[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dusze wkraczajÄ…ce do Å›wiata duchowego w takichokolicznoÅ›ciach sÄ… czÄ™sto oszoÅ‚omione i zakÅ‚opotane faktem, że bez uprzedzenia opuszczajÄ… osoby, którekochajÄ….Nie sÄ… przygotowane do Å›mierci i niektóre z nich tuż po opuszczeniu swojego ciaÅ‚a odczuwajÄ…smutek i doznajÄ… poczucia straty.JeÅ›li dusza jest przerażona z powodu porzuconych, niedokoÅ„czonych spraw, zazwyczaj pierwszÄ… osobÄ…,którÄ… widzi tuż po Å›mierci, jest jej przewodnik.Ci wysoce rozwiniÄ™ci duchowi nauczyciele sÄ…przygotowani, aby przyjąć na siebie wstÄ™pny atak frustracji duszy, wywoÅ‚any przedwczesnÄ… Å›mierciÄ….Mężczyzna z Przypadku 5 ostatecznie przystosuje siÄ™ należycie do Å›wiata duchowego dziÄ™ki temu, żepozwoli swojej przewodniczce towarzyszyć sobie i pomagać podczas nowej podróży.Jednakże odkryÅ‚em, iż nasi przewodnicy nie zachÄ™cajÄ… nas do caÅ‚kowitego rozwiÄ…zania kwestii chaosumyÅ›li u bram Å›wiata duchowego.IstniejÄ… bardziej odpowiednie pory i miejsca dla szczegółowych dociekaÅ„,dotyczÄ…cych nauki karmy, Å‚Ä…cznie z problemem życia i Å›mierci, które opiszÄ™ pózniej.Przewodniczka zPrzypadku 5 nakreÅ›liÅ‚a skrótowo obraz przyÅ›pieszonego czasu ziemskiego, dziÄ™ki czemu mogÅ‚a uspokoićswego podopiecznego w kwestii przyszÅ‚oÅ›ci jego żony i dzieci, tak, by mógÅ‚ kontynuować swÄ… podróż zbardziej akceptujÄ…cym nastawieniem.PomijajÄ…c stan ich umysÅ‚u tuż po Å›mierci, moi pacjenci sÄ… peÅ‚ni zachwytu, odkrywajÄ…c ponownie cudaÅ›wiata duchowego.Zazwyczaj to uczucie poÅ‚Ä…czone jest z euforiÄ… wywoÅ‚anÄ… Å›wiadomoÅ›ciÄ…, że wszystkieziemskie troski, a zwÅ‚aszcza ból fizyczny, zostaÅ‚y za nimi,.Przede wszystkim Å›wiat duchowy jest dlapodróżujÄ…cej duszy miejscem najwyższego spokoju.Chociaż poczÄ…tkowo może siÄ™ wydawać, że tuż poÅ›mierci jesteÅ›my sami, w rzeczywistoÅ›ci nie jesteÅ›my odizolowani ani pozbawieni wsparcia.Niewidzialneinteligentne siÅ‚y przeprowadzajÄ… każdego z nas przez bramÄ™.Nowo przybyli do Å›wiata duchowego majÄ… niewiele czasu na to, by zastanawiać siÄ™, gdzie sÄ… i co siÄ™teraz z nimi stanie.Nasi przewodnicy oraz wiele bratnich dusz i przyjaciół czekajÄ… w pobliżu bram, aby nasrozpoznać, obdarzyć uczuciem i zapewnić, że wszystko jest z nami w porzÄ…dku.W istocie ich obecnośćczujemy od momentu Å›mierci, ponieważ nasze poczÄ…tkowe przystosowanie w znacznym stopniu zależy odwpÅ‚ywu tych Å‚askawych istot na naszÄ… powracajÄ…cÄ… duszÄ™.R o z d z i a Å‚ 3POWRÓT DO DOMUSkoro napotkanie przyjaznych dusz po Å›mierci jest tak ważne, w jaki sposób możemy je rozpoznać? JeÅ›lichodzi o to, jak w Å›wiecie duchowym jawiÄ… siÄ™ dusze sobie nawzajem, to dostrzegam tu zasadniczÄ…jednomyÅ›lność w opiniach moich pacjentów poddawanych hipnozie.Dusza może mieć wyglÄ…d zmasowanejenergii, ale dla nieorganicznej energii duszy najwyrazniej jest również możliwe przyjmowanie cechludzkich.Dusze, porozumiewajÄ…c siÄ™ miÄ™dzy sobÄ…, czÄ™sto wykorzystujÄ… swoje zdolnoÅ›ci ukazywania siÄ™jako postacie z poprzednich wcieleÅ„.Przybranie postaci ludzkiej jest tylko jednÄ… z nieograniczonej iloÅ›ciform, jakie dusza może przyjąć, korzystajÄ…c ze swojej podstawowej substancji energetycznej.Pózniej, wrozdziale szóstym, omówiÄ™ innÄ… cechÄ™ tożsamoÅ›ci duszy -posiadanie aury okreÅ›lonego koloru.WiÄ™kszość moich pacjentów oznajmia, że pierwszÄ… osobÄ…, którÄ… spotykajÄ… w Å›wiecie duchowym, jest ichosobisty przewodnik.Poza tym po każdym życiu możemy spotkać bratniÄ… duszÄ™.Przewodnicy i bratniedusze to dwa odrÄ™bne rodzaje bytów.Jeżeli przed nowo przybyÅ‚Ä… duszÄ… pojawia siÄ™ byÅ‚y krewny lub bliskiprzyjaciel, wówczas przypisany jej przewodnik może siÄ™ nie zjawić.ZauważyÅ‚em, że przewodnicyprzebywajÄ… zwykle gdzieÅ› w pobliżu, nadzorujÄ…c pojawienie siÄ™ nowo przybyÅ‚ego na swój wÅ‚asny sposób.W kolejnym przypadku dusza przeszÅ‚a wÅ‚aÅ›nie przez duchowÄ… bramÄ™ i spotyka zaawansowanÄ… istotÄ™, któraz pewnoÅ›ciÄ… miaÅ‚a z niÄ… bliski zwiÄ…zek w trakcie kilku poprzednich żyć.Chociaż ta bratnia dusza nie jestgłównym przewodnikiem mojej pacjentki, przybyÅ‚a ona, by powitać jÄ… i ofiarować jej peÅ‚ne miÅ‚oÅ›ciwsparcie.- PRZYPADEK 6 -Dr N.: Co widzisz wokół siebie?P.: To jest tak, jakbym.przesuwaÅ‚a siÄ™ po.czystym biaÅ‚ym piasku.który przemieszcza siÄ™ dookoÅ‚amnie.a ja jestem pod olbrzymim plażowym parasolem.ma jasno zabarwione fragmenty
[ Pobierz całość w formacie PDF ]