[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Destiny spuściła wzrok z dala od jego wyrzezbionychust do kartki."Centrum Morrisona Badania Paranormalne".Czytała słowa na głos."Czykiedykolwiek słyszałeś o nich, Nicolae? Mary Ann?" Odwróciła kartę."Onimają kilka adresów w kilku miastach, żadnego tutaj w Seattle.Dlaczego mielibyszukać kobiety w sanktuarium dla maltretowanych kobiet? Czy ona od nichuciekła?""Mary Ann" powiedział Nicolae."Ten człowiek poprosił cię abyś zadzwoniłpod ten numer, jeśli ta kobieta pokazała się tutaj z prośbą o pomoc?"Mary Ann uśmiechnęła się z niewinnością dziecka, kiwając głową."To byłodziwne.Potem zastanawiałam się, dlaczego nie pomyślałam o Destiny.Ona niepasuje do opisu, ale ona jest utalentowana.Myślałam, że to dziwne, że ona nieprzyszła mi do głowy."Zabezpieczenia, Nicolae orzekł z pewną ulgą.W jego głosie była pewnaarogancja.Destiny ostrożnie spojrzała na niego, mając świadomość, że naTłumaczenie: franekMpewnym poziomie, jest wiele rzeczy, które Nicolae umiał, a ona nie.Jego rękazsunął się w dół jej ramienia, w geście poczucia partnerstwa.Jestemstarożytnym, moja miłości, i twoim opiekunem.Jest wiele rzeczy którychnauczyłem się w ciągu wieków.Ja po prostu zakładam że istnieją."Mary Ann, powiedz nam coś o kobiecie której ten człowiek szuka "podpowiadał Nicolae.Mary Ann skrzywiła się ponownie."Dał mi jej zdjęcie, wydruk z komputera.Wten sposób dowiedziałam się, że to nie była Destiny." Ona przeszukała dwieszuflady, zdezorientowana, że nie pamięta, gdzie umieściła zdjęcie.Znalazła jew notesie, wciśnięte między dwie zapisane strony."To jest ta kobieta.Znaszją?" Pomimo polecenia przekazania które wydał Nicolae, Mary Ann przekazałazdjęcie prawie niechętnie.Kobieta mogła być w dowolnym wieku od dwudziestki do trzydziestki.Miałabujną, pełną postać, a masa jej ciemne włosy wchodzące w kaskadzie luznychloków.Ona patrzyła w kamerę, i był tam prześladowca, chcący spojrzeć w głąbjej oczu.Destiny natychmiast odczuwała pokrewieństwo z nią.Wiedziała, jak tojest być samotnym i uciekać przed prześladowcą.Niezależnie od tego czy takobieta uciekała przed przemocą chłopaka czy męża, teraz miała dużo większyproblem z wampirem ją śledzącym."Jaki jest jej talent? zapytała Destiny."Ona może wstrzymać obiekty i wie, kto go dotknął i zna przeszłość z nimzwiązaną.Wspaniały dar i bardzo rzadki".Zapytaj ją, czy wie o jakichkolwiek innych osób z takim darem.Dlaczegowampir bardziej był zainteresowany talentem niż kobietą z takim talentem?Destiny poczuła jego zmieszanie.Wampiry nie działają zawsze w oczekiwanysposób.Mary Ann odgarnęła włosy z twarzy i uśmiechnęła się do nich."Velda widziaurę ludzi.Czy wiedzieliście o tym? Nie rozmawialiśmy o tym, oczywiście, bonikt by nam nie uwierzył, ale ona wie o mnie a ja wiem o niej."A ty, Mary Ann?" zapytała zaciekawiona Destiny."Jakim talentem ty zostałaśobdarzona?Tłumaczenie: franekMUśmiechnęła się niewinnie, bez podstępu, jeszcze całkowicie pod przymusemNicolaea.Nie było sposobu aby ukryć blask wewnętrz jej serca."Mam małydar, ledwo dostrzegalny dla większości ludzi, ale przydatny, gdy kliencipotrzebują pomocy.Wiem, gdy kobieta mówi prawdę.Lubię biedną Helena.Wiem, że John Paul zaatakował ją.I wiem, że kocha go bardziej niż cokolwiekna ziemi.Kiedy kobiety szukają tu schronienia, skanuję je.Więcej niż razkobiety przychodziły z niewłaściwych powodów.A co gorsza, było kilka, którebrały pieniądze działając jako szpieg, aby znalezć inne kobiety, będące już wbezpiecznym domu "."Ten mężczyzna, który przyszedł do cienie, Mary Ann - jaki były jegoszczegółowe instrukcje? Nicolae zapytał cicho.Ponownie nieznacznie zmarszczyła i potarła czoło."Mam do niego zadzwonićod raz, gdy ona przyjdzie tutaj.Uzasadniając żądanie.Powiedział że chce jejpomóc.Ośrodek badawczy ma pieniądze i doradców, i są bardzo chętnie ukryćją przed każdym, kto chce jej zaszkodzić.Mówił, że jej talent jest cenny, icentrum zrobi wszystko, aby jej pomóc.On uważa, że ona stara się znalezćpodziemie które pomoże jej przedostać się do Ameryki Południowej ".Ona nie może powiedzieć nam nic więcej.Nie nawet widzę cienia tego, cowygląda jak wampir.Pater? Czy to możliwe, że to Pater? Destiny patrzyła na twarz na zdjęciu,nawiedzonymi oczami.Co możemy dla niej zrobić?Musi zostać odnaleziona i ochroniona.Nie ma innego sposobu.Ona będzieodnaleziona.Straszny czarny kamień przyciskał mocno pierś Destiny.Zazdrość.Wzrosłaostro, przerażająco i nieoczekiwane.Walczyła z osłabieniem nieznanych emocji,wymuszając na siebie kontrolę, upewniając się, że nie spojrzy na Nicolaeaostrym wzrokiem.Nie mogę cię zostawić, Destiny.I nie opuszczę.Vikirnoff musi odnalezć iochronić tę kobietę.Ona musi być doprowadzona do naszej ojczyzny i znalezćsię pod ochroną naszego Księcia.Nicolae ujął twarz Destiny w ręce i pochyliłgłowę, aby pocałować ją dokładnie.A potem już go nie było, zostawiając ją twarzą w twarz z Mary Ann, którasiedziała za biurkiem, podnosząc jedną brew z lekkim uśmieszkiem na twarzy.Ona powachlowała siebie."No, no, no
[ Pobierz całość w formacie PDF ]