[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Potrzeba ci trzechotworów, tu, tu i tutaj  wskazał odpowiednie miejsca. Jakieś dwa milimetry średnicy. To wszystko? To wszystko.Ale i tak jesteś mi winien zminiaturyzowany miotacz ognia. %7ładen problem.  A co z drugą rzeczą, której chcę?Evan zastanowił się nad tym przez chwilę, po czym wzruszył ramionami. Co takiego? Destylator. Destylator? Wiesz, że nie byłem w stanie znalezć na tej balii ani kropli alkoholu?  powiedziałgniewnie królik, błyskając czerwonymi oczami. A kiedy go nie mam, robię się okropnienerwowy. Destylarnie mają bardzo charakterystyczny zapach  zauważył Evan. Ale to możliwe.Do twojego użytku, nie na sprzedaż załodze, tak? Człowieku, wiecznie do wszystkiego stawiasz warunki  warknął królik. Dobra! A co ja dostanę?  zapytał Evan. Co? Pozwoliłem ci żyć, choć stawiasz mi warunki, prawda?  warknął królik.Mógłbym cię po prostu trochę obić.To jeden z moich programów, bicie nerdów! Ale w takim przypadku nie dostałbyś swojej destylarni  zauważył Evan. I nie jestemnerdem, a inżynierem. To jest jakaś różnica?  zapytał królik. Dobra, dobra, będziesz mógł mnie poprosić oprzysługę.Jeśli okaże się kompletnie bez sensu, mogę kazać ci skoczyć do morza.Ale niewolno mi nie oddawać przysług, jeśli nie są totalnie bez sensu. Dobra  odpowiedział Evan po chwili namysłu. I żadnych  życzę sobie jeszcze trzech życzeń ani pytania o moje hasła, czy czegoś wtym stylu. Zgoda  oświadczył Evan. Zrobię ci destylator.Nawet wiem, gdzie go umieścić. Super, idę wypalić tego skręta  powiedział gorzko królik. Też mi wycieczka pomorzach południowych.Wywerny złościły się startem bez jedzenia  czuły soloną wołowinę w torbach  a jeszczebardziej powrotem, także na głodniaka.Ale po jakimś czasie ograniczyły się tylko dorównomiernego gruchania i pojękiwania, co  jak wiedział Herzer  stanowiło ich sposóbnarzekania.Pete leciał z nim na Chaunceyu.Po dotarciu na ląd tryton zrobił coś, co wyglądało jakkaszlnięcie z zamkniętymi ustami i ze szczelin na jego żebrach wyleciała woda.Potem mógłjuż normalnie oddychać powietrzem, jak nieprzemienieni ludzie.Kiedy lecieli, Herzerwskazał na widok z góry, w tym na jedną z dużych ławic rybnej drobnicy. Wielka ławica  powiedział Pete, osłaniając oczy przed zachodzącym słońcem  Możemy nad nią przelecieć?Herzer wykręcił w stronę ryb i usłyszał ostry komentarz od Joanny, który zignorował.Aawica miała około pięćdziesięciu metrów długości, wyglądając z góry jak srebrna fala, zwodą na brzegach spienioną od atakujących ją drapieżników.  To chyba menhadeny  krzyknął Pete. Ale spójrz na te cholerne tuńczyki.Tam jestmnóstwo pysznego jedzenia, zwłaszcza z odrobiną wasabi.Herzer widział, jak duże ryby uderzają w ławicę jak armatnie kule.Kiedy się przyglądał,jeden z większych drapieżników wyskoczył z rozpędu z wody.Bez odpowiedniej skaliporównawczej trudno było dobrze ocenić wielkość, ale ryba musiała mieć koło dwóchmetrów długości. Nie jesteśmy właściwie w stanie śledzić takich skupisk  powiedział Pete z irytacją wgłosie. Pływają zbyt szybko.Delfiny za nimi nadążają, ale za każdym razem, kiedypróbujemy się podpiąć, zdążą się już wynieść, a gonienie ich jest z góry skazane naniepowodzenie. Herzer!  ryknęła Joanna, zlatując niżej. Musimy szybko nakarmić te smoki. Już lecę  odpowiedział porucznik, skręcając smokiem w stronę wybrzeża.Ale nie mógłprzestać myśleć o problemie.Pod nimi znajdowało się dość jedzenia dla setki smoków, i towyłącznie w samych tuńczykach.Ryby z raf były smaczne, ale dopiero dobranie się do jednejz tych dużych ławic stanowiło sposób, na utrzymanie ich sytych.Przez wzgląd na swego gościa po dotarciu do wskazanego im przez niego miejsca dokonałwodowania.Wiązało się to z luznymi wodzami w trakcie powrotnego lotu i intensywnymoliwieniem, by przywrócić je do właściwego stanu, ale niesienie trytona do smoka byłodostatecznie pozbawione godności i mógł przynajmniej pozwolić mu zsiąść w stosunkowowygodny sposób [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright © 2016 (...) chciaÅ‚bym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire