ ode mnie SÅ‚ucki owych dwóch niemieckich oficerów.Ci ludzie wrócilijuż do mnie, meldujÄ…c, że trzymano ich bezczynnie w Paryżu przez kilka tygodni, po czym nagleodprawiono z lakonicznym wyjaÅ›nieniem, że robota zostaÅ‚a odroczona.WywnioskowaliÅ›my z tego,że zaszÅ‚a jakaÅ› przeszkoda albo że zmieniÅ‚ siÄ™ plan.Zeznanie Radka, w które wmieszaÅ‚ nazwisko Tuchaczewskiego, zbiegÅ‚o siÄ™ z grubsza z woltÄ… Stalinaw polityce zagranicznej.NastÄ…piÅ‚a ona zaraz po ostrzeżeniu mnie przez SÅ‚uckiego, że wkrótce dojdzie do porozumienia zNiemcami, i z jego poleceniem przyhamowania mojej roboty w Rzeszy.Ale dlaczegóż, myÅ›laÅ‚em sobie, chciaÅ‚by Stalin w takiej chwili niszczyd generalicjÄ™ Armii Czerwonej?Jakie motywy mogÅ‚y pobudzad do wystÄ…pienia przeciwko naczelnemu dowództwu naszej obronynarodowej - zwÅ‚aszcza po wytÄ™pieniu grupy Kamieniewa-Zinowjewa oraz drugiej, też opozycyjnej,Radka-Piatakowa?Co innego jest wysÅ‚ad przed pluton egzekucyjny grupy polityków w rodzaju Zinowjewa i Kamieniewa,których Stalin już przed laty zÅ‚amaÅ‚ i zdemoralizowaÅ‚, a co innego wytÄ™pid sterników naszej machinywojennej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]