[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bywa"o, Ýe nocowali pod go"ym niebem lub w zbudowanym przez siebie sza"asie.Razem witali Êwit i Ýe-gnali dzie’
.Wracali na krótko do domu swoich rodziców i znów spieszyli do swojego ustronia.Ono i wo"a"o,i przyciàga"o ich do siebie, tak jak niemowl´ niewyt"umaczalnie przyciàga do siebie kochajàcych rodziców.Rodzice nie zadawali pyta’
zakochanym.Czekali jedynie z napi´ciem i wielkà radoÊcià na pytania swoichdzieci, patrzàc, jak syn czy córka trwajà w g"´bokim zamyÊleniu.Dzieci znowu odchodzi"y do swojej wielkiej samotni.Mog"o to trwaç miesiàc, rok, a nawet dwa lata, leczprzez ca"y ten czas nie dochodzi"o mi´dzy dwojgiem zakochanych do Ýadnego fizycznego intymnego stosun-ku.Ludzie w poga’
skich osadach wiedzieli: dwa kochajàce si´ serca tworzà wielki projekt, a Energia Mi"oÊci37karmi ich natchnieniem.Ona i on, od dzieci´cych lat przyjmujàc od rodziców kultur´ bytu, wiedz´, zrozumienie kultury Wiedyzmu,mogli opowiedzieç o gwieêdzie goràcej na nocnym niebie i o kwiatku rozchylajàcym p"atki o wschodzie s"o’
ca,o przeznaczeniu pszczo"y i o energiach obecnych w przestrzeni.Ona i on od dzieci’
stwa spoglàdali na wspania"e osady, oazy i rajskie ogrody, które tworzyli ich rodzicewmi"oÊci, a teraz sami starali si´ stworzyç coÊ swojego.Na upatrzonej przez siebie dzia"ce o obszarze jednego hektara lub troch´ wi´kszej zakochani planowali re-alne Ýycie.Musieli w myÊlach zaprojektowaç dom, a takÝe rozplanowaç sadzenie roÊlin w taki sposób, bywszystko ze sobà wspó"dzia"a"o i wzajemnie sobie pomaga"o.Tak wszystko trzeba rozplanowaç, aby samo ros"o i nie wymaga"o od cz"owieka fizycznego wysi"ku.NaleÝyprzy tym uwzgl´dniç wiele niuansów: po"oÝenie planet, codzienny ruch pràdów powietrza.Wiosnà i latem roÊliny roztaczajà aromaty, rozkoszne etery, dlatego zakochani starajà si´ tak ze sobàskomponowaç roÊliny, by przy najlÝejszym muÊni´ciu wiaterka do ich chaty w"atywa" eter  bukiet z"oÝonyz wielu zapachów roÊlin.I tak z boskiego tworzenia rodzi"o si´ coÊ niebywa"ego.Do tego trzeba dodaç, Ýe miejsce wybrane przezzakochanych powinno si´ zamieniç w pi´kny, radujàcy oczy obraz.Nie na p"ótnie, lecz na Ýywej ziemi Ýywyobraz na wieki by" tworzony w myÊlach.Wspó"czesny cz"owiek równieÝ moÝe sobie wyobraziç to, jak bardzo myÊl fascynuje i jak si´ koncentruje,kiedy dàÝy do zaprojektowania swojego w"asnego domu.Ogrodnik teÝ zrozumie, jak moÝna, szczególnie wiosnà, zafascynowaç si´ myÊlà o przysz"oÊci swojej dzia"-ki.Utalentowany malarz, obmyÊlajàc swój przysz"y obraz, teÝ dobrze wie, jak myÊl potrafi Ýarliwie pasjono-waç.Te wszystkie razem wzi´te dàÝenia koncentrowa"y si´ w zakochanych sercach.Wiedza, pot´gowana przezEnergi´ Mi"oÊci, rodzi"a natchnienie.W"aÊnie dlatego zakochani nawet nie pomyÊleli o tym, co dzisiaj nazywasi´ zaspokojeniem fizycznym.Kiedy ten projekt by" juÝ zako’
czony w myÊlach, zakochani szli do osady, wpierw do tej, gdzie mieszka"pan m"ody, i wst´powali do kaÝdego domu, zapraszajàc gospodarzy w goÊcin´.Na ich wizyt´ oczekiwanow kaÝdym domu z wieIkim podnieceniem, wzruszeniem i serdecznoÊcià.Ludzie epoki Wiedyzmu dobrze wiedzieli, Ýe gdy próg domu przekraczajà zakochani, to nowa Energia Bo-skiej Mi"oÊci chociaÝ na moment wst´puje w ich dom.UÊmiecha si´ wi´c do kaÝdej m"odej mi"oÊci wspania"aprzestrze’
kaÝdego domu.To nie sà Ýadne wymys"y ani okultystyczne obrz´dy.PrzecieÝ i dzisiaj kaÝdemujest przyjemniej, gdy stoi obok niego dobry cz"owiek, a nie z"y.Zakochani nie mogà byç êli, zw"aszcza gdy przychodzà do was razem.WkaÝdej rodzinie tej wioski by"o równieÝ lekkie poruszenie.Kiedy m"odzi zwiedzali ogród, podwórze go-spodarzy albo dom, niewiele mówili, rzucali tylko po jednym zdaniu do kaÝdego, na przyk"ad:  O, jaka wspa-nia"a jest ta jab"onka ,  Màdry wzrok ma wasz kotek lub  Dobrze wychowany i pracowity wasz niedêwiedê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]