X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Po pierwsze, musimyprzyjąć do wiadomości fakt, że sam akt obserwacji przedmiotu zmienia go i że obserwator jest wnajzupełniej realnym sensie częścią eksperymentu - nie ma mechanizmu zegarowego, który tykaniezależnie od tego, czy patrzymy na niego czy nie.Po drugie, wszystko, co znamy, to wynikieksperymentów.Możemy spojrzeć na atom i stwierdzić, że elektron jest w stanie A, następniespojrzeć ponownie i znalezć elektron w stanie B.Zgadujemy, że elektron przeskoczył z A do B, byćmoże wskutek naszego patrzenia na niego.W gruncie rzeczy nie możemy nawet być pewni, że toten sam elektron i nie możemy nic powiedzieć o tym, co robił w czasie, gdy na niego niepatrzyliśmy.To, czego możemy się dowiedzieć z eksperymentów lub z równań teorii kwantowej, toprawdopodobieństwo, że jeśli za pierwszym razem układ był w stanie A, to przy powtórnymspojrzeniu znajdziemy go w stanie B.Absolutnie nic nie potrafimy powiedzieć o tym, co się działo,gdy nie patrzyliśmy na układ, ani o tym, w jaki sposób układ przechodzi ze stanu A do B (jeśli wogóle to robi). Przeklęte przeskoki kwantowe", które tak niepokoiły Schr�dingera, to tylko iwyłącznie nasza interpretacja tego, co się dzieje i dlaczego otrzymujemy dwie różne odpowiedzi wtym samym eksperymencie; i jest to interpretacja fałszywa.Czasami obiekt jest w stanie A,czasami w B?, a pytanie, co jest pomiędzy, albo w jaki sposób następuje przejście z jednego stanudo drugiego, jest całkowicie pozbawione sensu.Jest to fundamentalna własność świata kwantów.Dostatecznie interesująca jest ograniczonośćnaszej wiedzy o tym, co elektron robi, gdy patrzymy na niego, ale świadomość, że nie mamypojęcia o tym, co robi, gdy nań nie patrzymy, jest absolutnie szokująca.W latach trzydziestych sir Arthur Eddington w swojej książce The Philosophy of PhysicalScience przedstawił kilka spośród najlepszych fizycznych przykładów ilustrujących znaczenie tychograniczeń.Bardzo sugestywny, burzący stereotypowe oczekiwania i niepokojący w swej prostociewywód Eddingtona podkreśla, że to, co widzimy i czego  dowiadujemy" się z eksperymentów, jestsilnie zabarwione przez nasz sposób postrzegania rzeczywistości.Przypuśćmy, mówi Eddington,że artysta rzezbiarz powie nam, że w bloku marmuru  ukryty" jest kształt ludzkiej głowy.Nonsens,brzmi odpowiedz.Jednak rzezbiarz odłupuje marmur i wydobywa zapowiedzianą formę, zapomocą tak mało precyzyjnych narzędzi jak młotek i dłuto.Czy w ten właśnie sposób Rutherford odkrył" jądro atomowe?  Odkrycie to nie wykracza poza fale, do których sprowadza się naszawiedza o jądrze" mówi Eddington, gdyż nikt nigdy nie widział jądra atomu.To co widzimy, to wynikieksperymentów, które następnie interpretujemy jako jądro.Nikt nie widział pozytronu, zanim Diracnie zasugerował jego istnienia.Fizycy twierdzą dzisiaj, że znają więcej tak zwanych elementarnychcząstek, niż mamy różnych pierwiastków na tablicy okresowej.W latach trzydziestych fizykówintrygowała możliwość istnienia jeszcze jednej cząstki - neutrina - potrzebnego do wyjaśnieniasubtelności związanych z oddziaływaniem spinów w pewnych rozpadach radioaktywnych. Teorianeutrina nie robi na mnie dużego wrażenia" - powiedział Eddington -  nie wierzę w neutrina",109 jednak  czy ośmielę się powiedzieć, że fizycy eksperymentalni nie będą mieli dość fantazji, abystworzyć neutrino?"Od tego czasu neutrina rzeczywiście zostały  odkryte" i to w trzech różnych odmianach (plus ichtrzy różne antyodmiany), a kolejne odmiany są wciąż postulowane.Czy wątpliwości Eddingtonanależy zatem traktować dosłownie? Czy jest możliwe, że jądro atomowe, pozytron i neutrinorzeczywiście nie istniały, zanim eksperymentatorzy nie odkryli właściwego dłuta, aby wydobyć ichformę? Tego rodzaju spekulacje są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, nie mówiąc już o poczuciurzeczywistości.Jednak w świecie kwantów są to bardzo sensowne pytania.Jeśli zastosujemy sięściśle do przepisu z kwantowej książki kucharskiej, możemy przeprowadzić eksperyment dający wrezultacie pewien zestaw wskazań na licznikach i przyrządach, które z kolei my interpretujemy jakodowód istnienia pewnego rodzaju cząstki.Prawie za każdym razem uzyskujemy ten sam modelwskazań, ale interpretacja jest jedynie tworem naszego umysłu - równie dobrze może być onatylko złudzeniem.Równania nic nam nie mówią o tym, co cząstki robią, gdy na nie nie patrzymy, aprzed Rutherfordem nikt nigdy nie obserwował jądra atomowego i przed Dirakiem nikt nigdy niewyobrażał sobie pozytronu.Jeżeli nie możemy powiedzieć, co robi cząstka, gdy na nią niepatrzymy, nie możemy także powiedzieć, czy w ogóle istnieje, gdy na nią nie patrzymy, a zatemmożemy równie dobrze stwierdzić, że jądra atomowe i pozytrony nie istniały przed początkiemdwudziestego stulecia, ponieważ nikt ich wtedy nie obserwował.W świecie kwantów otrzymujemyto, co widzimy74 i nic nie jest rzeczywiste [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Copyright � 2016 (...) chciałbym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
    Design: Solitaire

    Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.