[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Miał zresztą Jarzębski i talent literacki, którego dowód zostawił w Gościńcu albo Krótkim opisaniu Warszawy (1643), poemacie-przewodniku opiewającym urodę architektoniczną Warszawy.Koncert innego członka tejże kapeli królewskiej, Marcina Mielczewskiego, znalazł się w niemieckim wydawnictwie poświęconym naj­głośniejszym kompozytorom XVII w.Trzeba wreszcie przypomnieć, że teatr Władysława IV był przede wszy­stkim ośrodkiem muzyki operowej, która w ten sposób została przeszcze­piona na ziemie polskie.Nie brakło bowiem prób tworzenia tego rodzaju dzieł muzycznych i w Polsce tej doby.Badania nad muzyką polską doby Baroku są dopiero w toku.Ostatnie lata przyniosły wiele poważnych odkryć pod tym względem.Pozwalają one oceniać muzykę polską tej doby wyżej, niż to dotąd czyniono.O umu­zykalnieniu społeczeństwa w tym okresie najlepiej świadczy opublikowanie w 1647 r.popularnego podręcznika Tabulatura muzyki albo zaprawa muzykalna przez Jana Aleksandra Gorczyna, sekretarza królewskiego.lSztuki plastyczne epoki OdrodzenialOd początku XVI w.architektura, rzeźba i malarstwo znalazły się w orbicie silnych wpływów renesansu włoskiego.Do Polski przybywało wielu artystów włoskich, którzy pomagali w przyswajaniu nowych form, opartych na sztuce starożytnej.Mecenat króla, magnatów i patrycjuszy związanych z humanizmem pozwalał im na tworzenie dzieł o nieprzemi­jającej wartości.Wyjątkową rolę odegrał pod tym względem ośrodek kra­kowski, który miał tę przewagę nad pozostałymi, że przybyli doń artyści toskańscy, reprezentujący najbardziej rdzenne źródło renesansu włoskiego.Byli to przy tym ludzie świadomi swojej nowatorskiej roli w rozprze­strzenianiu nowej teorii artystycznej.Pozycja ich była o tyle trudna, że przybywali do kraju, w którym architekturę czy malarstwo traktowano jako rzemiosła, gdzie właśnie organizowały się cechy murarsko-kamieniarskie czy malarskie i dominował gotyk.Wprawdzie stanowisko artystów królewskich zabezpieczało ich niezależność od ingerencji władz miejskich, nie zmieniało jednak w sposób zasadniczy ich pozycji społecznej, nie za­pewniało także zainteresowania dla reprezentowanych przez nich wartości artystycznych.W tych warunkach dzieła ich musiały mieć charakter wyjątkowy, odbijający się od typowych dla ówczesnej Polski form sztuki, i dopiero z czasem można mówić o ich głębszym oddziaływaniu.Przełom rozpoczął się na Wzgórzu Wawelskim.Już w latach 1502-1505 sprowadzony z Węgier Franciszek Florentczyk wykonał renesansową oprawę architektoniczną grobowca króla Olbrachta.Tenże artysta wraz ze swym rodakiem Bartłomiejem Berreccim z Pontesieve koło Florencji przy pomocy budowniczego Benedykta zwanego Sandomierzaninem kierował przebudową zamku królewskiego na Wawelu (1507-1536).Dziedziniec został ozdobiony arkadami na dole i na obu piętrach, marmurowe schody prowadziły do wielkich sal.W najokazalszej z nich, Poselskiej, sufit ozdo­biły kasetony z 193 głowami rzeźbionymi w drewnie.Wnętrza, o szerokich, harmonijnie rozmieszczonych oknach, zdobiły liczne freski, barwne piece itp.Na zamówienie Zygmunta Augusta wykonano w Brukseli blisko 200 arrasów z wyobrażeniami scen biblijnych, zwierząt, godła państwowego, które uzupełniły wyposażenie sal.Berrecci wraz z 30 innymi artystami wybudował na Wawelu drugie arcydzieło sztuki renesansowej - kaplicę Zygmuntowską, mauzoleum ostatnich Jagiellonów (1517-1533).Niezwykle szczęśliwe proporcje i umieszczenie kopuły pokrytej pozłacaną łuską mie­dzianą przykuwa uwagę już z zewnątrz.We wnętrzu na pierwszy plan wybijają się pomniki królów Zygmunta I i Zygmunta Augusta.Wspaniałe dzieła renesansowe na Wawelu wywołały naśladownictwa zwłaszcza na terenie Małopolski.Magnaci - jak Stanisław Szafraniec w Pieskowej Skale (ok.1578) czy Leszczyńscy w Baranowie - mniej czy więcej udatnie budowali zamki o regularnym założeniu i arkadowym dziedzińcu.Na Śląsku książęta piastowscy w Brzegu nadali swej rezydencji formę przypominającą założenia wawelskie.Także niektórzy mieszczanie krakowscy starali się w miarę swych możliwości upodobnić swe domy do budowli wawelskiej, wprowadzając np.krużganki arkadowe.W kościo­łach powstawały kaplice - mauzolea biskupie.Jeśli chodzi o budownictwo miejskie, to na uwagę zasługuje przebudo­wa pod kierunkiem J.M.Padovano sukiennic krakowskich, w których za pomocą attyki zakryto spadzistość dachu gotyckiego.Podobne zresztą attyki budowano na domach mieszczańskich lub zamkach zarówno w Rze­czypospolitej, jak i na Śląsku czy Pomorzu.Stanowią one jedną z cha­rakterystycznych form renesansowych w polskim budownictwie.W wielu miastach podjęto przebudowę ratuszy.Przełomową rolę odegrało pod tym względem wystawienie ratusza w Poznaniu (1550-1560) przez Giovanniego Battistę di Quadro z Lugano.Ozdobiony loggiami i renesansową wieżą stał się wzorem dla wielu podobnych budowli.Przy wprowadzeniu form renesansowych do budownictwa istotną rolę odegrali kamieniarze, którzy zwłaszcza od połowy XVI w.przybywali na Śląsk i do Rzeczypospolitej z pogranicza Włoch i Szwajcarii.W tym czasie także miejscowi kamieniarze coraz częściej wprowadzali nowe wzory.Stąd w drugiej połowie XVI w.w rozprzestrzenianiu form renesansowych na mniejsze zwłaszcza miejscowości dominowali artyści miejscowi.Do najwybitniejszych należał krakowianin Gabriel Słoński.Do ostatniej ćwierci XVI w.nie można jednak jeszcze mówić o pełnym przyjęciu się budownictwa renesansowego w Polsce.Na znacznych obsza­rach kraju przeważało budownictwo gotyckie, które jakby współistnieje z renesansowym, często posługując się jego formami.Szczególnie wyraź­nie rysuje się taki stan na północnych obszarach Rzeczypospolitej, gdzie poprzednio kwitło ceglane budownictwo gotyckie i gdzie do połowy XVI w.powstały tylko dwie budowle niewątpliwie renesansowe - mauzoleum prymasa Łaskiego w Gnieźnie i przebudowana katedra w Płocku.Niemniej w pierwszej połowie XVI w.rozbudowa miast polskich przebiegała jeszcze w znacznym stopniu w ramach wytyczonych przez tradycję gotycką, na­wet jeśli dom mieszczański poszerzał się czy rósł w górę.W podobny spo­sób rozrastały się obwarowania miejskie.Przełom XV i XVI w.przy­czynił się do przeprowadzenia robót fortyfikacyjnych w ważniejszych ośrodkach miejskich w Rzeczypospolitej z Krakowem na czele.Mimo wiel­kiej troski zarówno o zwiększenie zabezpieczenia militarnego, jak i o stwo­rzenie należycie reprezentacyjnego wjazdu do miasta (barbakan i jego otoczenie w Krakowie) trzymano się wzorów średniowiecznych.Podobnie postępowano przy budowie większości zamków w pierwszej połowie XVI w.Do wyjątków należała w tym czasie próba wprowadzenia fortyfi­kacji bastionowych w Rożnowie.Przełom pod tym względem będą stano­wiły dopiero fortyfikacje Gdańska, budowane w latach sześćdziesiątych, a zwłaszcza klasyczne bastiony, którymi został otoczony nowo zbudowany Zamość.Również budowa Zamościa przypada na okres, kiedy ostatecznie zała­mały się gotyckie koncepcje sztuki w Polsce.W okresie między 1580 a 1600 r., kiedy na zlecenie Jana Zamoyskiego wenecki architekt Bernardo Morando wzniósł miasto odpowiadające ideowym i artystycznym założe­niom swego mecenasa, a stanowiące najbardziej konsekwentne dzieło renesansowej urbanistyki w Polsce, sztuka polska wkroczyła już w nowy etap swego rozwoju, wyzbywając się późnogotyckich tradycji [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright 2016 (...) chciałbym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire